Niepewna sytuacja Núñeza przed derbami
Występ Darwina Núñeza od pierwszej minuty w sobotnich derbach z Evertonem stanął pod znakiem zapytania po tym jak Urugwajczykowi w końcówce spotkania reprezentacji doskwierały skurcze.
Núñez pokazał się ze świetnej strony, gdy Urugwaj po raz pierwszy od 22 lat pokonał Brazylię, zdobywając pierwszą bramkę i asystując drugiej w wygranym 2:0 starciu.
Jednak napastnik Liverpoolu musiał opuścić boisko z powodu skurczów, co wiąże się z obawami o jego udział w derbach Merseyside.
- Wychodzę na boisko by dać z siebie wszystko i dziś to pokazałem. Na koniec dokuczały mi skurcze - powiedział dla El Observador.
To, w połączeniu z długim lotem powrotnym z Urugwaju, brakiem czasu na regenerację i trening oraz szybkim rozpoczęciem spotkania na Anfield, sugeruje, że Darwin nie wystąpi od pierwszej minuty.
Jürgen Klopp z podobnych powodów zdecydował się, by dać odpocząć Núñezowi, jak i Luisowi Diazowi po ostatniej przerwie reprezentacyjnej, a postawienie na Alexisa Mac Allistera przeciwko Wolves było powszechnie postrzegane jako błąd.
Curtis Jones nie wystąpi z Evertonem z powodu zawieszenia z kolei występ Cody'ego Gakpo, Bena Doaka i Thiago jest niepewny z powodu urazów.
Wydaje się prawdopodobne, że Diaz wyjdzie w podstawowej jedenastce obok Mohameda Salaha i Diogo Joty, przy czym Nunez powinien znaleźć się w kadrze, jednak tylko na ławce rezerwowych.
Dostępność Ryana Gravenbercha, który nie został powołany do kadry Holandii ze względów dyscyplinarnych, sprawia, że odpoczynek Mac Allistera jest bardziej realny.
Do Dominika Szoboszlaia w środku pola może zatem dołączyć dwóch graczy z trójki Gravenberch, Wataru Endo i Harvey Elliott.
Komentarze (1)