Cody Gakpo podsumowuje swój pierwszy rok w klubie
W czwartek minęło dokładnie 12 miesięcy od czasu trasferu Cody'ego Gakpo z PSV Eindhoven do Liverpoolu. W tym czasie holenderski napastnik zdążył uzbierać 50 występów dla The Reds, w których strzelił 14 goli.
Gakpo szybko zadomowił się w Merseyside, za co wdzięczny jest przede wszystkim kibicom, którzy od samego początku okazywali mu dużo miłości.
- To był rok pełen naprawdę dobrych chwil, choć było też kilka gorszych momentów. Jednak cieszę się, że tu jestem i mam nadzieję, że czekają mnie tu jeszcze piękne chwile - mówił Holender w rozmowie z liverpoolfc.com.
- Naprawdę czuję się tu jak w domu, uważam, że ten klub jest fantastyczny. Jest jak duża rodzina. Kibice są świetni w każdym meczu i dają nam dużo miłości. Doceniam to i uwielbiam tu być.
O swoich celach na drugi rok w klubie 24-latek powiedział:
- Mam nadzieję dużo osiągnąć - również indywidualnie. Jednak jako zespół mamy wielkie cele i marzenia. Pracujemy, by je zrealizować.
- Myślę, że piłkarz zawsze potrzebuje trochę czasu, by zaadaptować się w nowym miejscu, ale ja poczułem się tu jak w domu dość szybko.
- To niesamowity klub, mam nadzieję, że jeszcze wiele pięknych momentów przede mną i przed naszym zespołem.
Podopieczni Jürgena Kloppa zajmują obecnie pierwsze miejsce w tabeli Premier League na półmetku sezonu.
Nowy rok kalendarzowy rozpoczną od poniedziałkowego spotkania na Anfield z Newcastle United. Cody Gakpo i spółka mają zamiar utrzymać prowadzenie w tabeli po tym meczu.
- Myślę, że całkiem dobrze radzimy sobie od początku sezonu, mamy dobrą grupę piłkarzy - kontynuował Gakpo.
- Pomimo że jesteśmy na pierwszym miejscu, to będzie dla nas bardzo ważne spotkanie - zresztą jak każde inne.
- Oczywiście, bycie na szczycie tabeli ściąga na ciebie presję, ale wydaje mi się, że my nie patrzymy na to w ten sposób. Naprawdę skupiamy się tylko na naszym najbliższym meczu i myślę, że to jest siła tego zespołu.
- Newcastle to naprawdę dobra drużyna. Musimy ciężko pracować, walczyć ramię w ramię, być razem w trudnych momentach, które mogą przydarzyć się w trakcie meczu. Miejmy nadzieję, że takich nie będzie, ale Newcastle to również światowej klasy zespół.
- Mam nadzieję, że to będzie świetny mecz, po którym będziemy pierwsi w tabeli.
Komentarze (1)