Opcje Kloppa na pozycji defensywnego pomocnika
Po tym, jak Fabinho i Jordan Henderson odeszli do Arabii Saudyjskiej, a proces sprowadzenia Romeo Lavii mocno zwolnił, Liverpool znalazł się w sytuacji, w której nie ma w składzie nominalnego defensywnego pomocnika na pierwszy mecz ligowy z Chelsea.
To dość rozczarowująca sytuacja dla kibiców, którzy mieli nadzieję zobaczyć The Reds jako dobrze naoliwioną maszynę, zdolną z marszu naprawić błędy minionej kampanii.
To samo tyczy się prawdopodobnie Jürgena Kloppa, który zawsze podkreślał, jak ważne jest finalizowanie transferów wczesnym latem.
Niemiec nie może sobie jednak pozwolić na zbyt długie rozpamiętywanie i musi skupić się na znalezieniu krótkoterminowego rozwiązania na załatanie dziury w linii pomocy wewnątrz swojego składu.
Jak więc Klopp zamierza poradzić sobie w meczu Chelsea? Poniżej oceniamy dostępne opcje…
Curtis Jones
Plusy: 22-latek grał z powodzeniem jako defensywny pomocnik w reprezentacji Anglii do lat 21, która wygrała tego lata w imponującym stylu Mistrzostwa Europy. Jones występował na tej pozycji również w ostatnich meczach towarzyskich zespołu w Singapurze.
Na pewno posiada cierpliwość w grze z piłką przy nodze, niezbędną do dyktowania tempa gry z głębi pola, jest też niedoceniany pod względem waleczności.
Minusy: Wprawdzie był to tylko mecz towarzyski, ale w meczu z Bayernem Jones wyglądał, jakby trochę brakowało mu zdolności przewidywania w grze defensywnej. Obrona wysoko na boisku to coś zupełnie innego i może być tak, że będzie do niej lepiej przystosowany, szczególnie w meczach przeciwko topowym zespołom.
Po tym, co widzieliśmy w środę, Chelsea będzie miała poczucie, że może wykorzystać jego obecność na boisku.
Alexis Mac Allister
Plusy: Mac Allister występował jako najgłębiej ustawiony pomocnik w czasie gry dla Brighton i choć jego styl gry na tej pozycji jest bardziej skupiony na posiadaniu piłki niż destrukcji, jego elastyczność oraz boiskowa inteligencja mogłyby sprawić, że to wypali.
Minusy: Presezon pokazał dość dobitnie, że Mistrz Świata został sprowadzony, by pełnić funkcję łącznika pomiędzy obroną i atakiem Liverpoolu, ustawionego nieco wyżej w pomocy. Świetnie spisywał się w tej roli w przedsezonowych sparingach.
Ciężko wyobrazić sobie, by Klopp miał przesunąć na boisku nowo pozyskanego zawodnika, którego adaptacja wydaje się przebiegać naprawdę nieźle.
Dominik Szoboszlai
Plusy: Dość niespodziewanie, to praca w defensywie była najbardziej rzucającym się w oczy elementem pierwszych występów Węgra w koszulce Liverpoolu. Był bardziej ostrożny z piłką, niż można by się tego spodziewać, za to regularnie odzyskiwał ją dzięki swojej agresywnej grze i fizyczności.
Minusy: Niestety to też raczej zawodnik broniący aktywnie, nigdy w swojej karierze nie występował na pozycji defensywnego pomocnika.
Jeśli Szoboszlai miałby kiedyś zostać przesunięty na boisku, to wydaje się, że raczej zasiliłby formację ofensywną, niż cofałby się na pozycję numer '6'.
Thiago
Plusy: To niesamowicie uzdolniony zawodnik, który – podobnie jak Mac Allister – zawsze oferował bardziej wyszukane podejście do gry na 'szóstce', gdy dostawał w przeszłości szansę występu na tej pozycji. Thiago może nie być destruktorem, ale czy Chelsea będzie w stanie odebrać piłkę The Reds, gdy to on będzie pociągał za sznurki z głębi pola?
Minusy: Niestety, nic nie wskazuje na to, by Hiszpan był w stanie wystąpić na Stamford Bridge od początku. Jak podawało w piątek This Is Anfield, w weekend miał odbyć swój pierwszy pełny trening od czasu operacji biodra. Na ten moment, dobrze będzie, jeśli zajmie miejsce na ławce rezerwowych.
Stefan Bajčetić
Plusy: Najbardziej naturalny defensywny pomocnik w składzie. Bajčetić był rewelacją zeszłego sezonu, gdy pojawił się znikąd i wygryzł ze swojej nominalnej pozycji bezbarwnego Fabinho.
Minusy: Podobnie jak jego rodak Thiago, nastolatek dopiero wraca po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Nikt nie będzie przyspieszał jego powrotu z powodu jednego meczu, dlatego jego udział w meczu na Stamford Bridge jest mało prawdopodobny.
Trent Alexander-Arnold
Plusy: Alexander-Arnold rozpoczął ten presezon jako defensywny pomocnik Liverpoolu, gdy do Kloppa zaczęła docierać wizja utraty zarówno Fabinho jak i Hendersona.
Warto dodać, że Anglik i tak właściwie gra na tej pozycji po niedawnej zmianie systemu, ciągle schodząc do środka z prawej obrony, by móc prezentować z głębi pola swój nieziemski zakres podań.
Minusy: Jeśli TAA miałby grać na pozycji defensywnego pomocnika, zamiast tylko pełnić momentami jego rolę w trakcie meczów, oznaczałoby to, że ktoś musi przejąć jego obowiązki na prawej obronie.
Oczywistym kandydatem wydaje się Joe Gomez, jednak, biorąc pod uwagę jego kłopoty w zeszłym sezonie, czy kibice naprawdę chcieliby jego występu od pierwszej minuty na Stamford Bridge?
David Lynch
Komentarze (74)
Oczywiście jeszcze można naprostować sytuację, ale pierwsze 2-3 kolejki to będzie istna droga przez mękę (o ile finalnie wzmocnimy swój środek pola)
Sporo było w ostatnich miesiącach niezłych artykułów zwłaszcza Pearce'a, ale ten przebija chyba wszystkie.
Frazeologizm ten nie oznacza „przestań się kompromitować”, lecz „oszczędź mi dalszych upokorzeń i pozwól wyjść z honorem z ośmieszającej mnie sytuacji”. Jest to przyznanie się do przegranej i gotowość poniesienia konsekwencji oraz prośba o pewnego rodzaju łaskę ze strony zwycięzcy.
Śmiech na sali pozbywamy sie hehe i Fabinho bez zabezpiecznia.
Nie wiadomo czy kogoś kupimy a tu taki z artykuł. Rozumiem że będzie spiewka jak w tamtym okienku. Chcielibyśmy ale nie było odpowiednich graczy na rynku transferowym. Coś czuję że top4 nam ucieka. Chyba że jakimś cudemem 2 graczy odpali w środku pola xD chodź ja w to wątpię.
Śmiech na sali pozbywamy sie hehe i Fabinho bez zabezpiecznia.
Nie wiadomo czy kogoś kupimy a tu taki z artykuł. Rozumiem że będzie spiewka jak w tamtym okienku. Chcieliśmy ale nie było odpowiednich graczy na rynku transferowym. Coś czuję że top4 nam ucieka. Chyba że jakimś cudemem 2 graczy odpali w środku pola xD chodź ja w to wątpię.
-jedyni użytkownicy faktycznie- wspierający FSG to Radbug i Lucas - obaj zbanowani :)
Forum to festiwal komentarzy nieprzychylnych FSG i nikt za to nie banuje- Ty nie dostałeś mute za krytykę okienka- tylko za spam. Josif Cię zreszta upominał, żebyś przestał wrzucać po kilka wiadomości- tylko edytował wpis i robił jeden.
My mamy takich działaczy którym tylko kasa w głowie i znikome ryzyko przestrzelonej inwestycji, tak to widzę. Bo to że wydajemy najmniej z top6 pomimo chyba największych braków i tego, że wiele innych zespołów spoza top6 dużo więcej wydaje się być śmieszne.
1. Wijnaldum - myślę że fajnie byłoby go wypożyczyć z PSG ;) zna filozofie i zawsze byłby opcją, po kontuzji ciężkiej ale nic nie ryzykujemy:)
2. Caicedo Brighton - uwzględniam warunki autora komentarza że mam nieogranioczną dostępność do kaski ;) chłopak naprawdę dobrze gra w piłkę
3. Lobotka Napoli - może trochę za wolny ale myślę że by ogarnął
Zrobic z ludzi idiotów można raz, może uda się kolejny, ale tyle razy ile z nas próbują zrobić ułomnych, to przekracza już wszystkie granice.
Odeszło prawie 10 chłopa, a przyszło dwóch. Nie wiem jaki mają kalkulator w Bostonie, wiem natomiast, ze w jaki sposób tego nie dodawać i mnozyc, to dalej brakuje w pyte zawodników.
Nawet jeśli uda nam się dobrze wystartować sezon, to wszytko jebnie wraz z pierwszymi kontuzjami, a potem już tylko linia pochyla.
Wszystko wisi na cieniutkim włosku. Nie da się tak przejść przez sezon. Nie w Premier League. Nikt tam nie uczy się na błędach.
Mówię to trochę pół żartem ale śmiechu nie ma bo liga zaczyna się za tydzień a my mamy deficyt pomocników
Bez spiny 😉
Z przymrużeniem oka oczywiście to... ale coś w tym może i jest.