Lavia i Caicedo wylądują na Stamford Bridge?
Chelsea jest gotowa przelicytować Liverpool w wyścigu po Moisésa Caicedo. The Blues uważają, że pomocnik Brighton & Hove Albion preferuje przeprowadzkę do Londynu, aniżeli Merseyside.
Liverpool złożył wczoraj formalną propozycję wynoszącą 111 milionów funtów i Mewy przyjęły ofertę the Reds. Chelsea nie zamierzała jednak złożyć broni i kusi zawodnika wysoką tygodniówką, a Brighton jeszcze większymi pieniędzmi.
Klub z zachodniego Londynu dodatkowo zaoferował na ręce władz Southampton 50 milionów funtów za Roméo Lavię, który był do niedawna typowany, jako cel transferowy Kloppa.
Dyrektorzy sportowi Chelsea, Paul Winstanley i Laurence Stewart praktycznie od początku lata prowadzili negocjacje z Brighton & Hove Albion w sprawie kupna Caicedo. Londyńczycy złożyli kilka dni temu ofertę wynoszącą 80 milionów funtów, która została wyśmiana przez władze Brighton.
Według ostatnich doniesień 21-letni Ekwadorczyk woli przenieść się do Chelsea, niż Liverpoolu. The Blues mają nadzieję, że przekonają Brighton bogatszą ofertą, lecz the Reds wciąż liczą na zakończenie historii sagi Moisésa Caicedo pełnym powodzeniem.
Jürgen Klopp na dzisiejszej konferencji prasowej zaskoczył dziennikarzy, kiedy otwarcie zakomunikował, że Liverpool osiągnął porozumienie z Brighton odnośnie Caicedo. Niemiecki menadżer jest zazwyczaj bardziej powściągliwy w wyrażaniu opinii, jeśli nic nie zostało oficjalnie 'klepnięte'. W ten sposób menadżer Czerwonych podkreślił, że intencje Liverpoolu w sprawie zakontraktowania Caicedo trzeba brać na serio.
Liverpool niespodziewanie zwrócił się w kierunku Caicedo, kiedy Southampton odrzuciło ich trzecią propozycję za Lavię, wynoszącą 45 milionów funtów.
Klopp potwierdził również, że Thiago Alcântara nie opuści Liverpoolu w tym okienku transferowym, pomimo dużego zainteresowania z Arabii Saudyjskiej.
Paul Joyce
Komentarze (71)
Chłop straci cały sezon na ławce rezerwowych bo Enzo i Caicedo za taką kasę jaką oni dali będą nietykalni
Chelsea ma wyraźny problem z FFP, bo gdyby tak nie było, to nie wycofaliby się z transferu Tylera Adamsa, tym bardziej, że sami uruchomili jego klauzulę odstępnego (20 mln funtów). Oferty Chelsea za Lavię to zwykła presja wywierana na Liverpool, żebyśmy wycofali swoją ofertę za Caicedo, dzięki czemu oni mogliby wydać na niego mniej. My, z kolei, słusznie się nie wycofaliśmy, więc Chelsea próbuje podbijać dwa tematy jednocześnie, ale… do czasu :)
Jeśli klepną Caicedo, to będą tak “wykrwawieni” finansowo, że z Lavii sami się wycofają. Natomiast, jeśli nasi, jakimś cudem, przekonają agentów Caicedo, a Chelsea będzie miała problem z osiągnięciem porozumienia z Brighton, to wtedy pewnie Chelsea sięgnie po Lavię.
Ta sprawa jest ogólnie bardzo złożona, ale jednocześnie nie sądzę, by była definitywnie zamknięta. Oczywiście mogę się mylić, ale to jeszcze nie jest ostatni rozdział tej sagi ;-)
Przecież sami sie niedawno zglosili do UEFA, że odkryli nieprawidłowości za czasów Romka i sami poddali się dobrowolnie karze (zapłacili chyba 20-30mln) I po sprawie. Dalej mogą kupować ponad stan. FFP jest dla klubów drugiego i trzeciego sortu. Bogaci robią co chcą.
A tak na marginesie - kiedyś jak coś się pojawiało na tej stronie odnośnie transferów powodowało to od razu ekscytacje bo można było to brać za pewnik, teraz jednego dnia informacje, że Caicedo jest u nas, potem nie, potem znowu jest, a zaraz go nie ma i Lavii przy okazji też nie :)
Przecież oni mają problem z FFP
Podbiliśmy cenę dla Chelsea o jakieś 30mln, więc ok.
Druga sprawa to smieszni agenci Caicedo. Ponoć było wszystko dogadane z zawodnikiem byl gotowy nagle jego agenci dostali koperty z Chelsea i kazali poczekać. Rządzą nim jak chcą. Na miejscu naszym bym nie odpuścił i podniósł ofertę o 4 mil. I dac mu tygodniówkę jaką daje Chelsea.
Co do Lavi mogli by tyle samo co Chelsea złożyć oferte i zamknąć temat z nim. Fajnie by środek pola wyglądał. Jeśli by sie obu udało ściągnąć.
To jeszcze dodatkowo źle o nas świadczyło, że powód braku transferu zrzuciliśmy na barki zawodnika, że to jego stan zdrowia jest winny
Poza tym nic klub wizerunkowo przez to nie stracił , bo kupił innych zawodników, którzy chętnie przychodzili, więc nie rozumiem o czym mówisz, bo ani ładu, ani składu w tym wszystkim
Jedno jest pewno Caceido chce odejść do topowego klubu, ci którzy myślą, że nie kontaktowaliśmy się z agentem przed złożeniem oferty to chyba myślą, że w klubie pracują idioci xD.
Boehly dosypał kasy dla agenta i pewno podwyższył tygodniówke :)
Te mityczne otoczenie piłkarza rozsiewa ploty jakoby Caceido chciał tylko do nich :)
Próbują wymusić na LFC zrezygnowanie z transferu żeby obniżyć cenę :)
Gdyby nie FFP już dawno byłby u nich
Chelsea wyłoży 110+55=165 na obydwu graczy?
A gdzie FFP?
Kupili Enzo, Mudryka za ponad 200mln, myślisz, że mają takie przychody?
Powtarzam się, ale po prostu Liverpool został ordynarnie wykorzystany przez otoczenie Caicedo. Od lat już nie składamy ofert za piłkarzy, którzy poprzez swoich agentów nie potwierdzą nam, że Liverpool jest ich klubem pierwszego wyboru. Dziwić może, że daliśmy się nabrać, ale wraz z odejściem Edwardsa, Warda i Grahama, czyli wybitnych umysłów w dziedzinie transferów, być może zabrakło osoby, która odczytałaby prawdziwe intencje agentów Caicedo. Ci po prostu chcieli wymusić działanie na Chelsea, która na tym transferze da im więcej zarobić na premiach i prowizjach, da też pewnie dużo wyższy i dłuższy kontrakt indywidualny Caicedo niż mógłby dać Liverpool.
"In short, this ain’t the time to pull out.
It’s time to buss a nut.
If Chelsea outbid us by £5m, slap £120m on the table. Get the PL and UEFA involved and get them a points deduction and banned from European competition.
This is the moment to apply maximum pain."
Zawsze można przeczekać do zimy z transferem, a poza tym czasami na przebudowę z głową trzeba poświęcić więcej niż 1 sezon.
Wychodzi na to ze Liverpool zranil ambicje amerykanskiego grubaska ktory za 12 miejsce zaplacil 600m
No to teraz musi przeplacic za dwoch zawodnikow tego nie wartych.
Ale jajka beda jak to tez nie wypali a Premier League zacznie na powaznie ich papiery przegladac.