Osób online 1171

Jak radzi sobie nowa linia pomocy?


Na ustach każdego fana Liverpoolu przed letnim okienkiem transferowym pojawiało się pytanie - jak bardzo zmieni się skład środka pola drużyny na początku sezonu 2023/24 po tym, co można opisać jedynie jako kampanię testową dla drużyny Jurgena Kloppa.

Pomimo późnego przebudzenia, było zbyt późno i Liverpool mógł zająć tylko piąte miejsce w Premier League w maju. Po raz pierwszy Klopp nie zdołał poprowadzić the Reds do Ligi Mistrzów w swoich siedmiu pełnych sezonach na Anfield.

Jednym z głównych czynników stojących za trudną kampanią ligową drużyny, w której przegrali dziewięć razy, był ich niedziałający środek pola, który wraz ze wzrostem inflacji był wówczas jednym z najczęściej dyskutowanych tematów w kraju.

W jaki sposób trio środkowych pomocników w składzie: kapitan Jordan Henderson, hiszpański mistrz podań Thiago Alcantara i Fabinho mogło przejść od zbliżenia się do poczwórnej korony zaledwie kilka miesięcy wcześniej, do bycia z łatwością pokonanym przez takie drużyny jak Wolves, Brighton, Brentford i zdegradowane Leeds?

Głównym powodem był po prostu wysiłek, jaki zespół przeszedł, rozgrywając 63 mecze w sezonie 2021/22, kiedy to zakończył rozgrywki punkt za Manchesterem City i dotarł do każdego finału, wygrywając zarówno Carabao, jak i FA Cup.

Jednak patrząc teraz wstecz i nawet jeśli nie zgadza się z tą sugestią, wydaje się, że Klopp mógł być zbyt lojalny wobec zawodników, którzy tak dobrze służyli jemu i klubowi przez tak długi czas, chociaż zawsze twierdził, że zawsze wiedział, że zespół będzie musiał zostać w pewnym momencie rozbity i odbudowany.

- Nie jestem pewien, czy [zmiana składu] jest największym wyzwaniem, ale jest to wyzwanie - powiedział Klopp w podcaście Football People Michaela Calvina.

- To był jeden z głównych powodów, dla których podpisałem nowy kontrakt, ponieważ wiedziałem, że jest to konieczne. To nie przejdzie z dnia na dzień

I choć nikt na Anfield nie spodziewał się transformacji „z dnia na dzień”, pierwsze oznaki są obiecujące - choć na podstawie niewielkiej próbki zaledwie ośmiu meczów sezonu 2023/24 - w niemałym stopniu pomogło przybycie duetu pomocników Alexisa MacAllistera i Dominika Szoboszlai za odpowiednio 35 milionów funtów i 60 milionów funtów na początku zeszłego lata.

Oczekiwano jednak, że duet ten będzie stanowił podstawę środka pola The Reds wraz z Thiago, Hendersonem i Fabinho, którzy w poprzedniej kampanii byli zawodnikami pierwszego wyboru - do czasu, gdy Saudi Pro League wezwała tych dwóch ostatnich w sierpniu, pozostawiając gigantyczną dziurę w podstawie środka pola klubu.

Nowy dyrektor sportowy Jorg Schmadtke podjął nieudane próby pozyskania Moisesa Caicedo i Romeo Lavii sprzed nosa Chelsea, co doprowadziło do podpisania kontraktu z japońskim pomocnikiem Wataru Endo ze Stuttgartu za 16,2 miliona funtów, co było dalekie od idealnych przygotowań do nowej kampanii.

Te zrozumiałe obawy zostały jednak szybko rozwiane, gdy Liverpool, a w szczególności jego nowy wygląd środka pola, zaliczył zachęcający początek sezonu, pozostając niepokonanym aż do kontrowersyjnej porażki z Tottenhamem pod koniec września.

Wśród tych, którzy natychmiast zwrócili na siebie uwagę, był Szoboszlai, zakontraktowany w lipcu z RB Lipsk, ale który nie potrzebował czasu, aby zaaklimatyzować się w Merseyside. Węgierski kapitan jest już zdecydowanym ulubieńcem the Kop, biorąc pod uwagę jego solidny, wszechstronny styl gry.

Bez wątpienia pomaga to, gdy jest się w stanie strzelać z daleka, co 22-latkowi udało się w meczach u siebie z Aston Villą i Leicester City, przy czym ten drugi jest już pretendentem do bramki sezonu.

Zdolność Szoboszlaia do strzelania goli z dystansu oznacza jednak, że Klopp powinien być w stanie polegać na regularnej dostawie bramek ze środka pola po raz pierwszy od odejścia Philippe Coutinho do Barcelony w styczniu 2018 roku.

Drużyna Liverpoolu Kloppa z lat 2015-18 miała wiele podobieństw do obecnej wersji, ponieważ była przyjemna dla oka, płynna i strzelała dużo bramek, ale jednocześnie często nie była w stanie utrzymać czystych kont.

Rozgrywki często przypominały mecze koszykówki, z dużą ilością bramek z połowy boiska - cecha drużyny, która zaczęła wysychać, gdy mistrzowska drużyna Kloppa 2018-20 zaczęła nabierać kształtu wraz z transformacyjnymi przybyciami Virgila van Dijka, Alisona Beckera i Fabinho.

Trofea zaczęły napływać wraz z lawiną bramek od słynnej trójki Mohameda Salaha, Roberto Firmino i Sadio Mane, ale także opierały się na pozornie niekończącej się serii bramek.

Teraz jednak wydaje się, że Liverpool 2.0 powrócił do tych awanturniczych początków rządów Kloppa i oprócz Szoboszlaia, można oczekiwać, że inni nowi zawodnicy Mac Allister i Ryan Gravenberch, wraz z Curtisem Jonesem i Harveyem Elliottem, przyczynią się do zdobywania bramek, co jest prawdziwym pozytywem nowego wyglądu środka pola klubu.

Utrzymująca się imponująca forma Jonesa po lewej stronie środkowej trójki jest kolejnym impulsem dla Kloppa. Wielu przewidywało, że pomimo ciągłego występowanie pod koniec poprzedniej kampanii, 22-latek straci miejsce w pierwszej drużynie w tym sezonie na rzecz nowych przybyszów do środka pola.

Klopp pozostał jednak wierny Jonesowi, który strzelił zwycięską bramkę dla Anglii w finale mistrzostw Europy U21 przeciwko Hiszpanii zeszłego lata. Chłopak z Toxteth był nawet kapitanem drużyny przeciwko Leicester w Carabao Cup - do czasu, gdy jego niedawna czerwona kartka w meczu ze Spurs doprowadziła do nowego otwarcia w środku pola obok Szoboszlaia i Maca Allistera.

Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem, a niespodziewane odejście Fabinho do Arabii Saudyjskiej w lipcu pozostawiło dużą dziurę do wypełnienia przed tylną czwórką the Reds.

Liverpool początkowo próbował podpisać kontrakt z Caicedo, a następnie z Lavią, aby wypełnić lukę, zanim musiał zadowolić się Endo - ale mając tak mało czasu, aby nabrać tempa przed rozpoczęciem nowego sezonu, Klopp jak dotąd zdecydował się wykorzystać wszechstronnego Maca Allistera jako środkowego pomocnika w Premier League, podczas gdy Japończyk jest wybierany w Lidze Europy i Pucharze Ligi.

- Nie szukaliśmy jeszcze jego najlepszej pozycji. Po prostu go wykorzystujemy - powiedział menadżer Liverpoolu o Mac Allisterze.

- To fantastyczny zawodnik, uwielbiam w nim wszystko: super inteligentny taktycznie i poza boiskiem, więc naprawdę miło się z nim pracuje.

- Jeśli jako drużyna będziemy dobrze bronić, może grać zdecydowanie jako nr 6. Czy wiedziałem to wcześniej? Zgadywałem, ale nie byłem pewien, ponieważ nie wiedziałem dokładnie, jak pozostali chłopcy będą bronić.

- Ponieważ bronimy bardziej kompaktowo i lepiej niż w naszych złych fazach w zeszłym roku, mamy małe przestrzenie i wtedy jest naprawdę dobry, ponieważ naprawdę dobrze widzi sytuacje.

- Mamy naprawdę dobrego piłkarza i to jest bardzo fajne, ale najlepsza pozycja? Jest zbyt młody, żebym mógł to wiedzieć, ale jest pomocnikiem, mogę to powiedzieć. Jest pomocnikiem i cieszę się, że go mamy.

Jednak gra argentyńskiego mistrza świata w tak głębokiej roli może być tylko tymczasowym rozwiązaniem, a nie długoterminową odpowiedzią na znalezienie ewentualnego następcy Fabinho.

Po pierwsze, Mac Allister może wpływać na grę o wiele bardziej, gdy gra bliżej bramki przeciwnika, tak jak to robił pod wodzą Roberto De Zerbiego w Brighton, i jak to było widoczne, gdy jego wyśmienite podanie stworzyło ostatnio bramkę dla Darwina Nuneza przeciwko West Ham United.

Ale być może ważniejsze jest to, że 24-latek po prostu nie ma wymaganych atrybutów, aby odnieść sukces jako nr 6, co było widać w remisie Liverpoolu 2-2 z Brighton przed przerwą międzynarodową, kiedy jego brak tempa i niezdolność do wyczucia niebezpieczeństwa były widoczne dla wszystkich.

Bez skutecznego defensywnego pomocnika, który gasiłby pożary przed tylną czwórką, starzejący się środkowi obrońcy Liverpoolu mogą być bardzo narażeni.

- Mac Allister, dał nam kolejny dowód na to, że prawdopodobnie nie nadaje się do roli, w której się znajduje - powiedział Jamie Carragher w komentarzu po tym, jak pomocnik został ominięty przez Solly'ego Marcha z Brighton, zanim został zmuszony do powalenia przeciwnika tuż przed polem karnym, aby zatrzymać niebezpiecznie wyglądający kontratak.

- To się w końcu zmieni, nie ma wątpliwości. Miał dużo jakości w grze, ale był zbyt łatwo omijany - dodał były kapitan Liverpoolu.

Sytuacja może ulec zmianie już w sobotnich derbach Merseyside, gdy Klopp ponownie będzie musiał znaleźć zastępstwo dla zawieszonego Jonesa w środku pola, co może otworzyć szansę dla Endo na rozpoczęcie meczu jako nr 6, z Mac Allisterem przesuniętym bardziej do przodu na lewo od Szoboszlaia.

Taki skład środka pola, z Mac Allisterem i Szoboszlaiem grającymi przed defensywnym pomocnikiem, jest prawdopodobnie tym, jak Klopp idealnie widzi skład swojej drużyny w przyszłości.

Ostatni ligowy wyjazd Liverpoolu na południowe wybrzeże był jednak prawdopodobnie najlepszym wskaźnikiem tego, jak ten zespół funkcjonował do tej pory w tej kampanii. Amex było sceną jednej z ich największych porażek w zeszłym sezonie.

Klopp powiedział o porażce 3:0 w styczniu, kiedy jego środek pola i cała drużyna zostały całkowicie pokonane: „Nie pamiętam gorszego meczu, nie tylko Liverpoolu. Naprawdę nie pamiętam. To naprawdę niski poziom”.

Tak więc, podczas gdy Klopp wciąż miał niepokojące oznaki w liczbie szans gospodarzy w pierwszej połowie i łatwości, z jaką środek pola The Reds był czasami omijany, pozytywne było również to, że słynny "Gegenpress" Kloppa, który z różnych powodów zniknął w zeszłym sezonie, najwyraźniej znów działa tak, jak chce, co widać po dwóch bramkach zdobytych na Amex.

Tak czy inaczej, pomoc Liverpoolu 2.0 już pomaga kibicom zapomnieć o bólu z poprzedniej kampanii...

Richard Morgan

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Prowadzenie do przerwy z Wolves  (8)
19.05.2024 17:53, AirCanada, własne
5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com