Tsimikas szczęśliwy po meczu z Brentford
Kostas Tsimikas był bardzo zadowolony ze swojego występu w meczu z Brentford, w którym zanotował dwie asysty, a Liverpool wygrał 3:0. Grecki zawodnik wypowiedział się na temat formy Mo Salaha, Virgila van Dijka oraz swojej gry.
O niesamowitych wynikach strzeleckich Mohameda Salaha, któremu brakuje dwóch trafień do przekroczenia granicy 200 goli dla Liverpoolu...
O Mo nie mogę nic powiedzieć, jest po prostu fantastycznym piłkarzem i jeszcze lepszym człowiekiem. Zawsze staram się go o wszystko pytać, a on mnie wspiera i pomaga mi we wszystkich co dzieje się w moim życiu. Jestem mu bardzo wdzięczny, ponieważ w tym okresie starał się motywować mnie, abym dobrze grał i pomagał zespołowi. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy ze wszystkich goli które strzela. Zasługuje na to.
O tym jak ważne było dla niego to zwycięstwo...
To był jeden z najlepszych występów. Bardzo chciałem dobrze zagrać i pomóc drużynie zdobyć trzy punkty. Dla mnie było to ważne, ponieważ moje poprzednie występy nie były najlepsze. Potrzebowałem tego małego momentu, jednej asysty, aby na nowo rozpalić w sobie ogień. Jestem bardzo szczęśliwy.
O pokazaniu charakteru po trudnych ostatnich meczach...
Nie potrafię tego opisać. To nie był najlepszy futbol w porównaniu z tym jaki potrafiłem grać w ostatnich latach. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Chciałem być po prostu skupiony i myśleć, że jestem dobrym piłkarzem. Ten jeden błąd w meczu z Toulouse nie wpłynie na mnie. To pokazałem całemu światu.
O tym jak ważne są te trzy punkty...
To było bardzo ważne dla zespołu. Teraz jedziemy na zgrupowanie reprezentacji, ale po powrocie mamy kluczowe mecze. Bardzo ważne było, aby na tym budować naszą pewność. Oczywiście nadal mamy wiele do poprawy, ale wszystko jest przed nami i musimy o to walczyć.
O formie Virgila van Dijka...
Uważam, że to jeden z najlepszych momentów w jego karierze. Jest naszym kapitanem i zawsze nas wspiera. Jest w bardzo dobrej formie i bardzo się z tego cieszę. On ciężko pracuje i jest bardzo skoncentrowany. Perfekcyjnie dowodzi zespołem, a my jesteśmy dla niego i go słuchamy. Bronimy się i atakujemy jako zespół. Niektóre kluby wygrywają tylko jeśli dobrze bronią, ale my mamy obie te rzeczy, więc niczego nie możemy się bać. Skupiamy się tylko na tym, aby grać naszą grę.
O nadchodzących wyzwaniach...
To był dla nas bardzo duży krok. Chcieliśmy wygrać i myślę, że pokazaliśmy to od pierwszego do ostatniego momentu. Wszystko jest przed nami i musimy być w pełni skupieni i czuć głód. To był nasz cel od początku sezonu. Możemy osiągnąć wszystko, więc musimy po to pójść.
Komentarze (3)
On nie ma 20 lat - on już lepszy nie będzie. Fajny chłopak do atmosfery ale nic poza tym. Zero gry do przodu, zero przyśpieszenia, za wolny, słabo się ustawia i zero ryzyka w rozegraniu. Wyłącznie przyjęcie i powolnie do tyłu... niestety