FSG zwiększa swoje wpływy w golfie
Właściciele Liverpoolu, Fenway Sports Group, zwiększyli swoje wpływy w golfie po podpisaniu umowy z LPGA czyli Ladies Proffesional Golf Association.
Wcześniej FSG przejęli zespół Tigera Woodsa i Rory'ego McIlroya w TGL - zawodowej lidze golfa. Nowa umowa zawarta z Fenway Sports Management ma przynieść dodatkowe zyski komercyjne z zawodów.
FSM, dział marketingu i sprzedaży FSG, zawarł „wyjątkowy sojusz sprzedażowy” z LPGA, co umożliwi FSG działanie w imieniu LPGA podczas przyciągania nowych partnerów biznesowych do związku i jego graczy.
Według LPGA transakcja ma polegać na udziale w zyskach, co oznacza, że FSG będzie miała możliwość zdobycia części zysków generowanych przez nowe podmioty zakontraktowane do LPGA. Zostanie to osiągnięte poprzez utworzenie „zespołu sprzedaży pod klucz." Ma on pozyskiwać nowych partnerów, współpracując z istniejącymi zespołami sprzedaży LPGA.
Oto komentarz Johna W. Henry'ego w tej sprawie:
Komisarz LPGA Mollie Marcoux Samaan mówił o potrzebie infrastruktury w związku, aby pomóc wykorzystać ogromny rozwój, jakiego doświadcza ten sport. Dzięki temu partnerstwu FSM stworzy ugruntowany, działający pod klucz zespół z doświadczeniem w zakresie generowania przychodów komercyjnych dla największych spółek. Nie możemy się doczekać długiej współpracy i jesteśmy podekscytowani możliwością pomocy w poszerzaniu możliwości LPGA i wykorzystaniu ogromnego zainteresowania, jakie widzą ze strony marek chcących zainwestować w jedno z najdłużej działających na świecie stowarzyszeń zawodowych kobiet.
W przypadku LPGA umowa z FSG zapewnia im dostęp do znaczącej listy klientów oraz potencjalny rozwój działalności na partnerów, którzy do tej pory w tym biznesie nie uczestniczyli. W przypadku FSG korzyści wynikają z podziału zysków i ciągłej dywersyfikacji portfela sportowego, który obejmuje golf (TGL), piłkę nożną (Liverpool), hokej (Pittsburgh Penguins), baseball (Boston Red Sox) i NASCAR (RFK Racing) oraz w przyszłości prawdopodobnie koszykówkę (Las Vegas) jeśli NBA zdecyduje się na rozszerzenie ligi z 30 do 32 drużyn.
Oto wypowiedź szefa LPGA po podpisaniu umowy:
To partnerstwo zmienia reguły gry dla LPGA, kobiecego golfa i ogólnie sportów kobiecych. Współpracując z Fenway Sports Group, jedną z największych globalnych marek sportowych, robimy znaczący krok naprzód. Staramy się zwiększać naszą obecność i zapewniać większą wartość naszym partnerom i członkom. To nowatorskie podejście i partnerstwo zapewni LPGA dostęp do nowych i bezprecedensowych zasobów i sieci, umożliwiając nam szybszy wzrost, dalsze wzmacnianie naszej pozycji lidera w sporcie kobiecym oraz ulepszanie naszej platformy do inspirowania, podnoszenia kwalifikacji i rozwoju kobiet na polu golfowym i poza nim.
Komentarze (22)
Teraz też zawsze z kumplami umawiamy się wieczorem na piwo i oglądanie żeńskiego golfa, jeśli jest jakies wydarzenie.
Ogólnie pomoc będzie wydawać się największą słabością City w bieżących rozgrywkach (dopóki KdB i Silva nie wróca do zdrowia i wysokiej formy)
Widac różnicę w działaniu obu klubów. U nas gdyby taki Mac lub Szobo ulegli poważnej kontuzji to nie przyszedłby nikt lub byłby to ruch ekonomiczny jak wypożyczenie totalnego drewna