Sakho rozwiązuje kontrakt z Montpellier
Były piłkarz Liverpoolu - Mamadou Sakho rozwiązał kontrakt z Montpellier po burzliwej wymianie zdań z trenerem - Michelem Der Zakarianem po jednym z treningów.
Stoper trafił do Ligue 1 w 2021 roku, przenosząc się z Crystal Palace jako wolny agent.
W swoim pierwszym sezonie we Francji grał regularnie, a nawet nosił opaskę kapitana.
W obecnej kampanii spędził na murawie zaledwie ... 6 minut. Ostatnio 'L’Equipe' poinformowało, że 33-latek zszedł z treningu po kłótni z Der Zakarianem, który nazwał Sakho 'płaczkiem'.
Stwierdzono również, że Sakho mocno złapał trenera za kołnierz, co doprowadziło później do upadku szkoleniowca i zerwania łańcuszka, rodzinnej pamiątki z szyi.
- Trzeba wiedzieć, kiedy wstać i odejść ze stołu, gdy nie otrzymujesz należnego szacunku - napisał później w oświadczeniu Sakho.
- W związku z incydentem na jednym z ostatnich treningów, zdecydowałem się w dniu 2 listopada zakończyć współpracę z Montpellier Herault Sports Club.
- Spędziłem 2 lata w tym fantastycznym zespole. Z przyjemnością dzieliłem się doświadczeniem i wiedzą z młodszymi braćmi w drużynie.
- Dziękuje im za wsparcie, jak również personelowi medycznemu i kibicom, którzy zawsze mnie dopingowali - zakończył.
Sakho spędził w Liverpoolu 4 lata, ale wobec niesubordynacji i łamaniu wewnętrznego regulaminu, wypadł z łask Jürgena Kloppa.
Komentarze (13)
Może i wziął ten spalacz tłuszczu tylko i to wystarczyło. A może za kulisami było coś jeszcze?
Moim zdaniem pozbywanie się go było błędem.
Mamadou Sakho has left Ligue 1 club Montpellier following an incident at the training centre last week, the French defender said on Thursday. French media reported that the 33-year-old former Paris St Germain and Liverpool centre back allegedly had an altercation with manager Michel Der Zakarian.