Lijnders o kontuzjowanych przed meczem z Fulham
Pepijn Lijnders przekazał informacje o stanie zdrowia Andy'ego Robertsona, Curtisa Jonesa, Dominika Szoboszlaia, Trenta Alexandra-Arnolda i Kostasa Tsimikasa.
Robertson znajdzie się w środę kadrze meczowej na rewanżowe, półfinałowe starcie z Fulham w Carabao Cup, które odbędzie się na Craven Cottage, po tym jak pozostawał nieobecny od października. Curtis Jones również będzie do dyspozycji, po tym jak w niedzielę opuścił boisko podczas wygranego 4:0 spotkania z AFC Bournemouth.
Lijnders odniósł się także do sytuacji Szoboszlaia, Alexandra-Arnolda i Tsimikasa.
Robertson:
- Zacznijmy od Robbo, bo wczoraj trenował z drużyną. Minęło 13 tygodni, co jasne, miał spotkanie z chirurgiem, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku, żeby móc wrócić do zajęć przy pełnym kontakcie. Wykonał dużo pracy i przeszedł w ostatnim okresie naprawdę solidną rehabilitację. Jest sprawny z punktu widzenia medycyny sportowej. Teraz musi nabrać kondycji meczowej wraz z właściwym treningiem drużynowym.
- To doskonała wiadomość, że wraca do nas. Długo na to czekaliśmy, jest jednym z naszych kapitanów. Spotkałem go na stołówce i z radością prezentował swój klubowy dres. Spieszy mu się, by wrócić do drużyny, to dobra wiadomość. Pojedzie z nami do Londynu.
- Wspominając o Robbo, nie sposób zapomnieć o Joe Gomezie, ponieważ wykorzystał swoją szansę. To niewiarygodne jak prezentował się grając z prawej strony, schodząc przy tym do środka. Potem musiał występować z lewej i ponownie stosować ten sam zabieg, również na to był w pełni gotowy.
- Jest doskonałym przykładem tego, o co w tym wszystkim chodzi. Jeden lub nawet dwóch zawodników wypada z gry, ale wciąż mamy wielu kolejnych, którzy mogą grać na różnych pozycjach i to sprawia, że nasza drużyna jest tak silna. Zasługuje na największe wyrazu uznania, ponieważ jest prawdopodobnie jednym z najrówniej grających zawodników w naszym zespole.
Jones:
- Kiedy grasz więcej spotkań i stale jesteś w drużynie przez długi, długi czas, zdarzają się drobne problemy. Już w ciągu tygodnia zgłosił pewne napięcia mięśniowe. Jednak wczoraj nie było żadnych problemów, co jasno zakomunikował. W trakcie meczu podeszliśmy do tego z ostrożnością, bo prowadziliśmy 3:0, a on, nawet jeśli jest jeszcze młody, ma dojrzałe podejście, więc podjął właściwą decyzję.
Alexander-Arnold:
- Trent robi postępy przy rehabilitacji, ciężko pracuje wiedząc, jak ważne są najbliższe tygodnie. Pod koniec tego tygodnia wróci do treningu z zespołem, więc miejmy nadzieję, że będzie dostępny na Puchar Anglii.
Szoboszlai:
- Dom trenował z nami wczoraj, to co prawda była tylko gierka na jeden kontakt, ale zaprezentował się dobrze, czuł się dobrze, wykonał dodatkową pracę z zespołem sportowo-naukowym. Jest gotowy, ale jutro jeszcze go z nami nie będzie, zobaczymy go weekend, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Tsimikas:
- Kostas jest teraz cztery tygodnie po operacji, potrzebuje pewnie jeszcze około dwóch. Musimy mieć pewność, że kość jest silna i odpowiednio się goi zanim wprowadzimy go do treningu z drużyną.
Komentarze (15)
Oni to robią specjalnie. Środowisko sędziowskie poczuło się urażone zachowaniem i wypowiedziami Kloppa na ich temat i w taki sposób postanowiło mu się "zrewanżować". To dlatego Tierney i Coote sędziują Liverpoolowi na zmianę jako główni lub na VAR, to dlatego Liverpool nie otrzymuje oczywistych karnych jak z Arsenalem czy nawet ostatnio z Bournemouth, to dlatego z boiska z czerwoną kartką wylatuje Jones a nie Kluivert w ostatnim meczu czy ten typek z Sheffield, co przeorał Mac Allisterowi skórę do żywej kości na kolanie.