Osób online 1447

Jürgen Klopp po zwycięstwie nad Evertonem


Jürgen Klopp wyjaśnił, dlaczego był "naprawdę zadowolony" z występu Liverpoolu, który zwyciężył 2:0 w derbach Merseyside z Evertonem.

The Reds odnieśli zwycięstwo po przerwie reprezentacyjnej, a Mohamed Salah dwukrotnie trafił do siatki w drugiej połowie spotkania.

Poniżej znajduje się podsumowanie wypowiedzi Kloppa z konferencji prasowej po meczu:

Jego ocena tego, jak trudne było to popołudnie...

-Trudny mecz. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem nie wiedziałem na 100 procent czy będziemy gotowi. Kiedy kończyliśmy rozgrzewkę, Dom powiedział mi: "Właściwie nigdy wcześniej nie grałem w derbach". "Co masz na myśli?" "Salzburg nie ma derbów, Lipsk nie ma derbów. "OK, dobrze, nie ma problemu, zawsze dajesz z siebie 100 procent, więc jesteś gotowy do gry".

- Podobało mi się to, co widziałem, poza tym, że powinniśmy lepiej wykańczać sytuacje. Nie były to może 100% szanse, ale były okazje, w których wychodziliśmy z kontrą  cztery-na-jeden, cztery-na-dwa i z jakością, którą mamy, musimy zagrać lepsze ostatnie podanie. Tak się nie stało, więc było  0-0, czerwona kartka, ponownie zmieniła grę. Everton nie był wcześniej  tak głęboko cofnięty, ale potem byli już naprawdę głęboko. Musieliśmy się do tego przyzwyczaić, to trwało moim zdaniem trochę za długo.

- To, co było dziś naprawdę ważne, to fakt, że w drugiej połowie nie byliśmy sfrustrowani tym, że nie zdobyliśmy jeszcze bramki.  Myślę, że zrobiliśmy to naprawdę dobrze, widziałem, że byliśmy gotowi po prostu grać do samego końca i próbować.

O tym, czy Ibrahima Konate mógł otrzymać drugą żółtą kartkę w drugiej połowie...

- Jeśli mam być w stu procentach szczery, to jeszcze tego nie widziałem. Nie byłem pewien, czy widziałem to w stu procentach, myślę, że w tym momencie byłem gdzie indziej. Kiedy zawodnik Evertonu upadł, wiedziałem, że Ibou ma żółtą kartkę. Potem nie dostał drugiej żółtej i wtedy pomyślałem, OK, nie dajemy mu szansy i zdejmujemy go. Rozumiem, jak można sobie wyobrazić, frustrację Evertonu i Seana [Dyche'a] w tym momencie, absolutnie. Było jeszcze 0-0 czy już 1-0? 0-0. 10 v 10.  Czy byśmy wygrali? Nie wiem, nigdy się tego nie dowiemy. Nie jest tak, że pomyślałbym: OK, teraz nie mamy już szans na wygraną. Na 100 procent nie. To byłoby interesujące. Czy Everton coś by zmienił, czy nie? Nie wiemy. Czy byliby nieco bardziej ofensywni, czy nie? To wszystko jest oczywiście hipotetyczne.

O reakcji na dwa mecze w lidze bez zwycięstwa...

- Lubię reagować na różne rzeczy, ale musisz mieć powód, aby zareagować i powinieneś być w stanie zapamiętać rzecz, na którą masz odpowiedzieć.  Nie jestem szczęśliwy, że wróciliśmy na właściwe tory, jestem szczęśliwy, że wygraliśmy mecz. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

użytkownik zablokowany 21.10.2023 19:18 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Fanlive94 22.10.2023 12:19 #
Jaką aferę?
użytkownik zablokowany 22.10.2023 14:41 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com