Co do Liverpoolu może wnieść Ryan Gravenberch?
Wszystko wskazuje na to, że Ryan Gravenberch zostanie najnowszym nabytkiem Liverpoolu, na Anfield Holender wniesie 'naprawdę interesujący zestaw umiejętności'.
Pomiędzy Liverpoolem i Bayernem Monachium trwają rozmowy na temat transferu Gravenbercha - to zawodnik, którego The Reds obserwują od czasu, kiedy ten przebijał się dopiero do składu Ajaxu.
Wcześniej w tym roku klub otrzymał informację, że pomocnik byłby skłonny dołączyć do Liverpoolu, The Reds nie spieszyli się jednak , ponieważ przez cały czas z decyzją wstrzymywał się Thomas Tuchel.
Wygląda jednak na to, że Gravenberch pożegna się z Allianz Areną i mimo konkurencji w postaci Manchesteru United to właśnie Liverpool jest faworytem do pozyskania piłkarza za kwotę zaledwie 25,8 miliona funtów.
21-latek miał problemy z zaaklimatyzowaniem się w ekipie Bayernu po przenosinach z Ajaxu rok temu, jednak komentator zajmujący się Bundesligą Kevin Hatchard uważa, że Gravenberch 'zdecydowanie ma coś w sobie'.
- Jest wielu zawodników, którzy wyglądają dobrze w Eredivisie, w Ajaxie, ale nie przeskakują pewnego poziomu - powiedział Hatchard na łamach This Is Anfield.
- Wydaje mi się jednak, że panuje przekonanie, że on posiada interesujący zestaw umiejętności.
- Potrafi świetnie wychodzić spod pressingu, w sprytny sposób potrafi wygrywać pojedynki, umie strzelać spektakularne bramki - wiemy to.
- Zdecydowanie ma coś w sobie. Jest też wciąż bardzo, bardzo młody, nie ma potrzeby spieszyć się z ocenianiem go.
Jak podkreślił Hatchard Gravenberch w maju skończył dopiero 21 lat, więc nie ma sensu skreślać go po jednym trudnym sezonie w Bawarii.
- Kiedy spojrzy się na kampanię Bayernu, to on zagrał w niemal każdym spotkaniu, jednak rzadko pojawiał się w wyjściowej jedenastce - kontynuował.
- To zrozumiałe, trafił w końcu do jednego z największych klubów w Europie. W składzie mają takich zawodników jak Joshua Kimmich czy Leon Goretzka, w środku pola mają naprawdę szeroki wybór.
- Moim zdaniem po jego przenosinach z Ajaxu mała była szansa na to, że z miejsca zostanie piłkarzem pierwszego składu.
W zeszłym sezonie w barwach Bayernu zanotował 33 występy, jednak tylko 6 meczów rozpoczął od pierwszej minuty, z kolei w obecnej kampanii w trzech rozegranych starciach na boisku pojawił się tylko w jednym, na dziewięć minut.
To jasne, że Tuchel nie bierze go pod uwagę jako kandydata do wyjściowej jedenastki, jednak jego potencjał sprawia, że Liverpool może zrobić naprawdę dobry interes.
Komentarze (18)