Klopp może zmienić Szoboszlaia w bestię
Podczas gdy Liverpool finalizuje swój drugi transfer tego lata, fani chcą poznać coraz więcej szczegółów dotyczących nowego piłkarza.
Sprawy potoczyły się szybko, odkąd David Ornstein z „The Athletic” poinformował w środę, że Liverpool toczy rozmowy z Dominikiem Szoboszlaiem na temat, jak to określił, „skomplikowanego” transferu.
Liverpool potrzebował trochę czasu, by przystać na kwotę odstępnego wynoszącą 60.1 miliona funtów, która musiała zostać uruchomiona przed końcem czerwca. Wówczas nie było już pytań czy transfer zostanie zrealizowany, ale kiedy.
Oczywiście, kibice chcą jak najlepiej poznać nowego zawodnika, zanim po raz pierwszy założy czerwoną koszulkę, dlatego stwierdziliśmy, że wykonamy dla Was pewną pracę pod tym kątem.
Áron Aranyossy – fan Liverpool i dziennikarz węgierski postanowił podzielić się z kibicami swoją opinię na temat nowego nabytku the Reds.
Czy Liverpool powinien był „przepchnąć” ten transfer? Jakiego typu piłkarza możemy spodziewać się na boisku w przyszłym sezonie?
Po pierwsze: wiemy, że Szoboszlai jest graczem uniwersalnym, ale jak powinniśmy scharakteryzować jego wiodące umiejętności?
Jest piłkarzem kreatywnym, dobrze wyszkolonym technicznie, ale nie oznacza to, że boi się odebrać piłkę rywalom. Ciężko pracuje i dużo biega podczas meczów, szczególnie w fazie defensywnej. Pod tym względem powinien być typowym „piłkarzem Kloppa”.
Dobrze bierze grę na siebie, strzela i obsługuje partnerów podaniem prostopadłym. Jest tak groźny, ponieważ specjalizuje się we wszystkich trzech aspektach, więc nie wiadomo czego w danej chwili się po nim spodziewać.
Często występował na lewym skrzydle, żeby ścinać do środka, ale potrafi również wcielić się w rolę zawodnika numer 8 i 10. Jest bardzo świadomym i dojrzałym taktycznie piłkarzem, a jego decyzje boiskowe są zazwyczaj trafione.
Jakie są jego silne strony?
Tak jak wcześniej wspomniałam, głównie jego wyszkolenie techniczne. Potrafi dostarczyć piłkę kolegom „na nos”, do tego obdarzony jest bardzo silnym uderzeniem, ale jego kluczowe podania i kreowanie okazji strzeleckich są także bardzo istotną częścią jego gry.
Nie jest egoistyczny, ale też nie obawia się podejmowania prób z dystansu. Uwielbiam jego etykę pracy, ponieważ pod presją czuje się najlepiej i pokazuje to podczas najważniejszych meczów.
A co z jego słabościami? Czy są obszary, w których powinien się poprawić?
Powiedziałabym, że przeciętnie gra głową. Jeśli spojrzy się na jego statystyki pojedynków główkowych, to nie rzucają na kolana, ale też nie są najgorsze.
Nie jest defensywnym pomocnikiem, ale potrafi bronić i jest do tego chętny, dlatego mógłby wznieść swoją grę w defensywie na nieco wyższy poziom.
Jakiego typu osobowością odznacza się Szoboszlai?
Szoboszlai jest bardzo zdeterminowanym i pewnym siebie zawodnikiem, co czasem odbierane jest jako arogancja. Mogę jednak zapewnić, że wcale taki nie jest!
Pracuje bardzo ciężko podczas treningów. Pamiętam jak zwrócił się do swoich kolegów i powiedział, że służy im pomocą zarówno na boisku, jak i poza nim.
Widziałam go na żywo kilka razy w tym roku i muszę przyznać, że nie tylko dobrze go słychać, ale także można poczuć, jakby był wszędzie.
Zyskał wielu przyjaciół w poprzednich zespołach, dlatego można przypuszczać, że jest kompanem, którego po prostu warto mieć w swojej drużynie.
Uwielbia rywalizację, nie boi się nowych wyzwań i stawia czoła mocniejszym przeciwnikom.
Jest bardzo, bardzo profesjonalnym zawodnikiem. Słyszeliśmy wiele historii od niego i „starego Szoboszlaia” o tym, jak wiele poświęcił, by zerwać z łatką „nastolatka”. To była jego misja i doprowadziła go do miejsca, w którym jest dzisiaj.
Jak poprawnie wymawiać jego nazwisko?
Można spróbować w ten sposób: So-bo-slaj. Albo inaczej: pominąć „z” w jego nazwisku, ponieważ „sz” w węgierskim wymawiane jest jako „s”.
Czy ma szansę dopasować się do gry Liverpoolu w przyszłym sezonie?
Jestem bardzo podekscytowana jego przybyciem, ponieważ nie tylko kibicuję Liverpoolowi, ale również widzę, że to typ piłkarza dopasowany do gry Kloppa.
Jego etyka pracy i tryskająca energia mogą sprawić, że stanie się wielkim wzmocnieniem. Można już sobie wyobrazić jak posyła piłki prostopadłe do Mohameda Salaha. Myślę, że będzie potrzebował trochę czasu, by zaadaptować się do nowego systemu, ale nie mam żadnych wątpliwości, że Klopp uczyni z niego bestię, choć powinnam raczej powiedzieć „mentalnego potwora”!
Joanna Durkan
Komentarze (23)
Pozdro i dzięki za tłumaczenie! :)
Druga sprawa, że mam na myśli duże oczekiwania, nie robię sobie nadzei z Dominikiem, żeby nie rozczarować się jak Nunezem (dla mnie jego pierwszy sezon jest rozczarowaniem jednak)
Kwestia kontuzji u nas była bardziej wyeksponowana przez Oxa, Keitę, Thiago, Gomeza którzy są podatni. Reszta raczej bez większych odchyleń od normy.