Gomez rozkoszuje się „nowym” Liverpoolem
Joe Gomez podkreśla, że czuje się na nowo pobudzony przez obecną drużynę Liverpoolu i wierzy, że „nowsza” wersja zespołu może być siłą, z którą będzie trzeba się liczyć w nadchodzących miesiącach.
W ostatnim sezonie The Reds wypadli z Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 2016 roku, a niekonsekwencja doprowadziła drużynę do najniższej pozycji w pełnym sezonie Jürgena Kloppa.
Wygląda na to, że w sezonie 2023/24 wszystko wróciło na właściwe tory, a Liverpool znajduje się zaledwie jeden punkt za Manchesterem City, gromadząc 27 punktów w pierwszych 12 meczach.
Nastąpiło to po letnich zmianach na Anfield, w których pięciu starszych pomocników ustąpiło miejsca czterem nowym przybyszom w środku pola.
Gomez uważa, że mówienie o „Liverpoolu 2.0”, inspirowane przez menedżera, jak dotąd się sprawdziło, a ciężar przeszłości powstrzymywał drużynę w ostatnich sezonach.
- To świeższa, młodsza szatnia. Ewidentnie widać to po średniej wieku - powiedział Gomez w wywiadzie dla Sky Sports.
- Czasami przeszłe osiągnięcia mogą być pewnym obciążeniem, więc wykorzystanie ostatniego sezonu jako krzywej uczenia się, aby pozbyć się niektórych oczekiwań lub presji, było odświeżające.
- Trener jest najlepszym sędzią w tej sytuacji, ponieważ jest menedżerem, a jego słowa podkreślają fakt, że wszyscy jesteśmy głodni i gotowi do powrotu.
Gomez w ostatnich latach walczył z różnymi problemami kondycyjnymi, ale zaliczył już 15 występów we wszystkich rozgrywkach w różnych rolach w tylnej czwórce.
Choć podkreśla, że nadal uważa, że jego najmocniejszą pozycją jest środkowy obrońca, to przyznaje, że nie opiera się pomysłowi gry na pełnej obronie dla dobra drużyny, jak to miało miejsce wcześniej.
- Chyba zbliżam się do wieku, w którym nie stawiam już takiego oporu. Próba zaakceptowania każdej pozycji, na której gram, jest dla mnie prawdopodobnie ważniejsza - kontynuował.
- Gdybym miał napisać na papierze, na której pozycji gram, prawdopodobnie napisałbym środkowy obrońca, ale z upływem czasu i rosnącym uznaniem dla gry, staram się być dynamiczny i cieszyć się tą pozycją.
- Kiedy byłem młodszy, prawdopodobnie stawiałem większy opór i miałem inne spojrzenie na to, kiedy tam grałem, ale z wiekiem po prostu to zaakceptowałem i doceniłem wyzwanie.
Komentarze (3)