SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1813

Trofeum Jaszyna nie dla Alissona


W zeszłym sezonie łatwo było przeoczyć wysiłki Alissona.

Podczas gdy Liverpool dołował w Premier League, a sam bramkarz popełnił ogromny błąd w przegranym meczu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów (2:5), Brazylijczyk nie trafiał na czołówki gazet, przynajmniej tak często jak w poprzednich latach.

W istocie, pomyłki przytrafiały mu się relatywnie rzadko i było to dawno temu, wbrew opinii wielu.

Oczywiście, nie było to fajne, gdy jego podanie do Joe Gomeza wylądowało pod nogami Viniciusa Juniora, po czym piłka powędrowała do pustej bramki przed The Kop, podobnie jak w meczu przeciwko Wolverhampton Wanderers kilka miesięcy wcześniej, kiedy zagranie Alissona w kierunku prawego obrońcy przejął Goncalo Guedes i zamienił je na gola.

Dlaczego jednak pozytywy – znacznie częstsze po stronie Beckera – zostały zignorowane?

Ignorancja to kluczowe słowo w tym przypadku, ponieważ nie da się inaczej określić pominięcia Alissona na liście nominowanych do zdobycia tegorocznego Trofeum Jaszyna. Wśród wyróżnionych golkiperów znaleźli się m.in. rodak Beckera, Ederson z Manchesteru City, Aaron Ramsdale z Arsenalu czy Emiliano Martinez z Aston Villi.

Obrona strzału Bukayo Saki, październik 2022 (Charlotte Wilson/Offside/Getty Images)

Nagroda, która zostanie przekazana zwycięzcy podczas gali Złotej Piłki w Paryżu 30 października, nosi nazwę legendarnego Lwa Jaszyna i jej przyznawanie ma na celu uhonorowanie wielkich dokonań bramkarskich.

Alisson zdobył to trofeum jako pierwszy, w 2019 roku i zajął drugie miejsce w tej klasyfikacji w roku 2022, choć jego forma w sezonie 2022/23 była stabilniejsza, niż w ubiegłych latach, co z punktu widzenia sportowego jest dużo bardziej znaczącym argumentem.

Skoro brani pod uwagę do otrzymania nagrody są Ramsdale, który popełnił najwięcej błędów prowadzących do strzałów rywali spośród wszystkich piłkarzy Premier League, oraz Martinez, który przeplatał świetne występy z takimi, o których chciałby jak najszybciej zapomnieć, dlaczego pośród nich nie ma Alissona?

W poprzednim sezonie jego czytanie gry, kiedy miał piłkę przy nodze, było niezwykle istotne względem tego, jak Liverpool budował swoje ataki. Ponadto nie tylko świetnie wypadał, gdy oglądało się go w akcji i szczęki same opadały na widok jego interwencji, lecz także bronią go statystyki.

Poniższa tabela podsumowuje występy bramkarzy Premier League w zeszłym sezonie pod względem xGOT, czyli goli oczekiwanych przeciwników po strzałach w światło bramki. Wskaźnik ten bierze pod uwagę kąt uderzenia i miejsce oddania strzału, przeliczając to na próby, które zmuszają golkipera do interwencji.


Porównując tę statystykę wraz z liczbą goli wpuszczonych przez bramkarza, otrzyma się potwierdzenie, jak dobrze golkiper radził sobie ze strzałami, które leciały w jego stronę.

Jak można zauważyć, Alisson wraz z Berndem Leno z Fulham odjechali konkurencji w ubiegłej kampanii, a sam Brazylijczyk zapobiegł utracie 10,5 gola, biorąc pod uwagę jakość uderzeń na bramkę.

Kolejno, jego wskaźnik „wybronionych bramek” jest również najwyższy, co wskazuje na to, że przeciwnicy musieli stworzyć okazje strzeleckie o średniej wartości 1.3 xGOT, by go pokonać.

W porównaniu do zeszłego sezonu jest to trzeci najlepszy wynik w historii (za Leno z +11,5 z sezonu 2022/23 oraz Łukaszem Fabiańskim z +11.9 z 2018/19), który powinien wystarczyć – łącznie z wieloma innymi elementami gry – by znaleźć się na liście nominowanych do zdobycia trofeum.

Yassine Bounou, Thibaut Courtois, Mike Maignan, Marc-Andre ter Stegen, Andre Onana, Dominik Livaković i Brice Samba również znaleźli się wśród wyróżnionych, lecz tak naprawdę występy Alissona znaczyły dużo więcej od niektórych nominowanych. Jedynie Ter Stegen ze wskaźnikiem na poziomie 9.1 xGOT zbliżył się do niego, natomiast Ederson wpuścił prawie pięć goli więcej, niż powinien.

Alisson, który w wieku 30 lat jest już prawdziwą legendą Liverpoolu, wygrał z nim wszystkie krajowe trofea oraz Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata, w ubiegłym sezonie spisywał się lepiej, niż w poprzednich latach.

Owszem, Liverpool tracił więcej bramek, niż do tego przyzwyczaił, ale nie była to wina Alissona.

Ci, którzy Liverpool oglądali regularnie mogą sobie przypomnieć wiele momentów, gdy Alisson był bezdyskusyjnie najlepszym graczem zespołu.

Rozciągał się jak struna, broniąc strzały Erlinga Haalanda podczas zwycięskiego meczu z Manchesterem City oraz Harveya Barnesa przeciwko Leicester City. Wybronił rzut karny Jarroda Bowena w spotkaniu z West Hamem United oraz instynktownie reagował w starciu z Newcastle United. Przeciwko Southampton niesamowicie zdjął piłkę z głowy Che Adamsa, a w derbach Merseyside końcówkami palców zbił piłkę na rzut rożny po strzale Dwighta McNeila z Evertonu.

Alisson w swojej najlepszej formie broni jedenastkę Bowena (Michael Steele/Getty Images)

- Trenowałem z wieloma bramkarzami w swoim życiu, lecz Ali jest najbardziej kompletny spośród nich – powiedział Adrian w tegorocznej rozmowie z The Athletic.

- Podtrzymanie takiej dyspozycji w każdym kolejnym sezonie jest naprawdę bardzo trudne – dodał.

Jürgen Klopp również docenił występy swojej „jedynki” w zeszłym sezonie, odnosząc się do setnego czystego konta Alissona zachowanego w wygranym 1:0 meczu z Brentford.

- Wręczyłem mu koszulkę, którą już wcześniej dla niego przygotowaliśmy – powiedział Klopp.

- Gdy powiedziałem, że to za 100 ratujących życie interwencji w tym sezonie, Ali odpowiedział, że chyba było ich więcej. Być może miał rację.

Nie ulega wątpliwości, że sezon ligowy 2022/23 w wykonaniu Liverpoolu zostałby spisany na straty już kilka kolejek przed końcem, gdyby nie heroiczne wysiłki Alissona, które uczyniły go legendą klubu.

Jeśli Brazylijczyk utrzyma taką formę w nowym sezonie, być może znajdzie się nawet na liście nominowanych do Trofeum Jaszyna 2024.

Gregg Evans

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Jawo22 13.09.2023 14:44 #
Kogo to obchodzi? Rankingi i nagrody Fifa czy Uefa już dawno nie są miarodajne i nie odzwierciedlają faktycznego stanu. Alisson to prawdziwy kocur i nikt nie tego nie podważy.
Toto8Sagres 13.09.2023 14:56 #
Podziękujemy Coutinho, że w 2018 roku bolały go plecy, bo byśmy tego gościa w bramce nie mieli 🙆 Ile on nam punktów wybronił, to głowa mała.
Bazi1 13.09.2023 17:52 #
Bardzo dobrze, po co mu nagroda jeśli potem jak Hidan musiałby składać straszne ofiary
Owen89 13.09.2023 22:36 #
To nie ma żadnego znaczenia
cezarkop 14.09.2023 08:03 #
A na ...UJ mu jakiś puchar jakiegoś lwa, dla niego nagrodą będzie puchar Premier League.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com