Sytuacja kadrowa przed jutrzejszym meczem
Istnieje szansa, że Liverpool będzie mógł umieścić w kadrze meczowej na środowy mecz Carabao Cup przeciwko West Ham United Ryana Gravenbercha.
Holenderski pomocnik został zmuszony do zejścia z boiska w drugiej połowie niedzielnego spotkania z Manchesterem United. Powodem był dyskomfort odczuwany przez zawodnika po wyczerpującym sprincie. Jednak sztab medyczny The Reds ma nadzieje, że były zawodnik Bayernu Monachium wróci do pełni sił. Jeśli nie jutro to w sobotnim meczu z Arsenalem.
- To tylko zmęczenie, więc to naprawdę dobre wieści - wyjaśnił przed meczem asystent menedżera Pepijn Lijnders.
- Zobaczymy, w jakim jest stanie. Oczywiście musimy być ostrożni.
Zarówno Alexis Mac Allister, jak i Diogo Jota kontynuują rekonwalescencję po kontuzji, ale żaden z nich nie wystąpi w meczu z West Hamem.
- Alexis robi postępy - podkreślił Lijnders.
- Nie odczuwa już bólu, co jest dobrym znakiem. Było gorzej niż początkowo sądziliśmy, ale robi postępy.
- Diogo pracuje z piłką na boisku, więc jest coraz bliżej powrotu. Jednak zawsze przy kontuzjach mięśniowych trzeba być ostrożnym - dodał Holender.
Andy Robertson, Joel Matip, Stefan Bajcetic i Thiago Alcantara pozostają odsunięci na boczny tor. Natomiast skrzydłowy Ben Doak będzie wymagał operacji kontuzji kolana, której nabawił się podczas niedzielnego meczu U-21 z Chelsea.
- Zerwał łąkotkę boczną, która wymaga operacji. Powrót do zdrowia zajmie mu więcej czasu.
Lijnders potwierdził również, że Caoimhin Kelleher rozpocznie mecz z Młotami w wyjściowej jedenastce.
- Piłkarz z pewnością siebie, a piłkarz bez niej to zupełnie inny zawodnik.
- Moim zdaniem te trzy rzeczy tworzą zawodnika. Konsekwencja, trening i pewność siebie. W przypadku Caoimha widzimy, że znajduje więcej rytmu, ponieważ gra więcej meczów.
- Rozwija się. Widać to i tego właśnie chcieliśmy. Już wcześniej był bardzo ważną postacią w tych rozgrywkach i miejmy nadzieję, że znów będzie mógł wykorzystać swoją szansę.
- Mamy ambicję, by awansować do półfinału. Czujemy, że jest to potrzebne tej drużynie do rozwoju. Rozgrywanie finałów rozwija zespół. To coś, na co czekamy z niecierpliwością - zaznaczył asystent Kloppa.
Tymczasem West Ham musi sobie radzić z brakiem Michaila Antonio, który kontynuuje rekonwalescencję po urazie odniesionym podczas przerwy reprezentacyjnej.
Bramkarz Alphonse Areola powrócił do zdrowia po kontuzji nadgarstka i prawdopodobnie znajdzie się jutro w kadrze meczowej.
Jeśli chodzi o inne wiadomości dotyczące stanu zdrowia zawodników to asystent Billy McKinlay powiedział mediom we wtorek:
- W zespole wciąż jest trochę przeziębionych zawodników więc upewnimy się, że wszyscy zostaną dziś dokładnie przebadani.
- Myślę, że mieliśmy przyzwoitą passę w ostatnich ośmiu lub dziewięciu meczach - dodał Szkot.
- Po zwycięstwie 2:0 nad Freiburgiem wygraliśmy również z Wolves. Jesteśmy w dobrej formie i przygotowujemy się do pracowitego okresu - zaznaczył na koniec McKinlay.
Komentarze (0)