Ibou z szansą na występ z City
Ibrahima Konaté przerwę reprezentacyjną spędzi na rekonwalescencji po kontuzji.
Niespodziewany brak francuskiego obrońcy w kadrze Liverpoolu na mecz z Brentford spowodowany był drobnym urazem, Joe Gomez również nie wystąpił w ostatnim meczu ligowym z podobnych powodów.
Francuska Federacja Piłki Nożnej poinformowała, że Konaté doznał kontuzji mięśnia ścięgna podkolanowego lewej nogi podczas rozgrzewki przed meczem z Tuluzą, która wyłączy go z grania na około dwa tygodnie, w jego miejsce do kadry został powołany Axel Disasi. Francja rozegra dwa spotkania w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Europy 2024, a ich przeciwnikami będzie Gibraltar i Grecja.
Jeśli prognozy się potwierdzą i Konaté wróci do gry w przeciągu 2 tygodnie, istnieje prawdopodobieństwo, że znajdzie się w składzie na mecz z Manchesterem City, który jest zaplanowany na 25 listopada.
Delikatny uraz obrońcy, który wykluczył go z gry dla reprezentacji może się podobać Kloppowi, który wyraził swoje niezadowolenie dotyczące obciążenia środkowego defensora w reprezentacji w zeszłym miesiącu.
- Kocham absolutnie wszystko w Ibou, ale problemem są jego kontuzje, a Pan Deschamps wystawił go na 90 i 87 minut w dwóch ostatnich meczach – powiedział RMC Sport po październikowej przerwie reprezentacyjnej Klopp.
- Rozmawiałem z Ibou i powiedziałem, mu żeby przekazał swojemu selekcjonerowi, że tak się daje odpocząć zawodnikowi – powiedział Klopp po tym jak obrońca cały mecz z Tuluzą spędził na ławce rezerwowych.
- Odpoczynek to nie trzy minuty, nie. Odpoczynek to pełne 90 minut.
Należy zauważyć, że między Liverpoolem a Francją istniała również różnica zdań co do zdolności do gry Konaté podczas wrześniowej przerwy na reprezentacje. Pomimo kontuzji mięśniowej, paryżanin został powołany do składu Deschampsa, żeby koniec końców nie pojechać na zgrupowanie.
Komentarze (5)