Van Dijk nie zagra także z Wolverhampton
Virgil van Dijk został ukarany przez The Football Association jeszcze jednym meczem zawieszenia, dodatkowo zapłaci 100 tysięcy funtów kary za czerwoną kartkę i swoje późniejsze zachowanie w starciu z Newcastle - raportuje Paul Joyce na łamach 'The Times'.
Kapitan Liverpoolu pauzował już w miniony weekend w spotkaniu z Aston Villą na Anfield. Teraz czeka go jeszcze jeden mecz przymusowej nieobecności przeciwko Wilkom, po czym znów będzie do dyspozycji menadżera.
Holender w meczu z Newcastle wdał się w kłótnie z prowadzącym zawody Johnem Brooksem po czerwonej kartce, którą otrzymał za przewinienie na Isaku.
- Obrońca przyznał, że zachował się niewłaściwie, używając nieodpowiednich, wulgarnych i obraźliwych słów w kierunku arbitra, po tym jak został ukarany czerwoną kartką w 29. minucie meczu. Komisja regulacyjna zdecydowała się ukarać zawodnika - czytamy w oświadczeniu FA.
- Pełne pisemne uzasadnienie zostanie opublikowane w odpowiednim czasie.
Wszystko wskazuje na to, że na Molineux może zabraknąć również Trenta Alexandra-Arnolda, wobec kontuzji ścięgna pod kolanem, której nabawił się w rywalizacji z Aston Villą.
Paul Joyce
Komentarze (30)
Van Dijk nikogo nie obraził , skomentował , że jego zdaniem to pieprzony żart...to takie karygodne?
Poprawność polityczna w Anglii , przekracza już wszelkie granice.
Mi kapitanowie przypominajacy podszyte hipokryzja Barbie nie imponują.
Przecież w tym zawieszeniu to zapewne chodzi o to, co powiedział do Pawsona, a nie arbitra głównego.
Krew nie woda.
Przecież tutaj na pewno chodzi o akcje z Pawsonem przy schodzeniu z boiska, a nie z arbitrem głównym.
Nie jest źle, pewnie Matip+Quansah i Gomez na PO, jeśli faktycznie Trent nie będzie gotowy.