Virgil, Gravenberch i Jones poza grą
Virgil van Dijk nie zagra w jutrzejszym meczu przeciwko Toulouse z powodu choroby. Taką informację przekazał dzisiaj podczas konferencji prasowej menedżer Liverpoolu. Boss skomentował także sytuacje Ryana Gravenbercha i Curtisa Jonesa.
- Virgil jest trochę chory. To nic wielkiego, ale nie chcieliśmy, żeby leciał samolotem - powiedział niemiecki menedżer.
- Ja także trochę to odczuwam, ale dla mnie to nie problem. Dlatego jednak zostawiliśmy go w domu. W weekend powinno być już wszystko w porządku.
Boss skomentował także sytuacje Gravenbercha i Jonesa, którzy nie zagrają jutro we Francji.
- Ryan ma lekkie stłuczenie kolana. To nic poważnego i dzisiaj normalnie już biegał, ale nie było szans, żeby jutro zagrał. Mamy nadzieję, że będzie miał szansę na występ z Brentford, a po przerwie na reprezentacje na pewno będzie już gotowy.
- Curtis miał kontuzję mięśnia dwugłowego uda. Nie jest to poważne i wróci do gry po przerwie na mecze reprezentacji.
- To bardzo drobny uraz. Był w dobrej formie, a potem dostał czerwoną kartkę i stracił rytm. Grał w Lidze Europy i zagrał z Bournemouth. Nic nie czuł, gdy ściągnąłem go z boiska, ale potem poczuł to w szatni, więc zrobiliśmy skan. To nic wielkiego, ale wyklucza go z gry.
Komentarze (12)
Kelleher
Gomez - Matip - Quansah - Chambers
Endo
Alex - Elliott
Doak - Nunez - Diaz