Wataru Endō przejdzie dziś testy medyczne
Wataru Endō przejdzie dziś testy medyczne, po których będzie mógł podpisać kontrakt z Liverpoolem.
Japończyk przyleciał do Anglii, a kluby dogadały się w kwestii transferu 30-latka. Pomocnik dołączy do ekipy Kloppa łączną kwotę 21 milionów funtów, zawierającą bonusy.
Zawodnik miał ważny kontrakt w Stuttgarcie do końca czerwca 2024 roku.
Komentarze (176)
Nie potrafię uwierzyć, co tu się wyrabia począwszy od nazwiska, wieku, dotychczasowej kariery i kwoty gościa, który ma rok do końca kontraktu i wg transfermarktu nie był warty więcej niż 10 mln € w szczycie możliwości.
Jestem z LFC od 20 lat, ale takiego porobionego tygodnia w kwestii tego, co się odje*ało to szczerze nie pamiętam...
Trzeba trzymać kciuki, żeby Bajcetic został naszym kolejnym Arnoldem :)
To co my odwaliliśmy w tym oknie transferowym to niedorzeczne
Wiem ze ten transfer przypomina mroczne czasy Hodgsona ale nie można nikogo az tak bezczelnie skreślac na starcie
Stuttgart znalazł frajera i na tym skorzystał. Brawo Panie Schmadtke, brawo FSG, a i na pewno Klopp maczał w tym palce. Co za czas, by żyć!
Plus kluby wiedzą, że z tych 110 wyłożonych na Caicedo już 20 trzeba skreślić. Jak jeszcze najpierw sięgniemy po obrońcę, to już w ogóle uznam, że to celowa taktyka. Szukam trochę pozytywów na siłę, ale może to nie jest aż taki dramat, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
Tylko jakiś HG by się przydał do składu.
- cena
- wiek
- blokowanie HG
w stosunku do plusów:
- może pokryć CB/CDM/CM
Wypada to trochę marnie. Nikt tez nie odejmuje mu umiejętności ale szanujmy się, on jest w swoim prime a mimo to nikt z top klubów sie po niego nie zgłosił.
Jeszcze niech sie okaże, że ma 100k tygodniowke a nie 50 - to w ogole będzie mistrzostwo
Jeżeli jako docelowy defensywny pomocnik przyjdzie Doucoure/Palhinha, to okej, ale jak się zaraz okażę, że nie zapłacimy za żadnego z nich "bo za drogo", a właśnie wydaliśmy 20 mln na trzydziestolatka z jednej ze słabszych drużyn w Bundeslidze, to będzie już szczyt absurdu i głupoty.
Na obronie tez zagra wiec dwie pozycje sa juz zapezpieczone :)
Za zawodnika majaćego 30 lat i 1, JEDEN J-E-D-E-N sezon kontraktu.
To jest największa kompromitacja transferowa naszego klubu w XXI wieku. Poulseny i Koncheskie sie chowają...
Dawno nie byłem tak zażenowany jak teraz jestem, A ostatnio działo się wiele złych rzeczy niektórzy, chcieli zostawić kabaka, inni cieszyli się z transferu Daviesa
Robertson był młody i miał wysoki sufit, nikt o zdrowych zmysłach nie hejtował tego transferu, niczego takiego sobie nie było. Jedynie pojedyncze jednostki cos płakały, że ze spadkowicza.
Natomiast transfer japońca to jest żenada, bo jest stary i nigdy nikt mocny się nim nie interesował, tobie to wszystko jak dziecku trzeba tłumaczyć, bo nic nie rozumiesz hahah
Poprzedni sezon był wypadkową bardzo wielu czynników, normalnym poziomem LFC była końcówka. Jeżeli ktoś słuchał Kloppa to tutaj robotę zrobiła nieudana walka o poczwórną koronę i kontuzje.
Wiele już razy widziałem jak to wasze januszostwo i brak wiary było deptane przez LFC i Kloppa, czy to po odejściu Sakho, czy Coutinho, czy przy poprzednich okienkach transferowych. Mam ogromną nadzieję, że i tym razem tak będzie bo to będzie oznaczać sukces klubu.
Pominę już, że czytając waszą "wiedzę" ekonomiczną jestem przekonany, że 90% ludzi położyłoby w sezonie budkę z lodami na Molo w Sopocie.
Endo, cieszymy się, że jesteś i będziesz dobrym uzupełnieniem składu. Liczymy na dobre występy.
From Doubsters to Believers!
YNWA
Przeplaciny transfer za przecietnego starucha z Bundesligi. Takivh gosci to mozna ewentualnie sciagac za darmo albo za 6 milionow euro ale nie za 20...
No co za debil :D
nigdzie się nie zaszyłem i dalej uważam, że FSG pokazało wszystkim gównozjadą z tej strony, że jeśli są zdeterminowani to wykładają duże pieniądze.
@LiverpoolJestCzerwony
Przepłacamy bo tak mówi twój chłopski rozum?
@boczeklfc
Ja jestem z tym klubem od 2004 roku i będę do śmierci, przeżyłem wiele kiepskich okresów, potężnych rozczarowań. Powidz mi proszę czy do sukcesów ten klub doszedł samymi dużymi transferami czy budowaniem drużyny z krwi i kości?
Jeżeli dla Ciebie skład z Alissonem, TAA, VVD, Konate, Robbo, Mac, Diazem, Salahem, Jotą czy Gakpo to dziadostwo to ocenić Cię mogę tylko jako łoma.
Katastrofa umysłowa.
...zupelnie jak emeryci glosujacy na PiS. Ale to juz choroba umyslowa zwiazana z przyswajaniem propagandy i dezinformacji.
Byłem kilkukrotnie i mogę Cię zapewnić, że takich gównozjadów jak na tej stronie tam po prostu nie ma.
@LiverpoolJestCzerwony
Tutaj zgoda, jesteś debilem. Szobo i Mac załatwieni po profesorsku, jedyny problem jest z "6" bo to dość nieprzewidziana sytuacja a graczy na tą pozycję relatywnie niewielu do wyciągnięcia.
Jaki był idiotyczny ruch z Lavia? Normalne targi, LFC dawał 45 a poszedł za 60. Ja wiem, że Ty byś przyklepał taki deal, wszak zdobyłeś doświadczenie w ekonomii jak podpisałeś tv na raty w Mediaexpert. Co tam w.klubue wiedzą o zarządzaniu pieniędzmi 😎
Twierdzenie, że chłop się nie spłaci kiedy on nawet 1 meczu nie rozegrał tylko mnie upewnia, że jesteś debilem.
Jest i mój ulubieniec, swoisty Biały Wilk w stadzie. Chociaż tutaj bardziej pasuje jamnik :).
Jeżeli użyjesz głowy do czegoś więcej niż do dawania zajęcia dla szyi to zauważysz, że mój pierwotny komentarz nie wyzywał nikogo, jedynie komentował mentalność innych użytkowników. Wyzwiska są jedynie wypadkową interakcji pozostałych użytkowników.
Dla Ciebie brak 6 na stan 17 sierpnia to nic wielkiego?
Szobo i Mac zrobieni po profesorsku no jedyna trudnoscia bylo wyslanie pieniedzy by wplacic ich klauzule? Przeciez klub nie musial sie o nivh targowac tylko dali tyle ile wymagala klauzula odstepnego.
Szkoda gadac z takim idiota jak ty. Powodzenia z takim mysleniem.
Lavia - chłopak zagrał niewiele spotkań więcej od Bajcetica, klub wycenił go na określoną kwotę i przystąpił do negocjacji. Negocjacje to zderzenie siły woli jednej i drugiej strony. LFC zapewne było gotowe wydać 60 mln, natomiast rozpoczęli grę, którą finalnie wygrał Soton z pomocą Chelsea. Jest to całkowicie normalne w biznesie. Gdyby ocenili Lavię jako fundament, zapewne bez targu spełnili by żądania Soton.
Brak 6 - wszyscy zapominają o Bajceticu a transfer Endo pokazuje, że ten chłopak będzie witalnym punktem 1 składu, wraz ze starszym kolegą u boku. To jest naprawdę proste do rozszyfrowania.
Szobo i Mac - tak, zrobieni po profesorsku bo zarówno zawodnik jak i kluby załatwione po cichu, bez sagi. Równie dobrze można było się targować i zaryzykować jak z Lavią. W tym wypadku, klub był pewny wyceny i poszedł all in zamiast ryzykować pojawienie się konkurencji.
Szkoda gadać, ale gadasz :).
A mimo to zaciekawiłem i zmusiłem do interakcji tak ciekawą i nietuzinkową postać jak Ty i pozwoliłem na dodatek żebyś zrobił z siebie debila :)
Zaraz potem Liverpool wleciał z ofertą za Caicedo nie dogadując sie wczesniej z zawodnikiem jak zrobiła to Chelsea na długo przed oficjalną ofertą.
Po czym gdy przegraliśmy walke o Caicedo bo wybrał klub z ktorym dogadal sie duzo wczesniej, wrocilismy po Lavie przebijając ofertę Chelsea XD. Po czym zawodnik nas olał bo stwierdzil ze czul sie opcja drugiej kategorii i Chelsea duzo bardziej zalezalo na nim.
No wcale to nie sa chaotyczne ruchy ze strony klubu i wcale nie są nasza porazka.
O Lavie sie targowalismy miesiac i NIKT nam nie zagrazal az ostatecznie poddalismy go Chelsea. Jeszcze bym rozumial jakby klub zrezygnowal z niego w pelno ze wzgledu na cene, ale my ostatecznie po niego wrocilismy :)
Stawiac na Bajceticia to mozna w FM. On jest za slaby fizycznie na zagranie pelnego sezonu w PL i beda po prostu kratery w jego strefie. Z takim zawodnikiem mozemy co najwyzej znowu walczyc o top6.
I to jest naprawde proste do rozszyfrowania ze takie rozwiazanie bedzie dla nas katastrofą.
W transferach Maca i Szobo nie było nic profesorskiego. Wplacilismy kwote klauzuli i jedynie mozna sie cieszyc ze chcieli u nas grac od poczatku. Chcielismy zrobic to samo z Caicedo ale przyszedl mocny konkurent do licytacji i ja przegralismy. O Maca nikt sie z nami nie licytowal oficjalnie, a w przypadku Szobo konkurentem bylo jedynie Newcastle ktore dalej jest mniej atrakcyjnym klubem od nas, cala filozofia.
Jesli twoim zdaniem 20 milionow funtow inwestycji na 30 letniego przecietniaka ligowego z Bundesligi jest dla nas dorym interesem to trzeba byc debilem. Gosc ma jedynie rok kontraktu do konca w Stuttgarcie. Za rok bylby darmowy jak Kamada a my rzucamy sie z duzymi pieniedzmi po opcje tymczasowa. Nie zarobimy na nim. To jest transfer na ktorym z gory tracimy. To juz lepiej kupic za 30 milionow Kone, ale co ja tam wiem xD. Przeciez to wyzsza ekonomia. Wydawac 20 milionow funtow na zawodnika ktory nie pasuje tutaj poziomem i jest w wieku przedemerytalnym. Ile on tu pogra? To juz lepiej bylo sciagnac jakiegos doswiadczonego goscia z wolnego transferu jak chca zapychac ta pozycje kimkolwiek.
Mysle ze kto ma troche oleju w glowie i przeczyta ten wątek, ten wie kto jest tutaj idiotą.
I jeszcze raz powtarzam. Ten transfer NICZYM sie nie broni. Jest z gory idiotyczny i abstrakcyjny. Mamy 110 milionow funtow do wydania na konkretną 6 a my sciagamy 30-latka ze Stuttgartu. Takie teansfery to moze sobie Szmattke robic w swoim poprzednim klubie w Wolfsburgu a nie w Liverpoolu.
2. Caicedo - rozumiem, że jesteś insiderem w tej sprawie i wiesz jak od środka wyglądał proces? Naprawdę uważasz, że LFC nie wie, że najpierw trzeba wysondować agenta a później zacząć rozmawiać z klubem?
3. Rozumiem, że masz dostęp do informacji na temat jego kondycji, sprawności itp?
4. Czy jeżeli Endo rozegra 3, 4 sezony przy swojej relatywnie niskiej pensji i będą to sezony co najmniej solidne to będzie zła inwestycja? Oczywiście, że nie i mówienie dzisiaj o tym, że tak będzie to oznaka niskiego intelektu.
5. Ah to ja wiem, że jakbyś miał 110 milionów to byś je wydał :). Frajerzy nie wydają a kozaki wydają. Chelsea w zeszłym sezonie też wydawała i co?
Każda agencja czy to pracy, czy nieruchomości, czy sportowa żyje z fee jakie pobiera od przepływów finansowych i w ich najlepszym interesie jest to aby te były jak najwyższe. To czy on dostanie kasę z Brighton czy wykona konsultację i szkolenie na Kajmanach dla jakiejś spółki powiazanej z Brighton jest absolutnie nieważne.
Przeplacony, za slaby, za stary i zabierajacy hg.
Ale znajdą się idioci co i tak beda zachwalac ten ruch bo nie maja na tyle godnosci ze klub sie zblaznil i przelezal caly lipiec w poszukiwaniu 6. Byli w stanie juz nawet przeplacic za Lavie mimo ze byl na wyciagniecie reki.
Ten transfer to jedna, wielka porażka. Finansowa jak i wizerunkowa. Jestesmy podobnym klubem memem co United.
Nawet nie potrafię dobrać argumentu pod wyjaśnienie tego transferu poza podejrzeniem niemieckiej prywaty...
Na razie w tym sezonie spełnił marzenie jednego Japończyka, ale może kiedyś przyjdzie też pora na kibiców.
Uparci właściciele nie zamierzali jednak tego robić, stawiając duży znak zapytania, jeśli o chodzi o przyszłość LFC. Protesty fanów pomogły jednak usunąć " kłamców" , jak mówiono wśród kibiców klubu.
„Było źle” — przyznaje Sir Martin Broughton, który został mianowany prezesem Liverpool FC z zadaniem nadzorowania sprzedaży klubu w czasie, gdy współwłaściciele, Hicks i Gillett, odmówili nawet siedzenia obok siebie przy Anfield.
W konsekwencji klub zostaje sprzedany za 300 mln funtów, spółce FSG.
Co by nie mówić , zrobiło się spokojniej. Co prawda postawiono na zrównoważoną ( sprzedam/ kupię) kwestie transferów, ale chwilę później przyniosło to świetny efekt.
Sprzedaż przede wszystkim Coutinho, zaowocowała przybyciem Van Dijka i chwilę później też Allisona. Wszystko zazębiało się pod okiem charyzmatycznego trenera, JK.
FSG miało opinie świetnych fachowców ( przynajmniej takich zatrudniali jak np. Edwards ) i ogólnie motyle i słońce.
Bal trwał. Finał pucharu UEFa. Wygrana LM. I to co nie udało się nikomu od 30 lat. Mistrzostwo Anglii. Cud, miód, maliny.
Mamy jednak 2023 rok. 6 miejsce w lidze . Brak lm. Brak oczekiwanych transferów. Czy coś to przypomina? Jest jednak jedna różnica. Finanse. Teraz klub nie ma długów ani banku dającego Ci 6 miesięcy na przetrwanie. Nie bronie FSG. Bo ja też chcę szybko i już. Ale oni chcą inaczej. I co teraz?
Jednak po przeanalizowaniu składu, ja wiem że ten team w tym sezonie będzie grał świetne mecze . Ja się już nie mogę doczekać meczu na Anfield 19.08. A Ty?
Oni i tak zrobią co będą chcieli nie co wy chcecie
Ta kwota 21mln£ wskazuje, że gość jest albo dobry albo kupujemy drugiego Arthura.
o Tchouameniego, teraz zostaliśmy bez perspektywy.
A obrona musi być wzmocniona jakimś piłkarzem pokroju Tath. z Bayeru04Leverkusen, bo Matip jest w miarę, a Gomez to powinien na PO grać.
Biorąc pod uwagę formę Van Dijka i nieobecność SPD z Chelsea, ciężko będzie nam grać, szczególnie iż nie jesteśmy Realem czy Newcastle co grają lepiej bez piłki niż z nią.
A ma za sobą 2 dobre mecze, to samo Tchouameni nic nie idzie środkiem przeciwnikowi gdy on gra.
Bellingham zjada Mac alistera i Szobo na śniadanie, a my gadamy że miałbyć FLOP.