SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1456

Nicol ostrzega piłkarzy Liverpooolu


Były obrońca Liverpoolu - Steve Nicol powiedział, że drużyna Kloppa może zostać skarcona w tym sezonie Premier League, jeśli pozwoli sobie na powtórkę poziomu gry z pierwszej połowy na Molineux.

Szkot chwalił ducha walki drużyny i jest przekonany, że z takim poziomem zaangażowania i walki, Liverpool po roku nieobecności wróci do Champions League.

Nicol, który w trakcie swojej 12-letniej kariery na Anfield, zaliczył łącznie 468 meczów wątpi, czy Liverpool będzie w stanie włączyć się do walki o tytuł mistrza kraju.

- Sądzę, że pierwsza połowa w wykonaniu the Reds daje jasną odpowiedź, dlaczego Liverpool nie włączy się na poważnie do walki o mistrzostwo Anglii - powiedział Nicol.

- Po przerwie pokazali wielki charakter i grając w takim stylu bez problemu zakończą rozgrywki w BIG 4. 

- Liverpool w tym sezonie bywa bardzo nierówny w swojej grze. Silniejszy przeciwnik może ich bardziej skarcić. Mają szczęście, że Wolverhampton strzeliło im jedynie jedną bramkę, dzięki czemu wciąż pozostali w grze.

- Mogę ich nieco tłumaczyć przerwą reprezentacyjną. Po przerwie i meczach w różnych rejonach świata, trudno jest wrócić na boisko i zagrać na 100 procent.

- Alexis Mac Allister był w Boliwii, a ciężko to porównać do gry tuż za rogiem w meczu towarzyskim - kontynuował.

- Liverpool ma mnóstwo do zaoferowania w ofensywie. Są w stanie rozmontować każdą linię obrony w Premier League. W ostatecznym rozrachunku zasłużyli na wygraną z Wilkami. W przerwie ciężko było mi uwierzyć, że będą w stanie to zrobić - podsumował Nicol.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

PorucznikKolano 18.09.2023 17:52 #
Spokojnie, to się ustabilizuje. To jest drużyna w trakcie dużych zmian i nie wszystko wypali z dnia na dzień. Najważniejsze, że fizycznie wyglądamy na potworów+ znowu ten mental.
AirCanada 18.09.2023 17:53 #
Dokładnie, teraz byliśmy po reprezentacjach, graliśmy o jebanej 13:30, nie mieliśmy Van Dijka i Trenta z tyłu + Konate dopiero z ławki wszedł. Byle bez kontuzji poważnych kluczowych ogniw w sezonie, to bez problemu w TOP 4 przyfiniszujemy :)
Edum 18.09.2023 17:58 #
No i ma rację. W to lato "w miarę" przebudowaliśmy pomoc, ale od stycznia trzeba zacząć przebudowywać defensywę, od pozycji nr. 6 (DM) począwszy. Bez ogarniętego DM to nie ma na co liczyć w ogóle, MacA nim nie jest i to widać. Potem stoper na którym można oprzeć defensywę na przyszłość, VVD się kończy i już jest daleko od poziomu, który reprezentował przed kontuzją . Na Konate nie można oprzeć defensywy, Francuz to młodsza wersja innego francuskiego piłkarza - Varane. Jeśli gra to prezentuję bardzo dobrym poziom gry (tutaj napomknę, że błędy zdarzają się każdemu), ale z tym, że "jeśli gra", obaj ww. Francuzi są podatni na urazy. Świetnym rozwiązaniem wydaje się Gonçalo Inácio ze Sportingu, gość rośnie na czołowego stopera świata, a ma ledwie 22 lata i klauzule 60 mln.

W styczniu i w lecie powinniśmy kupić DM z prawdziwego zdarzenia i co najmniej dwóch stoperów (najlepiej Inácio i tego Hincapie z Bayeru), do tego dojdzie też zapewne zastępstwo za Salaha.

Jeśli wzmocnimy te pozycje, to wtedy możemy wrócić do walki o mistrza, z obecnym składem TOP4 to jest max. Jestem bardzo ciekawy, jak Klopp poprowadzi budowę tego Liverpoolu 2.0.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com