Jak Szoboszlai wpasuję się w zespół LFC?

Liverpool dopiął wart 60 milionów funtów transfer węgierskiego pomocnika Dominika Szoboszlaia z Lipska - jak zawodnik wpasuje się w nową drużynę?

22- latek, który jest kapitanem swojej reprezentacji, może grać w środku pomocy, jednak w trakcie swoich występów na boiskach Bundesligi najczęściej operował na skrzydle.

W ubiegłym sezonie zanotował 6 bramek i 8 asyst w lidze, a jego były menedżer twierdził, że jest 'równie utalentowany co Erling Haaland'.

- Jestem bardzo podekscytowany tym transferem, wygląda jak idealny piłkarz dla Jürgena Kloppa - powiedział węgierski dziennikarz Aron Aranyossy.

- Jego pracowitość i energia pozwolą mu dobrze wpasować się w nowy zespół, oczami wyobraźni już widzę go posyłającego prostopadłe piłki do Mohameda Salaha. Jest świetnym, odświeżającym dodatkiem do środka pola, potrafi przytrzymać piłkę, ale także kapitalnie ją rozprowadza.

- Dlatego moim zdaniem będzie dobrym wzmocnieniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego umiejętność podejmowania właściwych decyzji i świadomość taktyczną.

Liverpool być może będzie chciał delegować go do gry w środku pola, jednak ostatni sezon spędził na prawym skrzydle, dlatego łatwiej jest porównywać jego statystyki z napastnikami The Reds.

W tej formacji jedynie Mohamed Salah może pochwalić się większą ilością bramek i asyst w zeszłym sezonie ligowym od Szoboszlaia - Węgier grał jednak częściej niż pozostali piłkarze.

Kiedy weźmie się pod uwagę czas spędzony na boisku, Szoboszlai notował bramkę lub asystę co 175 minut - to wynik niższy niż Salaha (106), Darwina Núñeza (142), Diogo Joty (103), Cody'ego Gakpo (163) oraz Luisa Díaza (166) w ubiegłym sezonie.

Chodzi przede wszystkim o różnice w stylu gry i taktyce. Szoboszlai miał mniej kontaktów z piłką w polu karnym rywala, to stworzył najwięcej sytuacji spośród wymienionych zawodników.

- To piłkarz kreatywny, świetnie wyszkolony technicznie, ale nie oznacza to, że będzie bał się wykonać wślizg. Pracuje bardzo ciężko, dużo biega zwłaszcza kiedy drużyna nie jest w posiadaniu piłki - powiedział Aranyossy.

- Pod tym względem uważam, że będzie idealnym zawodnikiem dla Kloppa. Kapitalnie drybluje, strzela i posyła kluczowe podania, zwłaszcza prostopadłe.

- Właśnie dlatego stanowi takie zagrożenie, we wszystkich trzech aspektach jest bardzo dobry, więc nigdy nie wiadomo na co się zdecyduje. Często był ustawiany na skrzydle i schodził do środka, ale jest równie gotowy do gry na pozycji numer 8 lub 10, tak ustawiony występuje w reprezentacji Węgier. Pod względem taktycznym jest bardzo świadomym i dojrzałym piłkarzem.

Mierzący 186 centymetrów wzrostu obunożny zawodnik jest także specjalistą od stałych fragmentów gry.

- Bardzo ciekawa będzie kwestia rzutów wolnych i rożnych w sytuacji, kiedy na boisku będzie w tym samym czasie Dominik i Trent Alexander-Arnold - dodał Aranyossy. - On nie jest egoistą, ale nie boi się sam oddać strzału. Pod presją rozkwita, więc zawsze staje na wysokości zadania w ważnych meczach.

Szoboszlai jak do tej pory zagrał 32 spotkania w reprezentacji Węgier, strzelił w nich 7 bramek, a całą seniorską karierę spędził w klubach Red Bulla.

Zanim dołączył do Lipska w styczniu 2021 roku, zanotował 42 bramki i 45 asyst w 125 występach w barwach Salzburga i ich zespołu rezerw, Liefering.

Ze względu na kontuzję na swój debiut w Lipsku musiał czekać do kolejnego sezonu, a na przestrzeni obu, w czasie których występował w zespole strzelił łącznie 20 goli - w tym ustalającą wynik bramkę w wygranym 2:0 tegorocznym meczu finałowym Pucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt. 

Były menedżer Leeds United Jesse Marsch pracował ze Szoboszlaiem w Salzburgu i Lipsku - w tym pierwszym zespole miał okazję prowadzić także gwiazdora Manchesteru City, Erlinga Haalanda.

- Jeśli chodzi o talent, nie ma zbyt wielu zawodników lepszych od niego na tej pozycji - mówił o Szoboszlaiu Marsch.

- Niektórzy są silni, niektórzy dobrze wyszkoleni technicznie, niektórzy świetni taktycznie, inni dobrze bronią czy dużo biegają. Dominik jest jednak wyjątkowy, bo posiada wszystkie te umiejętności. Dominik jest równie utalentowany co Erling Haaland.

W trakcie jego pełnych dwóch sezonów w Bundeslidze tylko czterech zawodników stworzyło więcej szans na 90 minut niż Szoboszlai (średnia 2,5/90 minut).

W ubiegłym sezonie tylko trzech piłkarzy było zaangażowanych w więcej okazji z gry, wliczając w to oddanie strzału, niż Szoboszlai (163) - byli to Joshua Kimmich, Jamal Musiala i Jude Bellingham.

Szoboszlai oddał także 36 strzałów zza pola karnego, jedynie Leroy Sane z Bayernu miał więcej takich prób.

Aranyossy powiedział: - Szoboszlai to pewny siebie i bardzo zdeterminowany facet, ludzie czasami myślą, że jest zarozumiały, ale tak nie jest.

- On bardzo ciężko pracuje także na treningach. Nawet kiedy przydarza mu się gorszy dzień, to stara się dać z siebie wszystko.

- Kocha rywalizację, nie boi się mierzyć z trudnymi przeciwnikami. Zawsze sprawia wrażenie, jakby miał misję do wypełnienia.

Emlyn Begley