Kilka słów o dzisiejszych rywalach
Oto krótkie podsumowanie wiadomości z obozu dziejszego rywala - Brentford - przed ich wizytą na Anfield w niedzielne popołudnie.
Sytuacja kadrowa
Bramkarz Brentford Mark Flekken będzie gotowy go gry po tym, jak w ubiegły weekend został zmieniony w przerwie w meczu przeciwko West Ham United.
Josh Dasilva, Keane Lewis-Potter i Mikkel Damsgaard wrócili w tym tygodniu do treningów, natomiast Shandon Baptiste, Myles Peart-Harris i Kevin Schade nie będą mogli pojawić się na Merseyside.
Obrońcy Rico Henry i Aaron Hickey będą niedostępni przez dłuższy czas.
Przewidywany skład i formacja
Sytuacja kadrowa drużyny Thomasa Franka z tygodnia na tydzień jest coraz lepsza, jednkaże obecnie zespół nie ma naturalnego lewego obrońcy, ponieważ Rico Henry i Aaron Hickey wypadli z gry na dłuższy czas. Oczekuję się, że Thomas Frank przejdzie na ustawienie 3-5-2, aby utrzymać dobrą formę i powtórzyć swój występ ze stycznia, kiedy jego zespół cieszył się ze zwycięstwa 3-1 na Gtech Community Stadium.
3-5-2: Flekken - Collins, Pinnock, Mee - Ajer, Janelt, Norgaard, Jensen, Roerslev - Wissa, Mbeumo.
Ostatnie spotkanie na Anfield
The Reds zapewnili sobie zwycięstwo 1:0 nad Brentford, kiedy ostatni raz oba zespoły spotkali się na Anfield pod koniec sezonu 2022/2023 w Premier League.
Mohamed Salah zapewnił gospodarzom trzy punkty strzelając gola w 13. minucie i rozstrzygając losy meczu w maju.
Przed meczem wypowiedział się również Thomas Frank - menedżer Brentford:
- Od pięciu lat Liverpool jest jedną z najlepszych drużyn nie tylko w Premier League, ale również na świecie. Mają fantastycznego trenera i sztab szkoleniowy oraz świetnych zawodników. Dzięki niektórym nowym nabytkom mają w swoim składzie nową energię. Dominik Szoboszlai to fantastyczny zawodnik.
- Darwin Nunez gra coraz lepiej, a Diogo Jota jest czołowym graczem. Luis Diaz – cieszę się, że jego rodzice są już bezpieczni – to fantastyczny zawodnik. Następnie masz wyjątkowego Salaha, który zdobywa ponad 25 bramek w sezonie.
- To niewiarygodny zespół na Anfield – to jeden z najtrudniejszych stadionów do gry, jeśli nie najtrudniejszy. To będzie trudny test, ale jak zawsze ufamy sobie. Postaramy się przenieść naszą formę na spotkanie przeciwko drużynie Liverpoolu.
Komentarze (0)