Jorg Schmadtke pozostaje w Liverpoolu
Dyrektor sportowy Liverpoolu Jorg Schmadtke jest nadal zaangażowany w funkcjonowanie klubu, a ostatnie plotki mówiące o potencjalnym następcy zostały zdementowane.
Schmadtke przyjął posadę w maju na podstawie rocznego kontraktu, przy czym obie strony mogły zakończyć umowę przedwcześnie po trzech miesiącach.
Bild informował w zeszłym tygodniu, że włodarze LFC rozważają zatrudnienie Maxa Eberla, który w zeszłym miesiącu opuścił stanowisko dyrektora sportowego RB Lipsk.
James Pearce z The Athletic wskazał, że owe doniesienia mają mało wspólnego z prawdą. Jego zdaniem ludzie w klubie "zbagatelizowali" tę historie.
Pearce zasugerował, że Schmadtke pozostaje ważną postacią w klubie w kwestii transferów mówiąc:
- Strony zgodziły się usiąść do rozmów po zakończeniu letniego okienka transferowego.
- Schmadtke twierdzi, że na tym etapie mogą po prostu uścisnąć sobie dłonie i zakończyć współpracę. To, że pozostał w strukturach świadczy o tym, jak wysoko ceniona jest jego praca''
Plotki o zmianie dyrektora sportowego pojawiają się, ponieważ letnie transfery Liverpoolu spotkały się z krytyką po nieudanych próbach pozyskania Romeo Lavii i Moisesa Caicedo.
Pearce dodał, że "wysokie rangą osobistości z Anfield" szybko odrzuciły doniesienia łączące Eberla z klubem. Niemiec opuścił swoje poprzednie stanowisko z powodu "braku zaangażowania".
Komentarze (6)