Salah z szansą na ustanowienie kolejnego rekordu
Egipcjanin strzelił osiem bramek dla The Reds w starciach z Tottenhamem w Premier League - tyle samo goli przeciwko Spurs strzeliły klubowe legendy: Roger Hunt, Sir Kenny Dalglish i Ian Rush.
W sobotnim meczu Salah będzie miał zatem szansę zostać samodzielnym rekordzistą pod względem ligowych goli zdobytych w meczach z Tottenhamem.
Poniżej przedstawiamy więcej faktów i ciekawostek związanych ze starciami ze Spurs...
Liverpool notuje obecnie serię 19 spotkań bez porażki we wszystkich rozgrywkach, w czasie której zdobył 48 goli.
Jeśli The Reds wygrają sobotni mecz rezultatem 3:1, będzie to pierwszy raz od 1974 roku, kiedy wygrają pięć kolejnych spotkań takim samym wynikiem. Przy ostatniej okazji Liverpool wygrywał wynikiem 1:0.
Zespół Kloppa nie stracił gola po 42. minucie w żadnym meczu w tym sezonie i póki co The Reds pozostają jedyną ekipą w Premier League, która jeszcze nie straciła bramki w drugiej połowie.
Co trzecia bramka zdobyta w tej kampanii przez Liverpool (7 na 21) padła po 76. minucie meczu.
Siedem z ostatnich ośmiu ligowych zwycięstw nad Spurs The Reds odnieśli z przewagą jednej bramki.
W starciach Premier League między Liverpoolem a Tottenhamem padły w sumie 182 gole. Więcej goli w meczach The Reds pada tylko w starciach z Arsenalem (dotychczas 184).
Klopp na 18 spotkań z Tottenhamem wygrał 11 razy i przegrał tylko raz, biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe i pucharowe. Pozostałe sześć spotkań zakończyło się remisem.
Trent Alexander-Arnold zadebiutował w pierwszym zespole przeciwko Tottenhamowi w meczu Pucharu Ligi na Anfield w październiku 2016 roku, natomiast ligowy debiut Joëla Matipa dla Liverpoolu miał miejsce na White Hart Lane w sierpniu 2016 roku - padł wówczas remis 1:1.
Komentarze (3)
"Siedem z ostatnich ośmiu ligowych zwycięstw The Reds odnieśli z przewagą jednej bramki."
Jedno z drugim się gryzie.