LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 768

Szoboszlai: Nie poddaliśmy się


Po 45 minutach sobotniego meczu Premier League na Molineux, The Reds przegrywali 1:0 z Wolverhampton po golu Hwanga Hee-chana i to zespół gospodarzy był stroną przeważającą.

Jednak zmiany przeprowadzone w przerwie przez Jürgena Kloppa umożliwiły jego podopiecznym kolejny szalony comeback, zapoczątkowany golem strzelonym z bliskiej odległości przez Cody'ego Gakpo.

Następnie Andy Robertson zagrał 'na klepkę' z Mohamedem Salahem i sfinalizował akcję, wyprowadzając Liverpool na prowadzenie pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, a w samej końcówce po strzale Harveya Elliotta do własnej bramki piłkę skierował Hugo Bueno, ustalając wynik spotkania.

Po meczu w rozmowie z liverpoolfc.com Szoboszlai, zapytany o to, co było kluczowe w odwróceniu losów meczu, odpowiedział:

- To, że się nie poddaliśmy.

- W przerwie menedżer mówił nam o pasji, o pracy, którą musimy wykonać w drugiej połowie. Zmieniliśmy formację, każdy wykonał swoje zadanie i odwróciliśmy losy meczu.

Mecz z Wilkami jest już czwartym z kolei wygranym meczem The Reds w Premier League - i trzecim, w którym Liverpool musiał odrabiać straty.

- Myślę, że wszyscy cieszylibyśmy się bardziej, gdybyśmy nie przegrywali 1:0 - kontynuował Szoboszlai.

- Jeśli jednak mamy wygrywać w ten sposób, to niech tak będzie. Bylebyśmy na koniec dnia zawsze byli zwycięzcami.

Pomocnik występujący z ósemką na plecach ponownie wystąpił w linii pomocy obok Curtisa Jonesa i Alexisa Mac Allistera.

W drugiej połowie, gdy Klopp dokonał roszad personalnych i zmiany systemu, Szoboszlai został lekko wycofany, by pełnić wraz z Jonesem rolę podwójnej 6-ki.

- Jeśli mam tam grać, to gram - mówił o swojej roli na boisku po przerwie.

- Musiałem bardziej skupić się na aspektach defensywnych, ale wciąż byłem na boisku, by pomóc zespołowi. Dzisiaj nie udało mi się oddać żadnego strzału, ale może następnym razem!

O swojej szybkiej adaptacji w Liverpoolu po transferze z RB Lipsk Węgier powiedział:

- Cóż, po prostu robię swoje i naprawdę się cieszę, że to stało się tak szybko.

- Chcę podziękować chłopakom, którzy bardzo mi pomagali, dziękuję też menedżerowi, który daje mi tyle minut na pokazanie się w Premier League. Chcę po prostu to kontynuować.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

unikatowy 18.09.2023 09:05 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com