Piłkarze The Reds na zgrupowaniach kadry
24 zawodników Liverpoolu zostało powołanych do reprezentacji narodowych we wrześniu, z czego czterech z nich musiało zostać wycofanych.
Zwycięstwo 3:0 nad Aston Villą oznaczało koniec pierwszego bloku rozgrywek krajowych, wraz z nadchodzącą przerwą dla tych międzynarodowych.
Ibrahima Konaté nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji Francji w związku z problemami mięśniowymi, a Ryan Gravenberch zdecydował się nie jechać na kadrę Holandii do lat 21, aby skupić się na pracy w swoim nowym klubie.
Zgodnie z oczekiwaniami, na zgrupowanie reprezentacji Anglii nie pojedzie Trent Alexander-Arnold, którego wyeliminowały problemy mięśniowe jakich nabawił się przeciwko Aston Villa.
Z kolei Jarell Quansah nie będzie uczestniczył w zgrupowaniu reprezentacji Anglii do lat 20.
Z pierwszej drużyny Liverpoolu, 16 zawodników będzie reprezentowało swoje kraje.
Alisson jest jedynym przedstawicielem Brazylii, po odejściu Fabinho i Roberto Firmino, a Virgil van Dijk i Cody Gakpo - Holandii.
Andy Robertson będzie kapitanem Szkocji, Dominik Szoboszlai będzie prowadził Węgry, a Mohamed Salah będzie nosił opaskę dla Egiptu.
Salah dołączy jednak do swojej drużyny narodowej dopiero w drugim meczu z Tunezją, który odbył się 12 września.
Pozostali reprezentanci to Luis Diaz, Darwin Nunez, Diogo Jota, Alexis Mac Allister, Wataru Endo, Kostas Tsimikas i Caoimhin Kelleher.
Na poziomie młodzieżowym Harvey Elliott będzie reprezentował Anglię U-21, Ben Doak Szkocję U-21, a Stefan Bajcetic reprezentację Hiszpanii U-21.
Oprócz stałych członków pierwszej drużyny, pojawiły się również powołania dla ośmiu innych graczy znajdujących się w szeregach akademii lub na wypożyczeniu.
Są to Luke Chambers (Anglia U-20), Bobby Clark i Calum Scanlon (Anglia U-19), Jayden Danns (Anglia U-18), Owen Beck (Walia U-21), Melkamu Frauendorf (Niemcy U-20), Trent Kone-Doherty (Irlandia U-19) i Lewis Koumas (Walia U-19).
Wrześniowa przerwa międzynarodowa będzie trwała od 4 do 12 września.
Komentarze (2)
Słabo, że Mo dopiero 12.09 mecz, bo mało odpoczynku przed Wilkami.