Hogan o Anfield, wpływie LeBrona i sponsorach

Sześć lat z rzędu Liverpool występował w Lidze Mistrzów, teraz nadchodzi sezon, w którym the Reds nie zagrają w najważniejszych klubowych rozgrywkach.

Brak awansu do Ligi Mistrzów wiąże się z utratą sporej ilości gotówki co pozostawi dziurę finansową w klubie.

Liverpool otrzymał około 106 milionów funtów za dotarcie do finału Ligi Mistrzów w sezonie 2021/2022 i koło 70 milionów za awans do najlepszej szesnastki.

Rywalizacja w Lidze Europy będzie znacznie mniej lukratywna, nie wspominając już o samej jakości rywalizacji rozgrywek. Nawet jeśli drużyna Jürgena Kloppa dotrze aż do finału w maju przyszłego roku, klub przy dobrych wiatrach może zgarnąć więcej niż 35 milionów funtów.

Jest to bardzo bolesna kwestia, a Billy Hogan, dyrektor generalny Liverpoolu musi to dobrze rozegrać.

- Oczywiście, to ogromna różnica z punktu widzenia przychodów i musimy odpowiednio działać. Naszym celem jest prowadzenie klubu w sposób zrównoważony, kiedy brakuje przychodów w Ligi Mistrzów to musisz odpowiednio zareagować – tak właśnie zrobiliśmy – przyznał Hogan.

To nie tylko brak Ligi Mistrzów w tym sezonie wywołał frustrację wśród części fanów. Powolny postęp jeśli chodzi o wzmocnienia składu, szczególnie w kontekście utraty wielu zawodników, również irytował wielu.

Transfery nie są jednak częścią obowiązków Hogana, choć jest ich wiele.

W ekskluzywnym wywiadzie dla The Athletic opowiedział o wielu swoich obowiązkach, rozpoczynając od opóźnień w otwarciu nowej trybuny na Anfield, po umowę z Nike, współpracę klubu z LeBronem Jamesem oraz planami na trasy koncertowe w 2024 roku.

Niestety nie ma żadnych nowym wiadomości na temat sprzedaży pakietu mniejszościowego w klubie, Hogan przyznał, że rozmowy nadal trwają.

Najnowsze sprawozdanie finansowe, opublikowane za lata 2021-2022 wykazały, że Liverpool wygenerował rekordowe przychody klubu w wysokości 594 milionów funtów, co daje im trzecie miejsce w Deloitte Football Money League, ale rosnące koszty oznaczały, że osiągnęli niewielki zysk przed opodatkowaniem w wysokości zaledwie 7,5 miliona funtów.

Koszty wynagrodzeń, które wzrosły do 366 milionów funtów zostały od tego czasu znacznie zmniejszone. James Milner, Naby Keita, Alex Oxlade-Chamberlain, Roberto Firmino, Arthur Melo, Jordan Henderson i Fabinho, którzy opuścili klub tego lata, zarabiali łącznie ponad milion funtów tygodniowo.

Przychody z dnia meczu, które w sezonie 2021-2022 wyniosły 86 milionów funtów, otrzymają w tym sezonie spory zastrzyk gotówki, ale nie tak szybko jak przewidywano, ze względu na opóźnienia w przebudowie trybuny na Anfield.

Projekt o wartości 80 milionów funtów, który doda 7000 dodatkowych miejsc i zwiększy pojemność stadiony do 61000, miał zostać ukończony przed inauguracyjnym meczem u siebie z Bournemouth 19 sierpnia.

Jednakże, ponieważ prace podjęte przez wykonawcę Buckingham Group znacznie się opóźniły w stosunku do harmonogramu, Liverpool ogłosił niedawno, że nowy sezon rozpocznie z otwartą tylko dolną kondygnacją trybuny i zmniejszoną pojemnością wynoszącą około 51000. Górna kondygnacja będzie otwierana stopniowo, jej pełne uruchomienie spodziewane jest w październiku.

Co poszło nie tak?

- Musimy usiąść i się temu przyjrzeć. Rozpoczęliśmy ten projekt w środku pandemii, szeroko dyskutowano wtedy o kwestiach związanych z łańcuchem dostaw i zasobami – powiedział Hogan.

- Myślę, że fakt, że jesteśmy całkiem blisko otwarcia, jest dobrym prognostykiem.

- Każdy, kto przeszedł przez jakikolwiek projekt budowlany wie, że termin zakończenia prac jest płynny. Będziemy współpracować z Buckingham i Radą Miasta Liverpool, aby upewnić się, że otwarcie nastąpi stopniowo i w odpowiedni sposób. Będzie to podobny proces do tego, jak główna trybuna była otwierana stopniowo w 2016 roku. Wtedy musieliśmy przełożyć nasz drugi mecz, więc sezon zaczęliśmy z trzema wyjazdowymi meczami z rzędu. Na szczęście tym razem nie musieliśmy tego robić.

- Chcieliśmy zakończyć rozbudowę przed meczem z Bournemouth, ale to był bardzo złożony projekt. W październiku powinien być w pełni zrealizowany.

- Myślę, że każdy zgodzi się z tym, że trybuna główna dodała atmosfery, a to jest podobny projekt.

- Jestem naprawdę podekscytowany faktem, że będziemy mieli 7000 dodatkowych kibiców na Anfield. To kolejny krok w ewolucji stadionu, atmosfera będzie niesamowita.

Pod względem komercyjnym Liverpool nadal robi postępy. Teraz czerpią korzyści z pięcioletniej umowy z Nike, która rozpoczęła się w 2020 roku po wygranej sądowej bitwie z New Balance.

Liverpool zaakceptował stosunkowo niską opłatę ryczałtową od Nike w wysokości 30 milionów funtów za sezon zakładając, że otrzymają również tantiemy w wysokości 20% (zmniejszone do 5% w przypadku obuwia) od całej sprzedaży netto towarów na całym świecie. Potem wybuchła pandemia i sklepy zostały zmuszone do zamknięcia.

- Pierwszy rok był prawdziwym wyzwaniem ze względu na Covid, sezon 19/20 został opóźniony, a następnie przedłużony. Teraz jesteśmy w trzecim roku umowy i naprawdę widzimy korzyści. W zeszłym roku mieliśmy rekordowy rok pod względem sprzedaży zestawów i z punktu widzenia przychodów, to było wspaniałe – wyjaśnił Hogan.

- Dwa stroje, które wypuściliśmy tego lata, miały bardzo dobry start. Przeprowadzamy ankiety wśród naszych kibiców po premierze i nowy strój domowy był jednym z najwyżej ocenianych w ciągu ostatniej dekady, wkrótce pojawi się trzeci zestaw.

Na początku tego roku Liverpool i Nike połączyły siły z LeBronem Jamesem, aby wprowadzić na rynek specjalną serię odzieży i obuwia.

Gwiazda LA Lakers, która może pochwalić się ponad 200 milionami obserwujących na Instagramie i Twitterze jest mniejszościowym udziałowcem FSG. Liverpool zacieśniając więzi z jednym z najbardziej rozpoznawalnych sportowców na świecie otworzył sobie drzwi do nowych rynków.

- Za każdym razem, gdy może połączyć dwie kultowe nazwy sportowe, Liverpool i LeBron, będzie to zwycięska kombinacja. Z pewnością widzieliśmy to na przykładzie zainteresowania ostatnią współpracą. Jest to korzystne dla nas obu – tych ludzi, którzy mogą nie być kibicami Liverpoolu, ale mogą być fanami LeBrona i odwrotnie – powiedział Hogan.

Obecna umowa z Nike obowiązuje do 2025 roku, ale mają rozpocząć się rozmowy na temat jej przedłużenia.

- Zazwyczaj rozmowy te rozpoczynają się mniej więcej w tym czasie. Z punktu widzenia produkcji, zazwyczaj i tak jesteś około roku do przodu, jeśli chodzi o projektowanie zestawów i wszystkiego innego. Te rozmowy się rozpoczną, dojdziemy do tego.

Niektóre lukratywne przedłużenia kontraktów już zaczęły obowiązywać tego lata.

Sponsor przedni koszulek Standard Chartered płaci teraz klubowi około 50 milionów funtów rocznie po uzgodnieniu nowych warunków, podczas gdy umowa ze sponsorem, który widnieje na rękawkach Expedia jest warta ponad 10 milionów funtów rocznie.

Pozyskano również nowych partnerów, w tym Peloton, pierwszego w historii klubu cyfrowego partnera fitness, oraz Google Pixe, oficjalnego partnera klubu w zakresie telefonów komórkowych. Liveprool ma nadzieję, że firma ubezpieczeniowa AXA, która sponsoruje ich zestaw treningowy i ma prawa do nazewnictwa boiska treningowego, również zgodzi się na przedłużenie umowy.

- Jeśli spojrzeć na naszą rodzinę partnerów, to są wśród nich marki z prawdziwego zdarzenia. Klub czerpie realne korzyści z przychodów, które pomagają nam generować, a także pod względem interakcji i aktywacji kibiców na całym świecie.

Dla klubu, który musi działać w ramach swoich możliwości, dobranie miejsca i obracanie pieniędzy podczas trasy przedsezonowej ma kluczowe znaczenie.

Liverpool niedawno wrócił po tygodniowym pobycie w Singapurze, gdzie prawie 80000 fanów, płacąc od 57 do 174 funtów za bilety, oglądało mecze z Leicester City i Bayernem Monachium. Około 15000 kibiców zapłaciło również 20 funtów, aby obejrzeć trening drużyny Kloppa.

Na decyzję o powrocie do Singapuru, zaledwie 12 miesięcy po ich ostatniej wizycie wpłynęło pragnienie Kloppa, aby tym razem pozostawić zagraniczną wycieczkę na później w harmonogramie przedsezonowym.

- Każdego roku przechodzimy podobny proces. Zawsze zaczyna się z około rocznym wyprzedzeniem, przyglądając się różnym opcjom. Istnieje prawdziwa współpraca między stroną komercyjną a piłkarską klubu, aby ocenić, jak wygląda harmonogram. W zeszłym roku wcześnie wyjechaliśmy na tournée do Bangkoku i Singapuru. Następnie drużyna udała się na obóz treningowy do Austrii.

- W tym roku sztab trenerski i Jürgen chcieli to odwrócić, najpierw obóz treningowy, a potem mieliśmy przejrzeć dostępne opcje.

- Singapur był najlepszy z wielu powodów. Mieliśmy tam świetne doświadczenia z zeszłego roku, a obiekty są wspaniałe. Jest to jedna z głównych siedzib Standard Chartered i mamy setki milionów fanów w Azji Południowo-Wschodniej. Było to miejsce, które miało sens zarówno pod względem piłkarskim jak i komercyjnym.

Liverpool nie występował w Ameryce Północnej od 2019 roku, kiedy to rozgrywał mecze w Indianie, Bostonie (gdzie mieści się siedziba FSG) i Nowym Jorku. Jest wysoce prawdopodobne, że Stany Zjednoczone będą celem ich podróży w 2024 roku. Hogan powiedział, że nie jest jeszcze nic ustalone ale taka opcja jest jak najbardziej realna.

Ameryka stanęła się potencjalnie jeszcze bardziej atrakcyjną opcją teraz, gdy Lionel Messi przeniósł się z PSG do Inter Miami.

- Zaczął bardzo dobrze, to może być tylko dobre dla klubu i dla rozwoju gry na całym świecie – powiedział pochodzący z Cleveland w stanie Ohio Hogan.

- Ostatecznie przyniesie to korzyści także Premier League. To najbardziej konkurencyjna liga na świecie z większością najlepszych graczy i najlepszych menadżerów na świecie. To przekonujące.

- Popularność Premier League w Stanach Zjednoczonych rośnie od kilku lat. Partnerstwo z NBC było naprawdę korzystne. Liverpool zawsze miał tam znaczącą rzeszę fanów i wiemy, że będzie ona nadal rosnąć.

Kolejną częścią biznesplanu klubu jest uczynienie Anfield miejscem całorocznym.

Taylor Swift zagra trzy koncerty na stadionie w czerwcu przyszłego roku, a kolejni artyści zostaną dodani do letniego harmonogramu.

- Taylor Swift jest obecnie prawdopodobnie największą artystką na świecie. Mamy również możliwość goszczenia innych dyscyplin sportowych, ale musimy chronić nawierzchnie boiska, więc skupiamy się na terminach po zakończeniu sezonu. Zeszłego lata wymieniliśmy boisko na wykładzinę hybrydową, która daje nam nieco więcej czasu w lecie, ponieważ jej odrastanie nie trwa tak długo.

- Mamy licencję na organizację do sześciu dużych wydarzeń niezwiązanych z piłką nożną każdego roku i pracujemy nad dodatkowymi możliwościami – zakończył dyrektor generalny.

James Pearce