Cody Gakpo o ulubionych filmach i swoim bohaterze
Cody Gakpo odpowiedział na serię pytań od kibiców.
Reprezentant Holandii podzielił się swoimi celami na sezon 2023/24, udzielił poradę młodym zawodnikom, opowiedział o bohaterze swojego dzieciństwa oraz wymienił swoje ulubione filmy.
Z kim z zespołu najbardziej sie przyjaźnisz?
- Z Virgilem. Mamy bardzo bliską relację, on mi pomaga w wielu kwestiach. [Ibrahima Konate wchodzi do pokoju] Ibou Konate również jest moim przyjacielem!
Czy uwielbiasz gry komputerowe? Jeśli tak, to jakie są twoje ulubione? Czy możesz wygrać z Jotą?
- Nie gram w gry komputerowe, jednak wiem, że Jota świetnie sobie w nich radzi. Nie wiem, czy ktoś z zespołu może go pokonać, ale na pewno gra bardzo dobrze.
Jakie masz cele na nadchodzący sezon?
- Sądzę, że jako drużyna jesteśmy głodni sukcesów i chcemy pokazać kim jesteśmy oraz co możemy zrobić. Dążymy do wygrywania trofeów i musimy dać z siebie wszystko.
Gdzie chciałbyś pojechać na wakacje?
- Chciałbym pojechać do Japonii. Latem po raz pierwszy odwiedziłem Afrykę, czego chciałem przez długi okres czasu. Kolejnym nowym miejscem może być Japonia.
Jak zmotywować osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z futbolem?
- Jedną z najważniejszych rzeczy jest dostawanie satysfakcji, robienie tego co się podoba i co się kocha. Jeżeli połączyć zaangażowanie i satysfakcję, wszystko będzie dobrze.
Gdybyś nie był zawodowym piłkarzem, kim zostałbyś?
- Jestem chłopakiem, który próbuje wszystko robić samodzielnie, więc ewentualnie prowadziłbym jakiś biznes. Jednak nie wiem, to jest trudne pytanie.
Kto był twoim bohaterem ze świata sportu, kiedy byłeś dzieciakiem?
- Messi. Mój ojciec zawsze pokazywał mi filmiki z grą Pele, Maradony, Johana Cruyffa. Jednak dla mnie największym bohaterem był Messi.
Jaki jest twój ulubiony film?
- Najlepszymi filmami, które oglądałem są “Ojciec Chrzestny” oraz “Interstellar”. Ten drugi jest bardzo ciekawy! Jeśli chodzi o seriale, bardzo mi się spodobał “The Chosen”. Opowiada on o życiu Jezusa na ziemi. To było ciekawe dla mnie.
Komentarze (10)
Bardziej to wina oficjalnej strony klubu, która mydli oczy takimi artykułami o filmach. Zawsze trzeba coś wstawiać, jeżeli brak konkretów. Ale miejmy nadzieję, że w tle są mocne działania, które przyniosą skutek transferoowy.
Od ogłaszania transferów jest Klub. Od tłumaczenia wywiadów i wszelkich innych spraw związanych z Liverpoolem jest LFC.pl.
Podziękuj za komfortowe czytanie w polskim języku na temat Naszego ulubionego klubu.
Nie napisałbym tego, gdyby nie ostatnie zdanie. Poza tym - nikt Ci nie karze czytać wszystkiego ;P