Osób online 1270

Pierwszy wywiad Szoboszlaia


Podczas pierwszego wywiadu po sfinalizowaniu transferu, Dominik Szoboszlai wyjaśnił, dlaczego transfer do Liverpoolu jest idealnym krokiem w jego karierze.

Po przejściu badań medycznych i podpisaniu długoterminowego kontraktu z The Reds, węgierski pomocnik spotkał się na rozmowie z oficjalnym portalem klubu.

Szoboszlai opowiedział o kluczowych czynnikach, które wpłynęły na jego decyzję o przybyciu do Merseyside, swoim stylu gry i wszechstronności pozycji, swoich ambicjach na Anfield i oczekiwaniach dotyczących pracy z Jürgenem Kloppem.

Poniżej przedstawiamy transkrypcję całego wywiadu...

Dom, witamy w Liverpoolu. Jak się tutaj czujesz?

Dziękuję. Jest naprawdę, naprawdę dobrze. Podobały mi się ostatnie dni i już nie mogę się doczekać lepszego poznania wszystkich.

Wygląda na to, że minęło kilka dni od uzgodnienia umowy przez kluby do Twojego przyjazdu tutaj. Opowiedz nam, jak to wyglądało z Twojej strony...

Ostatnie trzy lub cztery dni były naprawdę długie; nie było łatwo. Nareszcie jestem tutaj, jestem szczęśliwy i nie mogę się doczekać startu.

Jakie są Twoje pierwsze wrażenia?

Jest naprawdę miło. Byłem w Salzburgu, w Lipsku, tam też było okey. Tu też jest naprawdę fajnie.

Jaka była Twoja reakcja, gdy dowiedziałeś się, że Liverpool chce podpisać z Tobą kontrakt?

Trudne pytanie! Byłem szczęśliwy, ale wciąż zachowywałem spokój, ponieważ nie chciałem cieszyć się zawczasu. Kiedy boss do mnie zadzwonił, poczułem, że może wyjść z teg coś dobrego. Koniec końców, wszystko potoczyło się idealnie.

Co sprawiło, że klub tak Ci się spodobał?

To historyczny zespół, dobrzy zawodnicy, znakomity trener, wszystko jest w porządku. Idealnie było zrobić kolejny krok w takim klubie. Kibice, stadion, wszystko jest naprawdę dobre.

Wspomniałeś już kilka razy o menadżerze. Jak duży wpływ miał on na Twoją decyzję o przenosinach?

Jak powiedziałem chyba w 2020 roku, jest jednym z najlepszych trenerów na świecie. To, jak zachowuje się obok boiska - jakby grał z chłopakami - bardzo mi się podobało. Również to, jak radził sobie w ostatnich latach, co osiągnął z tym klubem, również zrobiło na mnie wrażenie. Nie mogę się doczekać współpracy z nim.

Czy widziałeś reakcje fanów Liverpoolu w internecie w ciągu ostatnich kilku dni? Można powiedzieć, że są podekscytowani Twoim przybyciem...

Tak, mój telefon oszalał! Tak, bardzo chcę zagrać przed nimi na Anfield.

W ostatnich sezonach grałeś na kilku różnych pozycjach. Gdzie widzisz siebie tutaj?

Szczerze mówiąc, dla mnie to nie ma znaczenia - chcę być na boisku. Oczywiście każdy ma swoją pozycję. Oczywiście, atakujący pomocnik jako "10" mogę na "8", lewej, prawej stronie ataku. Po prostu chcę grać.

Jak opisałbyś swoją grę i umiejętności?

Jestem zawodnikiem, który potrafi operować na całej długości boiska, dość szybkim, ale nie najszybszym, biorąc pod uwagę tutejszych graczy. Mam całkiem niezły strzał. Ale nie chodzi tylko o mnie, liczy się cała drużyna, więc nie mogę się doczekać.

Miałeś już okazję grać na Anfield w 2019 roku. Jak odebrałeś to doświadczenie i czy sprawiło ono, że pewnego dnia pomyślałeś, że możesz chcieć przenieść się do Liverpoolu?

Tamtym razem czułem się źle, ponieważ przegraliśmy 4-3! Oczywiście, mówiłem to już wcześniej, prawie nigdy nie denerwowałem się przed meczem, a wtedy zrobiłem to chyba pierwszy raz w moim życiu. Oczywiście stadion, kibice byli niewiarygodni, mimo że byli przeciwko Salzburgowi. Zobaczymy, jak to będzie, gdy będą ze mną.

Odliczasz już dni do debiutu dla Liverpoolu? A stadion będzie jeszcze większy niż ostatnio...

Tak, słyszałem, że będzie większy. Oczywiście odliczam dni, ponieważ to naprawdę wielki zaszczyt wejść na murawę Anfield jako zawodnik the Reds.

Wybrałeś koszulkę z numerem osiem, oczywiście słynnym numerem w Liverpoolu. Jaki jest tego powód?

Nie ma specjalnego powodu, ale oczywiście to świetny numer, wielu świetnych graczy go nosiło. Mam też tatuaż słów Stevena Gerrarda - nawet nie pamiętam kiedy je powiedział, ale wcześniej. To też był powód.

Czy jest on kimś, kogo wcześniej podziwiałeś? Znasz go z gry w Liverpoolu...

Kiedy byłem dzieckiem, szczerze mówiąc, nie oglądałem zbyt wiele piłki nożnej, ale oczywiście, kiedy była Liga Mistrzów lub wielki mecz, oglądałem Liverpool, wielkie drużyny, a także wielkich graczy - a on był jednym z największych.

Zdobyłeś już tytuły ligowe i puchary z Salzburgiem i Lipskiem. Jakie są więc teraz Twoje ambicje związane z Liverpoolem?

Tak, odkąd jestem zawodowym piłkarzem, co roku coś wygrywam, więc chcę to kontynuować!

Jaka byłaby Twoja pierwsza wiadomość do kibiców Liverpoolu teraz, kiedy już wstąpiłeś w szeregi The Reds?

Że nie mogę się doczekać, aby zobaczyć was na stadionie i z mojej strony, zrobię wszystko co możliwe.

I na koniec, mam nadzieję, że podoba ci się, że wszyscy nazywamy cię Szobo?

Dla mnie to nie ma znaczenia! Każdy trener nazywał mnie inaczej. Niektórzy gracze mówili do mnie Dom, inni Szobo. Więc, nazywajcie mnie jak chcecie, ja to zaakceptuję.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

ivers 03.07.2023 08:15 #
Potencjał ma chłopak naprawdę ogromny i miejmy nadzieję,że go u nas wykorzysta.Klopp ma ten dar,że potrafi szlifować diamenty.
18LBoY92 03.07.2023 10:00 #
Wydaję się być zbyt pewny siebie, pokory brak. Gdzieś czytałem że sprawiał problemy wychowawcze. Mam tylko nadzieje że sodówka nie uderzy mu do głowy i nie zmarnuje swojej szansy.
użytkownik zablokowany 03.07.2023 15:12 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 03.07.2023 15:12 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (7)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore