Neville o braku czerwonej kartki dla Kovačicia
Zdaniem Gary'ego Neville'a Mateo Kovačić miał dużo szczęścia, że nie obejrzał czerwonej kartki za faul na Martinie Ødegaardzie z Arsenalu - pomocnik Manchesteru City obejrzał za to przewinienie tylko żółty kartonik.
Pomocnik City Kovačić wykonał wślizg w kierunku Ødegaarda i trafił go tuż ponad stopą, za co natychmiast został ukarany przez sędziego Michaela Olivera. Chwilę później to zajście było sprawdzane przez Johna Brooksa pracującego w trakcie tego spotkania jako sędzia VAR, jednak ku zdziwieniu wielu kibiców postanowił nie interweniować i pozostawił decyzję arbitrowi na boisku.
Komentujący ten mecz w stacji Sky Sports Neville początkowo stwierdził nawet, że faul Kovačicia był brzydszy niż ten, za który w ubiegłym tygodniu czerwoną kartkę otrzymał Curtis Jones - pomocnik Liverpoolu wszedł wtedy w kontakt z zawodnikiem Tottenhamu Yvesem Bissoumą po tym, jak jego stopa przetoczyła się po piłce. W przeciwieństwie do sytuacji z Kovačiciem, po tamtym starciu sędzia VAR Darren England poprosił głównego arbitra Simona Hoopera o podejście do monitora, gdzie pokazał mu nieruchome ujęcie, na którym Jones uderza Bissoumę tuż nad stopą, za co obejrzał czerwoną kartkę.
Ta sytuacja bardzo wzburzyła kibiców Liverpoolu, klub odwołał się od tej decyzji, jednak federacja FA odrzuciła tę apelację i podtrzymała trzymeczowe zawieszenie dla Jonesa.
Po zobaczeniu podobnej sytuacji z udziałem Kovačicia i Ødegaarda Neville powiedział: - [Z Jonesem] w ubiegłym tygodniu było podobnie. Wtedy wydawało mi się, że on naprawdę walczył o piłkę. Tutaj było inaczej. On był od tego daleki.
Po tym jak potwierdzono, że Kovačić zostanie na boisku Neville dodał: - Myślę, że sędzia miał wątpliwości. To nie było czyste czerwo. To była pomarańczowa kartka. Po wślizgu uderzył go w kostkę. Nie musiał tego robić.
Wielu kibiców Liverpoolu kwestionowało tę decyzję, a ich gniew tylko się pogłębił, kiedy kilka minut później Chorwat znowu uniknął odesłania z boiska pomimo tego, że wykonał kolejny spóźniony wślizg, tym razem faulując Declana Rice'a - Neville był zdziwiony, że sędzia Oliver nie pokazał mu za to czerwonej kartki.
- Uważam, że to był błąd, moim zdaniem Kovačić powinien wylecieć za to z boiska. Jestem zdziwiony, że tak się nie stało - powiedział.
Komentarze (5)
Sama technologia jest dobra, tylko jest uwiązana tak bezsensownymi zapisami regulaminowymi, aby jak najmocniej związać ręcę sędziom oraz wprowadzić możliwości manipulacji. Głęboka reforma VARu jest jedyną nadzieją na uratowanie tej technologii.
Kovacic nie miał prawa dokończyć tego meczu na murawie
Kovacic- 2 faule na czerwo, dostał 1 żółtą
O huj tu chodzi??