Núñez przejmie w kadrze numer po Suárezie
Darwin Núñez wyjawił, że były napastnik Liverpoolu Luis Suárez poprosił go o przejęcie koszulki z numerem 9 w reprezentacji Urugwaju - przyznał także, że jest gotowy również na odziedziczenie obowiązku strzelania bramek w kadrze, która bez doświadczonego strzelca wkroczy w nowy etap.
Suárez, a także inny weteran Edinson Cavani nie zostali powołani do reprezentacji Urugwaju na zbliżające się spotkania eliminacji Mistrzostw Świata, nowy selekcjoner Marcelo Bielsa postawił na przebudowę składu po rozczarowującym występie na poprzednim Mundialu, w którym Urugwaj zakończył swój udział już na fazie grupowej.
W wyniku tego napastnik, który popisał się kapitalnym, dającym zwycięstwo dubletem w niedawnym starciu z Newcastle United przyznał, że Suárez - z którym nawiązał bliską więź w trakcie ich wspólnych występów w kadrze narodowej - poprosił go o przejęcie koszulki z numerem 9 w drużynie Urugwaju, w której to na przestrzeni 137 występów strzelił 68 bramek.
- Bardzo go podziwiam, moim zdaniem był bardzo ważną częścią drużyny narodowej, także na ostatnim Mundialu, bardzo mi pomagał - powiedział Núñez w wywiadzie dla ESPN Uruguay na temat swojej relacji z Suárezem, który w 2011 roku został pierwszym Urugwajczykiem reprezentującym barwy Liverpoolu. - Chciałby, żebym godnie zastąpił go w koszulce z numerem 9. Poprosiłem go o to, a on się zgodził. A jeśli będzie musiał wrócić, to numer 9 będzie jego.
Po genialnej zmianie na St. James' Park w kolejnym spotkaniu z Aston Villą Núñez otrzymał swoją pierwszą w tym sezonie szansę na występ od pierwszej minuty w meczu Premier League. 23-latek odegrał kluczową rolę przy drugiej bramce The Reds, a następnie asystował przy trafieniu Mohameda Salaha w starciu, które zawodnicy Kloppa ostatecznie wygrali 3:0.
Przed dwoma meczami reprezentacji Urugwaju z Chile i Ekwadorem, które odbędą się w dalszej części tego miesiąca napastnik powiedział, że cieszy się z przyjazdu na zgrupowanie kadry i jest gotowy na dalszy rozwój pod okiem Bielsy.
- Cieszę się z przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji, tęskniłem za tym - dodał Núñez. - Rozmawiałem z Marcelo, pokazał mi kilka moich akcji z poprzednich spotkań, przekazał mi to, co jego zdaniem mógłbym poprawić. Teraz wszyscy udamy się do ośrodka treningowego, tam się spotkamy i poznamy się lepiej.
Liverpool i Núñez wrócą do gry w Premier League 16 września, kiedy to czeka ich wyjazdowy pojedynek z Wolverhamptonem.
Komentarze (0)