Alisson wspiera Diaza
Luis Diaz zdobył wyrównująca bramkę w trakcie swojego powrotu do zespołu, wciąż oczekując na uwolnienie swojego ojca. Alisson chwalił charakter swojego kolegi z zespołu.
Ojciec Luisa Diaza wciąż nie został uwolniony, mimo że Jürgen Klopp sugerował przed meczem, że negocjacje przebiegały pozytywnie.
W wywiadzie pomeczowym Alisson chwalił Diaza za to, że pojawił się na boisku pomimo tego, co przechodzi poza futbolem.
- To mówi wiele o jego charakterze, jego sile - mówił bramkarz Liverpoolu.
- Myślę, że nie wiele jest w stanie wyobrazić sobie przez co on teraz przechodzi. Jesteśmy blisko niego, wspieramy go, czujemy jego ból, jednak on to odczuwa na całkowicie innym poziomie.
- Futbol w trudnych momentach potrafi przynosić ludziom radość. Potrafi przynieść radość każdemu, kto przechodzi przez zły czas.
- Jesteśmy razem dla niego, kiedykolwiek nas potrzebuje, kiedy potrzebuje czasu dla siebie.
- Przybył na trening i trenował. Pojawił się na spotkaniu i zdobył fantastyczną bramkę dla nas. Jesteśmy z nim w stu procentach.
Alisson mówił o szukaniu pocieszenia w futbolu, o którym wspominał Klopp w ostatnim wywiadzie na temat sytuacji Kolumbijczyka.
Golkiper Liverpoolu kilka miesięcy po tragicznej śmierci swojego ojca, odnalazł radość w futbolu zdobywając niezapomnianą bramkę przeciwko West Brom.
- Futbol wiecznie nas zaskakuje, często w pozytywny sposób - kontynuował Alisson.
- Tak też stało się ze mną, gdy przechodziłem przez naprawdę trudny okres. To wydarzyło się dzisiaj, też działo się to w innym czasie dla innych osób.
- Kiedy znajdujesz się na boisku, skupiasz się na wykonaniu zadania.
- Myślę, że Lucho skupił się na tym, aby pomóc drużynie zdobyć punkty. To zresztą zrobił.
Komentarze (0)