Silva przed meczem z Liverpoolem
Anfield jest w tym sezonie bardzo trudnym ternem dla ekip przyjezdnych. Marco Silva zdaje sobie sprawę, że Fulham czeka w niedzielę nie lada wyzwanie.
Liverpool wygrał wszystkie sześć meczów u siebie i obecnie traci dwa punkty do liderującego Arsenalu.
- Zawsze ciężko jest grać na Anfield - powiedział Silva.
- Mają jakość, wspaniałego menadżera i tłum wspierających kibiców - to trzy naprawdę ważne czynniki, które mogą nam utrudnić zadanie.
- W Premier League - sześć meczów u siebie, sześć zwycięstw. Dodatkowo 10 wygranych na 10 rozegranych spotkań na własnym stadionie we wszystkich rozgrywkach.
- To będzie trudne zadanie. Jednak jedziemy tam, aby dać z siebie wszystko i pokazać nasz plan na ten mecz. Wiemy, że będzie ciężko. Jak zawsze w Premier League, przeciwko czołowej drużynie.
Zapytany, czy fakt, że mogą być pierwszym zespołem zdobywającym punkty na Anfield, stanowi dodatkową motywację, Silva odpowiedział:
- Zawsze.
- Ktoś musi w końcu tego dokonać. Jesteśmy następni w kolejce do sprostania tej próbie.
- To ogromne wyzwanie, ale również motywacja dla naszej ekipy - dodał na koniec były trener między innymi Watfordu lub Evertonu.
Komentarze (0)