Arteta o kontuzjowanych przed meczem z The Reds
Mikel Arteta przyznaje, że decyzja o występie Oleksandra Zinchenki w meczu przeciwko Liverpoolowi, który odbędzie się w ramach trzeciej rundzie Pucharu Anglii zapadnie bliżej pierwszego gwizdka.
Ukraiński obrońca opuścił przegrane spotkanie przeciwko Fulham powodu problemów z łydką, a biorąc pod uwagę, że Takehiro Tomiyasu dołączył do swoich kolegów z reprezentacji Japonii przed Pucharem Azji, Arteta ma nadzieję, że Zinchenko będzie w stanie zagrać przeciwko The Reds jeśli zajdzie taka potrzeba.
Przekazując mediom aktualne informacje na konferencji prasowej przed meczem hiszpański menedżer powiedział:
- Oleksander robi postępy. Jutro mamy kolejną sesję treningową i ocenimy, czy jest dostępny do gry.
Arterta postawił także diagnozę na temat innych zawodników, którzy zostali odsunięci na ławkę rezerwowych w ostatnich tygodniach, w tym na temat Thomasa Partey'a, który został pominięty przez selekcjonera reprezentacji Ghany podczas powołań na Puchar Narodów Afryki z powodu utrzymujących się problemów mięśniowych, przez które od początku października był wykluczony z gry.
- Chodziło o zdrowy rozsądek. Ma długotrwałą kontuzję i naprawdę chciał przyspieszyć rehabilitację. Naprawdę chciał grać w drużynie narodowej, ale wciąż daleko mu do treningów z drużyną, a angażowanie się w ten turniej nie miało większego sensu - dodał Arteta na temat reprezentanta Ghany.
- Myślę, że miną tygodnie, zanim znów będzie w dobrej formie. Ile to będzie tygodni, będzie zależeć trochę od tego, jak długo zajmie mu kolejny etap treningów z zespołem, ale robi postępy.
Pozostałe dwie gwiazdy, które obecnie są niedostępne do gry, to Fabio Vieira i Jurrien Timber. Fabio przeszedł w listopadzie operację pachwiny, a menedżer ujawnił, że wszystko przebiegło pomyślnie i ma nadzieję, że portugalski pomocnik będzie gotowy do gry do końca miesiąca, jeśli wszystko będzie się dalej odpowiednio rozwijać.
- Znowu czuje się dobrze, ale była to operacja, która wymagała dwóch różnych rzeczy - powiedział Mikel.
- Pierwsze oznaki są dobre, oczywiście jest jeszcze trochę daleko od tego, czego byśmy chcieli, ale musi dalej pracować i miejmy nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy mogli go mieć dostępnego.
- Niestety, Jurrien ma bardzo długotrwałą kontuzję. Radzi sobie naprawdę dobrze, ale wciąż daleko mu do formy, aby trenować z zespołem, więc nie spodziewamy się, że wróci w najbliższym czasie.
Komentarze (0)