Fowler ma swojego faworyta na następcę Kloppa
Niemieckiego menedżera obowiązują jeszcze trzy lata kontraktu z Liverpoolem po tym, jak podpisał on przedłużenie umowy w kwietniu 2022 roku. Były menedżer Borussii Dortmund oraz FSV Mainz był główną postacią stojącą za ostatnimi sukcesami klubu i po rozczarowującej minionej kampanii wydaje się, że zdołał na nowo rozpalić ogień w swoim zespole.
W międzyczasie na południowym wybrzeżu De Zerbi stanął przed zadaniem poskładania do kupy tego, co zostało na Amex Stadium po odejściu Grahama Pottera do Chelsea. Włoch zdołał dokonać ewolucji w zespole Mew, które stały się uczestnikiem Ligi Europy po zajęciu szóstego miejsca w Premier League.
Niedawno kiepski okres Hansiego Flicka w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec wywołał spekulacje odnośnie przejęcia zespołu Die Mannschaft przez Jürgena Kloppa, jednak ten ponownie zapewnił o swoim przywiązaniu do Anfield.
Lista kandydatów do zastąpienia Kloppa na Anfield wciąż jest postrzegana jako lista potencjalnych następców Niemca. Wśród nich jest Roberto De Zerbi po tym, jaką pracę wykonał w Brighton. Zdaniem Fowlera, podziw Kloppa dla swojego rywala sprawia, że jest on wiarygodną opcją na następnego menedżera The Reds.
- To musi być młodszy menedżer z dobrą przeszłością, mogący wejść na wyższy poziom. Myślę, że te kryteria spełnia Unai Emery, do tego robi niezłą robotę w Villi po zdobyciu kilku europejskich trofeów - powiedział Fowler w rozmowie z Mirror, oceniając potencjalnych zastępców menedżera Manchesteru United, Erika ten Haga.
- Jednak najbardziej oczywistym wyborem jest Roberto De Zerbi. Wielu twierdziło, że w tym sezonie wszystko się tam zawali po utracie dwóch najważniejszych zawodników i praktycznie całego środka pola. Jednak Włoch zdołał jeszcze umocnić klub.
- W Brighton dobrze balansują między Ligą Europy a Premier League, są też na dobrej pozycji, by tu i tu robić postępy. Wiem, jak bardzo ceniony jest De Zerbi w świecie piłki nożnej, tak więc zwrócenie się w pewnym momencie do niego jest prawdopodobne. Tylko, czy on przyjąłby ofertę?
- Patrząc na niego i na to, jak wysoko ceniony jest przez samego Jürgena Kloppa, nie byłbym zaskoczony, gdyby menedżer Liverpoolu uważał go za swojego naturalnego następcę. A poparcie Kloppa miałoby tu dużą moc.
Komentarze (18)
A tak swoją drogą, ciekawe, gdzie byłby Xabi gdyby prowadził takie Brighton w PL :)
I jeszcze to zdanie "Gdzie De Zerbiemu do Alonso. To nie jest w ogóle ten poziom.", mogę się założyć, że gdyby Alonso prowadził Brighton to biłby się o utrzymanie.
Xabi na pewno jest świetnym kandydatem, ale podobne plany względem niego mogą mieć również w Realu czy Bayernie, wszak i w tych klubach osiągał sukcesy.
A jeśli dojdzie tutaj do kryzysu w przeciągu tych 3 lat to pewnie Niemiec da sobie spokój.
Stawiam na to pierwsze.
Co do Xabiego Alonso. Gość jedną nogą jest w Realu. Czeka jedynie na odejście Ancelottiego.