SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1876

Czemu Darwin nie strzela bramek?


Skuteczność Darwina Nuneza dalej przyprawia wielu kibiców Liverpoolu o ból głowy. Urugwajczyk zdaje się robić na boisku wszystko dobrze oprócz strzelania.

Czy jego forma może sprawić, że Liverpool odpadnie z wyścigu po mistrzostwo Anglii? A może numer 9 the Reds zacznie wykorzystywać swoje sytuacje i pomoże zespołowi w osiągnięciu wymarzonego tytułu?

W 3. rundzie Pucharu Anglii Darwin zanotował kolejne 4 strzały bez strzelenia bramki, a jednak kiedy Darwin zaczynał mecz w pierwszym składzie w tym sezonie, Liverpool nie przegrał ani razu.

O co chodzi z Darwinem Nunezem? To największa zagadka obecnego Liverpoolu. Urugwajczyk marnuje jedną sytuację za drugą, a mimo to stał się jedną z kluczowych postaci Liverpoolu 2.0 Jürgena Kloppa.

Arsenal nie mógł sobie z nim poradzić na lewym skrzydle. Newcastle nie było w stanie upilnować go, gdy grał na środku ataku. Jedynym piłkarzem zdolnym powstrzymać Nuneza jest... sam Nunez.

Ten piłkarz o gorącym temperamencie odkąd przyszedł do klubu sieje chaos w szeregach obrony rywali, a jednak 1 gol w ostatnich 15 meczach zdaje się opowiadać zupełnie inną historię.

Według statystyk Opta, Darwin Nunez wykręcił w wygranym 4:2 meczu z Newcastle xG (oczekiwane gole) na poziomie 1,7. Żeby uzmysłowić sobie co to znaczy wystarczy przytoczyć 2 statystyki. W ciągu ostatnich 3 lat żaden piłkarz nie zakończył meczu bez bramki mając taki wynik. Tylko w obecnej kampanii 3 piłkarzy strzeliło hattricka mając niższy xG niż 1,7.

Co więcej, Nunez zszedł z boiska już w 64. minucie. Zastąpił go Gakpo, a po tej zmianie the Reds strzelili 3 bramki.

Klopp jednak komplementował Nuneza. Przyznał, że daje on drużynie zupełnie coś innego niż Cody Gakpo.

- Trzymał Svena Botmana i Fabiana Schara, potrzebowaliśmy go tam - przyznał manager the Reds.

On nie tylko skupia uwagę obrońców, ale też stara się ich nękać. Pokazała to jego pierwsza sytuacja sam na sam w meczu z Newcastle.

- Darwin ma odpowiednią siłę i szybkość. Gdyby tam był Gakpo, nie miałby szans wygrać pojedynku z obrońcami - powiedział Jamie Carragher.

Statystyki podkreślają tę kwestię. Nunez w tym sezonie oddaje średnio 4,66 strzałów na 90 minut w Premier League. Strzela częściej niż Erling Haaland i jakikolwiek inny piłkarz w rozgrywkach. Zwykle jest to wiarygodny wskaźnik tego, kto strzeli gole.

Otóż nie w przypadku Darwina.

I to nie dlatego, że strzela z dziwacznych miejsc. Prawdą jest, że było o kilka nieszablonowych prób za dużo, ale tak zdobył nawet bramkę przeciwko Burnley. Jednak większość jego wysiłków miała miejsce z bliskiej odległości, czyli tam, gdzie powinien znajdować się napastnik.

Zmarnował 18 dużych szans. Tak naprawdę nikt w tym sezonie Premier League nie zmarnował tyle świetnych okazji. Jednak ponownie fakt, że Haaland znajduje się tuż za Nunezem i ma 17 zmarnowanych szans wskazuje, że nie musi to stanowić dużego problemu.

Klopp instynktownie rozumie, że strzały zwykle kończą się bramkami. Potwierdził to po meczu z Newcastle.

- Dopóki Darwin będzie znajdował się w tych wszystkich sytuacjach, które miał dzisiaj, wszystko będzie w porządku. Nie wiem ile bramek strzeliliśmy w tym sezonie, ale dużo. Darwin będzie strzelał gole, nie ma co do tego wątpliwości. Wszystko jest w porządku, nikt nie musi się martwić o Darwina.

Ile jest więc w tym pecha? Czy Nunez stanie się średniakiem?

Niektórych zachęcać może fakt, że xG Nuneza jest większe po oddaniu strzału niż przed. Oznacza to, że próby Urugwajczyka są lepsze niż wynikałoby to ze średniej. Nicolas Jackson ma odwrotną sytuację. Jego xG przed oddaniem strzału jest większe niż po, co odzwierciedla fakt, że zawodnik Chelsea w kilku wyśmienitych sytuacjach nie trafiał w ogóle w bramkę.

Nunez trafia więc w bramkę. Coś jeszcze? Tak, trafia też w bramkarza.

W rezultacie Darwin ma największą rozbieżność pomiędzy xG, a golami rzeczywistymi. I jeśli nie liczyć Neala Maupaya, to Nunez ma tę rozbieżność dwukrotnie większą niż jakikolwiek inny zawodnik. Nunez albo więc ma do czynienia z super-bramkarzami, albo dzieje się tu coś jeszcze innego.

- Jego strzały nie są dokładne, wymierzone. Jeśli musi uderzyć instynktownie, zazwyczaj trafia do bramki. Kiedy ma sekundę na przemyślenie jak uderzyć, najczęściej pojawia się problem - stwierdził Jamie Carragher.

Być może pewność siebie i technika zrobią różnicę. Wykańczanie akcji to niewątpliwie umiejętność – zarówno Harry Kane jak i Heung-Min Son strzelali więcej goli niż notowali xG przez sześć sezonów z rzędu w Premier League.

Fani Liverpoolu pamiętają z pewnością przemianę rodaka Nuneza, Luisa Suareza, na Anfield. W jego pierwszym pełnym sezonie strzelił tylko 11 goli, pomimo łącznego xG w całym sezonie wynoszącym 17,04. W pamiętnej kampanii 2013/2014 strzelił 31 bramek z wynikiem 20,55 xG.

Nunez nie musi kopiować tego wyniku, żeby udowodnić swoją przydatność. Już to zrobił. Jednak w wyścigu o tytuł, w którym przewaga może być niewielka, podczas gdy inni skupiają się na nieobecnych (Mohamed Salah) i powracających kluczowych zawodnikach (Kevin De Bruyne), poprawa jego wykończenia może okazać się decydująca.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (24)

Edum 08.01.2024 22:47 #
Odpowiedź na pytanie z tytułu newsa jest prosta - bo On nie używa głowy. W tym artykule pada zdanie, notabene cytat słow Carry, "Jeśli musi uderzyć instynktownie, zazwyczaj trafia do bramki. Kiedy ma sekundę na przemyślenie jak uderzyć, najczęściej pojawia się problem". Słowa klucz w tym zdaniu to "na przemyślenie".
Gość o niskim piłkarskim IQ, nic więcej.
Man_In_Red 08.01.2024 23:34 #
Mam dokładnie takie samo zdanie na jego temat. Oby zmądrzał bo potencjał ma wręcz niewiarygodny.
ElFirmino 09.01.2024 06:24 #
Raczej zżera go presja, ale po prostu zawsze był słaby w wykańczaniu. Dużo światowej klasy piłkarzy ma problem z wykończeniem, a ciężko powiedzieć o nich, że mają niskie iq piłkarskie.
JulyLFC 09.01.2024 10:27 #
@ElFirmino
akurat tutaj zgadzam się z Mude. Darwin to głąb i widać to niestety w podejmowanych przez niego działaniach. Piłkarski potencjał ma jednak nieprawdopodobny. Dla porównania taki Jota technicznie czy szybkościowo jest gorszy, ale za to jest piekielnie inteligentny.
Edum 09.01.2024 11:14 #
@ElFirmino
Presja to jest na onkologii.

"Dużo światowej klasy piłkarzy ma problem z wykończeniem, a ciężko powiedzieć o nich, że mają niskie iq piłkarskie."

Słucham nazwisk.
RedKoks 08.01.2024 23:12 #
Zagłębiając się w historię Nuneza można wyczytać, że dopiero w wieku 15 lat dołączył do pierwszego poważnego klubu. Po udanym ale krótkim okresie zerwał więzadła, a następnie uszkodził rzepkę, przez co między 15 a 17 rokiem życia był poza grą. Więc tak naprawdę dopiero w wieku 17 lat zaczął na poważnie grać w piłkę.

Drewniane wykończenie czy np. problem z trzymaniem linii spalonego to są ewidentnie braki techniczne. Wydaje mi się, że pierwszy akapit może to tłumaczyć. Wchodząc do gry na najwyżym światowym poziomie uwidoczniły się jego braki w wyszkoleniu, które mogą być nie do przeskoczenia.
lfc257 08.01.2024 23:17 #
Pytanie czy nikt z klubu nie prześwietlili jego historii przed tak drogim transferem...
Cocajunior 09.01.2024 13:30 #
@lfc257 najwidoczniej nie prześwietlili i prawdopodobnie dlatego osób odpowiedzialnych za ten transfer nie ma już w klubie.
kuczq 08.01.2024 23:23 #
On dopiero drugi sezon gra w dobrej lidze. W lidze portugalskiej i 2 hiszpańskiej wystarczyło kopnąć piłkę mocno w środek bramki i często wpadało. Zobaczcie sobie jakie on wcześniej strzelał gole
DavidHilbert 08.01.2024 23:59 #
Najprawdopodobniej Nunez teraz jest w takiej presji, tak boi się spudłować, że jak ma możliwość pomyśleć, to boi się strzelać blisko słupków i poprzeczki i przez to trafia w bramkarza. I kółko się samo nakręca
adamne 09.01.2024 01:48 #
Na początku u nas strzelał zwykle po bokach i albo kończyło się golem, albo nie trafiał - dużo słupków lub obok. Od niedawna się to zmieniło, chyba frustrowało go to obijanie obramowania i zaczął strzelać w środek, przez co ma więcej celnych ale za to dużo jego strzałów zatrzymuje bramkarz. Jeśli uda mu się znaleźć złoty środek to zacznie zdobywać gole. Ja wierzę w rękę Jurgena, szkoda że jest bariera językowa bo to na pewno utrudnia prowadzenie go.
Puchii 09.01.2024 03:20 #
Głowa nie dojeżdża. Pamiętam, kiedy przeciwko nam na Anfield jako zawodnik Benfiki wyglądał jak napastnik kompletny. Szybki, silny z bardzo dobrym wykończeniem. Zdobył bramkę ze spalonego, gdzie ładnie podciął piłkę nad Alissonem. Dzisiaj pewnie w takiej samej sytuacji zamknąłbym oczy i strzelił prosto w bramkarza…
hoster 09.01.2024 08:13 #
Jak dla mnie to też jest problem z psychiką. Kolega niżej już wspomniał, że jak go oglądaliśmy w barwach Benfiki kiedy grał przeciwko nam to tam nie było widać problemu z wykończeniem, wtedy walił i z woleja i technicznie i nie było problemu ze strzelaniem przy słupku. Z trzymaniem lini też nie było aż tak źle bo dwie bramki strzelił nam chyba idealnie urywając się obronie. Ogólnie to Ali też się tam napocił parę razy.
Na początku sezonu kiedy Darwin wygladał lepiej to po przyjęciu piłki podniósł głowę i analizował czy lepiej podać do przodu czy wycofać czy spróbować samemu teraz to jest przyjęcie klapki na oczy i wio do przodu jak ktoś gdzieś się blisko przewinie to poda jak nie to dalej będzie gdzieś z tą piłką gnał. Chłopak musi ogarnąć angielski na podstawowym poziomie i uspokoić głowę. Dla własnego dobra bo jak dalej będzie zachowywał się jak nagrzany tur to przepadnie.
lucimar 09.01.2024 08:25 #
Gościu jest młody, wyrobi się. Wykończenie można wypracować na treningach plus głowa z jakimś psychologiem. Gościu daje dużo z przodu. Mam tylko nadzieję że jego brak skuteczności nie będzie decydujący w walce o tytuł.
cezarkop 09.01.2024 08:34 #
Ja w niego wierzę, nawet nie strzelając tyłu goli ile powinien robi cholernie dobrą robotę po bramką rywali.
VII 09.01.2024 12:18 #
To prawda. Robi ten huragan pod bramką rywala. Ale z drugiej strony po co komu taki napastnik który nie strzela. To działa na tej samej zasadzie jakby bramkarz dobrze rozgrywał, ale nie bronił. A przecież od tego właśnie jest. Ja cały czas myślę, że stać go na seryjne strzelanie bramek. Ale tak jak koledzy powyżej piszą, musi dopracować umiejętności językowe i komunikacyjne. A przede wszystkim strzeleckie. Bo kiedyś naprawdę słono zapłacimy za takiego "ptaszka nielota" w meczu o puchar.
FanLFC25 09.01.2024 09:22 #
W meczu z Arsenalem zagrał bardzo słabo, z Newcastle marnował na potęgę i wygraliśmy głównie dlatego, że zszedł z boiska. Wykończenie ma zerowe, decyzyjność staje się coraz gorsza, piłka odskakuje, gra głową leży... Nie ma z czego szlifować za bardzo
el_pistolero 09.01.2024 09:52 #
Przerżniemy przez typa mistrzostwo jak przez Kariusa finał LM. Na ławkę do końca sezonu, niech się uczy angielskiego i strzela wchodząc z ławki to może się nauczy trafiać
Piotr72 09.01.2024 13:14 #
Ty weź najlepiej zamilcz.
Pabloitto 09.01.2024 11:07 #
Transfery to nie jest prosta sprawa, nie każdy piłkarz od razu odpali, nadal w niego wierzę, mimo że myślałem, iż to będzie jego sezon, a jak na razie nie jest.
użytkownik zablokowany 09.01.2024 12:52 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Fanlive94 09.01.2024 11:39 #
Problem przede wszystkim jest taki, że on strzela prostym podbiciem na pałę, najczęściej w bramkarza. Wystarczy, że bramkarz jest dobrze ustawiony i po ptokach. Dwa, nie umie grać głową, co dziwi przy jego wzroście. Trzy, na początku sezonu czy wcześniej pokazał, że jak nie spanikuje to umie uderzyć wewnętrzną częścią stopy (jak z Newcastle jesienią). Chłopaki niżej trafnie napisali, że problem leży w psychice przede wszystkim, brakiem opanowania, niskim piłkarskim IQ, drewnianą techniką (którą, jak ktoś poniżej napisał, wyrabia się w wieku nastoletnim) i ograniczoną komunikacją. Część z tych problemów da się rozwiązać, musi nabrać pewności siebie, uspokoić się, poprawić angola, niech go Diogo trenuje, jak ma strzelać; i nawet z tą drewnianą techniką i niskim IQ powinien ładować przynajmniej ze 20 goli w sezonie we wszystkich rozgrywkach. Czy tak się stanie? Nie wiem, ale czas ucieka.
Kolumbjajo 09.01.2024 12:22 #
xG przed dodaniem strzału i xG po oddaniu strzału, czego oni jeszcze nie wymyślą
Bubek555 09.01.2024 16:17 #
Jeszcze "po oddaniu strzału xG spada". Jak to te jełopy liczą to nie wiem. Chyba według nich większe szanse na zdobycie brami sa bez strzelenia niż po jakimkolwiek strzale.
użytkownik zablokowany 09.01.2024 18:10 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Madara 09.01.2024 19:45 #
Niech klub zapłaci Sturridge'owi za indywidualne treningi strzeleckie z Urusem, może Darwin by się czegoś nauczył od Daniela.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (11)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com