Neal Skupski spotkał się z drużyną Liverpoolu
Obecny mistrz Wimbledonu w deblu mężczyzn został zaproszony na spotkanie z drużyną The Reds i obserwował ich przygotowania przed pierwszym meczem Ligi Europy z LASK.
Skupski, który urodził się w Liverpoolu, nadal śledzi losy ukochanego klubu, pomimo wymagającego terminarza tenisowego, przez który ciągle podróżuje po całym świecie.
Dla Liverpoolfc.com powiedział: - To był niesamowity dzień. Dostałem zaproszenie, więc przyjechałem, poznałem już kilku chłopaków, poznałem Jürgena, co jest niesamowite. Są bardzo normalni i przyziemni.
- Byłem bardzo zdenerwowany. Jadąc tutaj z bratem, miałem spocone dłonie! Wszyscy byli bardzo mili, bardzo przyziemni i sprawili, że czułem się bardzo komfortowo, gdy przeszedłem przez drzwi.
- Oczywiście to bardzo miłe doświadczenie. Przyjazd i zobaczenie, jak wszyscy trenują, to jedna z rzeczy z listy moich marzeń.
- Przez większość czasu jestem w różnych strefach czasowych. W weekend wyjeżdżam do Chin - będę w Pekinie i Szanghaju rywalizując przez następne dwa i pół tygodnia - więc będę musiał niestety wstawać wcześnie, prawdopodobnie o 2 nad ranem.
- Podróżowanie po świecie jest bardzo trudne, ale nigdy nie przegapię okazji, by wspierać The Reds.
Komentarze (0)