Pitaluga o nauce i wypożyczeniu
Marcelo Pitaluga chłonie od bramkarskiej załogi Liverpoolu wszelką wiedzę i doświadczenie jakie tylko może.
20-latek dołączył do klubu z Fluminense w 2020 roku.
Pitaluga uczy się od najlepszych w tym fachu Brazylijczyków – bramkarza pierwszej drużyny Alisson, oraz byłego mistrza świata Claudio Taffarela, który jest członkiem sztabu trenerskiego w Liverpoolu.
- Czuje, że uczę się wiele będąc w Liverpoolu z tak niesamowitymi zawodnikami i oczywiście najważniejszym dla mnie Alissonem.
- Jest moim rodakiem i jednym z najlepszych bramkarzy na świecie.
- Praca z nim, oraz pozostałymi bramkarzami, a także naszymi trenerami była naprawdę dobra. Taffarel był naprawdę ważny, szczególnie dla nas Brazylijczyków.
- Jest legendą w Brazylii. Więc dla mnie jako młodego bramkarza ciężko prosić o więcej niż praca z Taffą i Alim.
- Taffa i pozostali trenerzy zawsze ze mną rozmawiają. Mówią mi nad czym powinienem popracować. Mogę też rozmawiać z Alissonem, a także go obserwować, co jest ważną częścią treningów.
- Zdecydowanie pomógł mi poza boiskiem od kiedy przybyłem z Brazylii. Teraz jest jedynym Brazylijczykiem w drużynie oprócz mnie, ale wszyscy zawodnicy z Ameryki Południowej pomagają sobie. Pomaga to nam czuć się nieco jak w domu.
Poza treningami z pierwszą drużyną, Pitaluga występuję także regularnie dla zespołów Akademii oraz zaliczył udane wypożyczenie w Macclesfield FC.
Jest otwarty na każdą możliwość, która pomoże mu w rozwoju w sezonie 2023/2024.
- W zeszłym sezonie grałem dla Macclesfield, ale nadal miałem możliwość trenowania w Liverpoolu, a następnie udawałem się tam na spotkania. Grałem wiele spotkań, dopóki nie zostałem kontuzjowany. Bardzo było ważne dla mnie, aby złapać minuty na boisku.
- Gra tam była zdecydowanie bardziej fizyczna i to był główny powód, aby tam grać. W rozgrywkach U-21 nie ma takiego fizycznego poziomu, więc było to dla mnie wyzwanie.
- Rozgrywanie piłki od tyłu nie jest popularne na tym poziomie. Na szczęście jednak grałem w drużynie, która próbowała rozgrywać przez bramkarza. To był dla mnie świetny aspekt, mogłem spróbować także gry z piłką.
- Awansowaliśmy jako mistrzowie i bardzo mi się to podobało. Zagrałem wiele spotkań i zakończyliśmy rozgrywki na czele tabeli. Nie mógłbym prosić o więcej.
Komentarze (0)