Utykający Doak opuścił spotkanie rezerw
Ben Doak wzbudził obawy, kiedy kulejąc opuszczał boisko w trakcie wysoko przegranego (0:4) spotkania EFL Trophy przeciwko Bradford.
Doak ku zaskoczeniu wielu pojawił się w pierwszym składzie w meczu przeciwko drużynie z League Two.
18-latek, który ostatni raz wystąpił w pierwszej drużynie w przegranym meczu przeciwko Tuluzie niemal miesiąc temu, pojawił się na murawie wraz z Lukiem Chambersem.
Wyjątkowo nieudany wieczór w wykonaniu młodych The Reds po szybko otrzymanej czerwonej kartce przez Lewisa Koumasa, stał się dodatkowo gorszy za sprawą młodego Szkota opuszczającego boisko z widoczna kontuzją.
Prawdopodobnie był to tylko potężny skurcz, jakiego nabawił się młody skrzydłowy.
Możliwe, że zostanie pominięty na spotkanie z Crystal Palace, jednak powinien powrócić na mecz kończący zmagania grupowe w Lidze Europy.
Nie powinno być niespodzianką, że Doak złapał skurcz w tak wymagającym spotkaniu, szczególnie że jego drużyna grała w osłabieniu.
Brak regularnych minut zarówno w pierwszej drużynie jak i U-21 sprawił, że Szkot stał się bardziej podatny na urazy.
Doak z pewnością zyskuje na treningach pod okiem Jürgena Kloppa. Jednak faktem pozostaje, że rozegrał więcej minut dla młodzieżowej reprezentacji Szkocji, niż w jakiejkolwiek drużynie w Liverpoolu.
Może to oznaczać możliwość wypożyczenia zawodnika w styczniu. Jednak wraz z wyjazdem Mo Salaha na Puchar Narodów Afryki w grudniu, może pojawić się więcej okazji do gry dla Bena.
Komentarze (5)