Emery o rywalizacji z Liverpoolem
Unai Emery ma pełną świadomość, że dzisiejsze starcie z Liverpoolem na Anfield będzie dla jego zespołu nie lada wyzwaniem.
51-letni hiszpański menadżer przybędzie do Merseyside z nadzieją na kontynuację udanego startu sezonu swojej drużyny. Aston Villa po 3 meczach ma na koncie 6 punktów.
- Z Liverpool zawsze ciężko grać i wygrywać - powiedział Emery.
- 2 lata temu mierzyliśmy się dwukrotnie w półfinale Ligi Mistrzów, gdy prowadziłem Villarreal i za każdym razem nas ogrywali.
- W poprzednim sezonie ulegliśmy im na Villa Park. Z kolei na Anfield padł remis po niezwykle zaciętym starciu. Wiedzieliśmy, że nie możemy opuścić Anfield z pustymi rękoma, jeśli chcemy walczyć o grę w Europie i udało nam się to - kontynuował Hiszpan.
- Wiemy, że od początku musimy być skoncentrowani i żywiołowi w swoich poczynaniach. Musimy dopasować się do nich pod kątem wysokiej jakości gry indywidualnej, zespołowej i taktycznej.
- Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Mój zespół wciąż się rozwija i wierzę, że na Anfield pokażemy swoje mocne strony.
- Ogólnie jestem zadowolony z naszego okienka transferowego. Sprowadziliśmy młodych, jak i doświadczonych piłkarzy. Poza tym udało nam się zatrzymać w składzie kluczowych zawodników.
- Clément Lenglet? Po kontuzji Tyrone'a Mingsa analizowaliśmy, jak poradzić sobie z wieloma meczami w tym sezonie. Lenglet był świetną opcją na roczne wypożyczenie.
- Ma doświadczenie z występów w Barcelonie, Sevilli, czy Tottenhamie. Naprawdę jestem szczęśliwy, że mamy go w swoim składzie - podsumował Emery.
Komentarze (0)