Bradley wciąż leczy kontuzję
Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley nie zagrał jeszcze w tym sezonie z powodu kontuzji pleców, listopadowe spotkania prawdopodobnie nadejdą zbyt szybko dla młodego zawodnika.
Bradleyowi wróżono większą rolę do odegrania w składzie Liverpoolu na ten sezon, w pierwszych tygodniach przygotowań przedsezonowych był zmiennikiem Trenta Alexandra-Arnolda.
20-latek przestał jednak grać już w połowie obozu przygotowawczego, od tego czasu nie pojawił się w barwach ani klubowych, ani reprezentacyjnych.
Wszystko z powodu przeciążeniowego urazu pleców - jako pierwszy powiedział o tym w sierpniu selekcjoner reprezentacji Irlandii Północnej Michael O’Neill - w związku z tym zawodnik opuścił jak do tej pory 11 spotkań Liverpoolu i cztery mecze reprezentacji narodowej.
Wcześniej w tym miesiącu Jürgen Klopp wyjaśnił, że Bradley 'wraca do zdrowia', rozpoczął treningi biegowe, ale potrzebuje jeszcze 'trochę czasu'.
O’Neill przyznał ostatnio, że Bradley może nie być gotowy na ostatnie dwa starcia reprezentacji Irlandii Północnej w eliminacjach do Euro 2024 z Finlandią i Danią, które odbędą się w listopadzie.
- Conor Bradley jak do tej pory zagrał w tych eliminacjach trzy spotkania i jeśli mam być szczery, to pewnie na pozostałe nie zdąży - powiedział dziennikarzom.
- Okaże się jeszcze, czy Conor będzie mógł zagrać w listopadowych meczach, choć raczej jest to mało prawdopodobne... Nie jest łatwo.
O’Neill wypowiadał się jeszcze przed przegranym 0:1 meczem Irlandii Północnej ze Słowacją, ta przegrana nie wpłynęła pozytywnie na ogólny wynik w eliminacjach drużyny, która aktualnie znajduje się na piątym miejscu w grupie H.
Na ten moment zespół wygrał tylko dwa z ośmiu rozegranych spotkań eliminacyjnych, obie wygrane zawodnicy odnieśli w starciach z zajmującą ostatnie miejsce w rankingu FIFA kadrą San Marino, a pozostałe sześć przegrali.
Oznacza to, że reprezentacja nie ma już szans na awans na przyszłoroczny turniej, Bradley jest jednak częścią długoterminowego planu na przyszłość reprezentacji Irlandii Północnej.
Wątpliwości co do jego występu w meczach zaplanowanych na drugą połowę listopada oznaczają zapewne, że spodziewany powrót zawodnika do pełnych treningów datowany jest na końcówkę przyszłego miesiąca.
Liverpool zarejestrował Bradleya na liście B w rozgrywkach Ligi Europy, jednak w związku z powyższymi oczekiwaniami realistyczny zdaje się jego występ dopiero w ostatnim starciu fazy grupowej, w którym The Reds zmierzą się 14 grudnia z Royale Union Saint-Gilloise.
Komentarze (0)