Osób online 1171

Dominik Szoboszlai - Godny następca Gerrarda?


Węgierski pomocnik, który dołączył do klubu z Merseyside tego lata, zdążył już być porównywamy do byłego kapitana The Reds.

Test mleczanowy w Liverpoolu stał się domeną Jamesa Milnera. W każdym okresie przygotowawczym był ostatnim zawodnikiem pozostałym na placu boju biorącym udział w ćwiczeniach wytrzymałościowych, które pokazują najwyższą intensywność, z jaką zawodnik może trenować lub rywalizować, zanim jego organizm odmówi posłuszeństwa.

Odejście Milnera pod koniec poprzedniego sezonu otworzyło zatem drogę komuś innemu do wkroczenia do zostania liderem w tej klasyfikacji, a kiedy latem skład Jürgena Kloppa zebrał się ponownie, większość spekulacji dotyczyła tego, kto obejmie obowiązki, za które wcześniej odpowiedzialny był Milner.

Różne harmonogramy oznaczały, że Mohamed Salah i Jordan Henderson trenowali w małej grupie, ale większość pozostałych zawodników rozpoczęła ćwiczenia razem. Gdy wyczerpani piłkarze zaczęły odpadać, jedna postać szła dalej. I wygrała.

Widok Dominika Szoboszlaia znikającego w oddali, wykonującego okrążenie za okrążeniem, wywarł natychmiastowe wrażenie na jego nowych kolegach z drużyny, kiedy dołaczył do zespołu po transferze za 60 milionów funtów z RB Lipsk. 

Od tego czasu nie przestaje uwodzić kibiców Liverpoolu swoją motoryką, zasięgiem podań i celnymi strzałami – co najlepiej widać po jego oszałamiającym golu w środowym zwycięstwie nad Leicester City w ramach Carabao Cup – pomocnik nadal podbija serca i umysły swoich kolegów z drużyny.

Podczas pierwszych sesji treningowych Szoboszlai, reprezentant Węgier, otwarcie wypytywał niektórych kolegów z szatni o to, które mecze będą dla Liverpoolu najtrudniejsze w nadchodzącym sezonie. 

Oczywiście wspomniano o Manchesterze City. Wymieniono rownież Manchester United także ze względu na historyczną rangę tego spotkania. 

22-latek spokojnie odpowiedział, że spodziewa się, że Liverpool wygra je wszystkie, a nieustraszony sposób myślenia nowego chłopaka odbił się szerokim echem, wyróżniając go wśród uznanych gwiazd jako osobę, na której można od razu polegać, jeśli chodzi o pomoc w poprowadzeniu klubu do realizacji jego celów. 

Kiedy Alisson przybył na przedsezonowy obóz Liverpoolu w 2018 roku po transferze z AS Roma za 65 milionów funtów, legenda głosi, że jeden z zawodników po prostu powiedział: „Niech od razu zostanie pierwszym bramkarzem”.

Podobną reakcję wywołało oddziaływanie Szoboszlaia. Odnotowano również jego postawę i energię na treningach, które wniosły nową dynamikę, która już popycha otaczających go zawodników do osiągania doskonałości. 

Podczas gdy zwycięzca Pucharu Świata Argentyny Alexis Mac Allister był w stanie nawiązać więź z południowoamerykańskim kontyngentem Liverpoolu, kiedy dołączył do drużyny z Brighton & Hove Albion, Szoboszlai nie miał grupy, do której w naturalny sposób by się zaliczał. 

Zarówno on, jak i Trent Alexander-Arnold są do siebie przywiązani. Alexander-Arnold grał przeciwko niemu w reprezentacji Anglii – Szoboszlai strzelił zwycięskiego gola z rzutu karnego w wygranym 1:0 Lidze Narodów w czerwcu 2022 r. – a także z Liverpoolem przeciwko Red Bullowi Salzburg w dwóch meczach Ligi Mistrzów w sezonie 2019–20. 

W Austrii Szoboszlai był kolegą z drużyny Erlinga Haalanda i pomimo istniejącej obecnie klubowej rywalizacji pozostali nie tylko przyjaciółmi, ale także sąsiadami, a skuteczny napastnik Manchesteru City pomógł mu znaleźć dom na północnym zachodzie Anglii.

Alexander-Arnold dostrzegł talent i potencjał nowego kolegi z drużyny i szybko podzielił się tym z innymi. Stało się to do tego stopnia, że ​​kiedy w zeszły weekend Szoboszlai przejął odpowiedzialność za wykonywanie rzutów wolnych pod nieobecność prawego obrońcy w meczu z West Ham United, a oba jego strzały trafiły w mur, doszło do żartobliwych uwag, a Alexander-Arnold szybko przypomniał, że naturalny porządek nie ulegnie zmianie i zostanie on przywrócony, gdy znów będzie sprawny. 

Można jednak śmiało powiedzieć, że nikt nie był zaskoczony siłą, z jaką Szoboszlai oddał strzał, który przechylił losy meczu przeciwko liderowi Sky Bet Championship, Leicester City, na korzyść Liverpoolu.

Jego porównania do Stevena Gerrarda były również trafne, biorąc pod uwagę, że nosi koszulkę z numerem 8, którą wyróżniał się były kapitan Liverpoolu, ale także ze względu na tatuaż rozciągający się wzdłuż jego przedramienia. 

- Bóg daje ci talent, ale jeśli nie pracujesz ciężko i nie poświęcasz wiele, to jest to nic – głosi cytat przypisywany Gerrardowi, ale ciężko ustalić jego prawdziwe źródło.

Ojciec Szoboszlai, Zsolt, założył się z synem, że pozwoli mu zrobić tatuaż, jeśli w akademii w Salzburgu pobije rekord biegu. Wywiązał się ze zobowiązania, a wpływ jego taty jest dobrze udokumentowany. 

W wieku trzech lat Zsolt poinstruował Szoboszlaia, aby kozłował między plastikowymi butelkami, a także kazał mu trenować z piłką golfową w rękach, aby poprawić technikę i równowagę. 

To tylko dwie z jego zalet, jakie pokazał do tej pory, a zaufanie, jakie zdobył ze strony kolegów z drużyny, dodatkowo ilustruje fakt, że tylko Andrew Robertson (547) miał więcej kontaktów z piłką w Premier League niż Szoboszlai (510). dla Liverpoolu w tym sezonie. Niezależnie od tego, czy jest to Salah, Alexander-Arnold czy Mac Allister, wszyscy są gotowi oddać mu piłkę.

To, co z nią potem robi, natychmiast przysporzyło mu sympatii mas Anfield, gdy podaje, odbiera, odzyskuje posiadanie piłki i ustala tempo, stając się centralnym elementem nowo wyglądającej pomocy Liverpoolu. 

Szoboszlai również strzelił w tym sezonie dwa gole w ośmiu występach we wszystkich rozgrywkach, a w zeszłym sezonie Milner, Fabinho, Thiago Alcântara, Naby Keita i Henderson nie zdobyli żadnego gola w 176 występach łącznie. 

Fakt, że oba strzały miały miejsce spoza pola karnego, pokazuje jego nieszablonowe umiejętności.

Mimo to uwaga skupiona jest teraz na sobotnim meczu z Tottenhamem Hotspur, kiedy obiecujący początek Liverpoolu zostanie wystawiony na próbę. To jest test, który Szoboszlai jest zdecydowany zdać.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (20)

manero 29.09.2023 13:51 #
Umiejętności ma, a potencjał to i na zwycięski Real. Ciekawe czy go utrzymamy w przyszłości.
mlodylol 29.09.2023 17:09 #
Jak będzie liga mistrzów i trofea to będziemy mieć argumenty by został, bez tego ciężko będzie go zatrzymać.
Redzik90 29.09.2023 17:45 #
Dlaczego nie mielibyśmy go zatrzymać? Liverpool to WIELKI klub i może zatrzymać w kadrze kogo tylko chce, czego przykład stanowi Salah i arabska oferta. To już nie jest ten czas kiedy Suarez czy Coutinho wymuszali transfery.
kwasddz 29.09.2023 18:13 #
Uwielbiam Szobo. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że "zakochałem się" w nim od pierwszego wejrzenia. "To coś" przykuło moją uwagę jeszcze, gdy grał w Salzburgu, ale chłopak pięknie ewoluuje :)
Naprawdę czasami przypomina Gerrarda, ale na porównywanie go z legendą i nazywanie go "nowym Gerrardem" jeszcze trzeba parę lat pograć na takim poziomie. Na pewno ma wszelkie argumenty, aby to było tylko kwestią czasu.
Godny następca to dobre określenie. Nareszcie mamy kogoś o podobnym profilu.
Super Piłkarz 💪
hoster 29.09.2023 19:45 #
Ogólnie to nie lubię takiego narzucania presji ale Szobo jest chyba na tyle pewny swoich umiejętności, że mu to zwisa. Wziął 8 na plecy i nic sobie z tego nie robi, i bardzo słusznie.
Redzik90 29.09.2023 19:49 #
Ma wszelkie predyspozycje do tego, żeby być godnym następcą. Już w Salzburgu można było dostrzec, że to diament. Może być genialny. Głowę ma na miejscu, aby tylko zdrowie było. Jestem spokojny o tego chłopaka.
użytkownik zablokowany 29.09.2023 21:00 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
radoLFC 29.09.2023 21:11 #
Dzisiaj Światowy Dzień Kawy, smacznego ;)
kombajn 29.09.2023 23:21 #
W jego przypadku jestem mega pozytywnie zaskoczony. Ogladalem co prawda kilka meczow Lipska, ale tam czesto znikal w trakcie meczu. W LFC stal sie jak na ten moment kluczowym zawodnikiem, oby tak dalej. Ciekawe czy ta cieszynka po ostatniej bombie to przypadek, czy jednak inspiracja Gerrardem.
MXMC78 30.09.2023 03:14 #
Dom wymiata. Nie oglądałem żadnego meczu Salzburga, czy Lipska. Nie jestem scoutem LFC. Moja opinia dotyczy wyłącznie jego występów w LFC. Uwielbiam, podziwiam, szanuję. Dominik z miejsca stał się jednym z moich ulubionych graczy naszego klubu. Podobieństwo do Gerro jest dla mnie oczywiste. Pisałem o tym po meczu z Bournemouth. Gość jest wszędzie na boisku !. Broni pod naszym polem karnym, rozgrywa piłkę w środku pola, wchodzi na szesnasty metr przy akcjach ofensywnych. Do tego ma jeb...cie z dystansu. Rasowy box-to-box. Do Steviego brakuje mu tylko "przerzutów na 40 jardów". Myślę, że zyskaliśmy pomocnika jakiego nam brakowało. Pomocnika kompletnego. Szobo wymiata !. Nie podoba mi się tylko "rozgrywka" angielskich mediów. Tworzenie "drugiego Gerrarda" w mediach tylko zwiększa presję na młodym chłopaku. Z drugiej strony sam Szobo wybrał numer 8, więc pewności siebie chyba mu nie brakuje.
Ventress 30.09.2023 11:03 #
skoro oglądasz mecze LFC to byś wiedział, że ma podanie na 40 jardów - zobacz jego podanie do Robertsona w meczu z Wolves.
MXMC78 30.09.2023 18:58 #
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Długie podania, obok piekielnie silnych strzałów to była cecha charakterystyczna Steviego. Dom również ma mocne strzały, ale póki co to nie jest rozpoznawalny za dalekie podania.
Owen89 30.09.2023 05:56 #
Na pewno, na pewno, pewnie, jasne, zobaczymy, czas pokaże, czas pokaże
Raku 30.09.2023 07:34 #
Czytając ten komentarz słyszałem głos Zenka
Gorol 30.09.2023 11:45 #
Ważne że to Walczak,pracuje na całym boisku,a napewno jest 100% lepszy bez porównania od ostatniego właściciela tego numeru😂
użytkownik zablokowany 30.09.2023 11:59 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Owen89 30.09.2023 12:11 #
Celne spostrzeżenie
lucimar 30.09.2023 15:06 #
Dokładnie
hoster 30.09.2023 15:18 #
Ale pamietajmy też, że specyfika drugiej lini była wtedy inna, pomocnicy głównie mieli zmulić środek pola i pomagać atakującym. Teraz jest to trochę inaczej rozłożone co widać po grze bocznych obrońców.
PorucznikKolano 30.09.2023 16:53 #
Ten ograniczony piłkarsko człowiek wprowadził Liverpool w jego najlepszą erę, zdobył z nim 8 trofeów, więc taki placek jak Ty powinien mieć więcej szacunku do tego gracza.
użytkownik zablokowany 30.09.2023 17:07 #
@PorucznikKolano Henderson też powinnien mieć więcej szacunku do klubu i trenera którzy w niego wierzyli i wprowadzili na taki poziom bo wywiad którego Jordan ostatnio udzielił na pewno nie był okazaniem szacunku dla klubu
Batistuta 30.09.2023 14:52 #
Zagrał chociaż z 10 spotkań?
użytkownik zablokowany 30.09.2023 15:00 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Prowadzenie do przerwy z Wolves  (8)
19.05.2024 17:53, AirCanada, własne
5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com