Fabinho na wylocie z Liverpoolu
Fabinho nie poleci zespołem na obóz przygotowawczy do Niemiec, co jeszcze mocniej sugeruje, że coś poważnego dzieje się w kwestii transferu Brazylijczyka - raportuje Paul Joyce.
The Reds w piątkowy wieczór otrzymali oficjalną ofertę od Al Ittihad, wynoszącą 40 milionów funtów.
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce dojdzie do transferu, a Liverpool będzie musiał szybko znaleźć następcę 'Dysona'.
Do Niemiec poleci z kolei Jordan Henderson, który także otrzymał lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Liverpool jednak będzie żądał za swojego kapitana większych pieniędzy, aniżeli 10 milionów, zaproponowane przez Al Ettifaq.
Pośród potencjalnych następców padają takie nazwiska jak: Romeo Lavia, Sofyan Amrabat, Ryan Gravenberch i Kalvin Phillips.
Moises Caicedo nie jest postrzegany w kategorii możliwych transferów, gdyż jest bardzo blisko przenosin do Chelsea.
W najbliższych 10 dniach Liverpool będzie pracował nad kondycją w południowych Niemczech, przybywając do Badenii-Wirtembergii. The Reds zagrają tutaj sparingi z Karlsruher SC i Greuther Furth.
Paul Joyce
Komentarze (68)
Przecież żaden z nich nie prezentuje poziomu Fabsa, nawet bez formy. Lavia, spoko, ale to nie jest zawodnik na teraz.
A wracając do sprzedaży, pod warunkiem, że przyjdzie ogarnięta 6, nie dziewiętnastolatek który rozegrał 20 spotkań w dorosłej piłce, bo takich mamy.
A rok temu było pierdololo o kompletnej linii pomocy, którą po sezonie całą sprzątneli, cyrk 😆
Nawet tytułu nie umiecie dać
Na moje oko to są zasłony dymne, a klub realnie pracuje nad transferem kogoś z wyższej półki. Wbrew negowaniu możliwości sprowadzenia Moisesa Caicedo, nie zdziwiłbym się, gdyby to właśnie on do nas dołączył. Liverpool już nieraz robił takie numery.
Oczywiście nie twierdzę, że casus Jonesa powtórzy się w przypadku Caicedo, ale nie miałbym nic przeciwko. Jeśli zaś Caicedo wyląduje w Chelsea, to i tak liczę na sprowadzenie mocnego nazwiska, bo nie mamy innego wyjścia ;-)
Arabowie zaczeli sypać kasą i w klubie wszyscy chyba myślą że mogą złapać Pana Boga za nogi ,a jak tego nie zrobią już to szansa przepadnie. To głupota. Sypią dziś , będą sypać i za rok. Hendo czy Fabs chcą tłusto zarobić , prosze bardzo , ale umówmy się , że puszczamy ich po sezonie , kiedy znajdziemy odpowiednich zastępców , a Ci którzy już przyszli zaaklimatyzują się.
Mam wrażenie , że sumy tak zawracają w głowie zarówno zawodniką jak działaczą , że postradali zmysły. No chyba że to świadoma strategia , że przebudowujemy się , kosztem roku , dwóch po za czołówką? Tylko wtedy co na to np. Salah? Jego pobyt tu traci sens.
na śpd
Amrabat? To lepiej zostawić Fabsa.
Gravenberch? Rezerwowy z Bayernu ma zbawić naszą pomoc?
Potrzebujemy jakiegoś doświadczonego DMa a za takiego trzeba wyłożyć sporą kasę