TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1609

Klopp: To był bardzo ważny gol


Jürgen Klopp pochwalił niekończące się pragnienie oraz zawziętość swojej drużyny. Liverpool pokonał Nottingham Forest 1:0 po golu w 99. minucie autorstwa Darwina Núñeza.

O tym, jak ważny może być zwycięski gol…

- Zobaczymy. To był bardzo ważny gol, który daje ci trzy punkty. To zawsze bardzo decydujące i szczególnie dla niego, bardzo zasłużone. Ludzie częściej śpiewają tę piosenkę, to najlepszy sposób na natychmiastowe uspokojenie, ale mogą ją śpiewać, jeśli Darwin zareaguje tak jak dzisiaj. Wcześniej miał naprawdę dobre momenty. Myślę, że to był on po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Jeśli mam rację była to rewelacyjna obrona bramkarza.

- Mecz nr 4 w ciągu 11 dni zawsze jest trudny. Z naszym składem jest to bardzo trudne. Nie zaczęliśmy szczególnie dobrze, nie złapaliśmy odpowiedniego rytmu - to był problem. Brak płynności, tego typu rzeczy, musisz grać szybko przeciwko blokowi defensywy, musisz grać w odpowiednich przestrzeniach, mieliśmy zbyt wielu graczy za piłką, ale i tak stworzyliśmy kilka szans.

- Nadeszła druga połowa, gra staje się coraz trudniejsza, przeciwnicy walczą o wynik, wprowadzają Taiwo [Awoniyi], który jest odpowiednim graczem do kontrataków. Elanga i Hudson-Odoi wokół niego, Gibbs-White z przestrzenią - to naprawdę trudne. Broniliśmy tego wyjątkowo w ostatniej chwili z czwórką z tyłu i Caoimhinem Kelleherem oraz Wataru Endo od pewnego momentu. Tak więc potyczka jest otwarta, co oznacza, że można ją wygrać i oczywiście Macca miał pomysł po 98 minutach. Wspaniała piłka, naprawdę wspaniały kawałek futbolu, a Darwin jest tam i strzela gola. Naprawdę fajne popołudnie.

Co do sytuacji poprzedzającej gola...

- W pierwszej połowie było dokładnie tak samo, prawda? Było dokładnie tak samo, tylko w drugą stronę, prawda? Co byś o tym powiedział? Spodziewałem się, że tak właśnie będzie, ponieważ tak było w pierwszej połowie. Gdyby nie stało się to w pierwszej połowie, również zadałbym pytanie. Teraz zakładam, że taka jest reguła. Nie mam stuprocentowej pewności, ponieważ zdarzyło się to dwa razy i dwa razy zostało potraktowane dokładnie tak samo. Nie widzę powodu do dyskusji, ponieważ to wszystko i nie wiem, ile podań musieliśmy zagrać, aby dotrzeć tam i strzelić gola. Oczywiście rozumiem w 100 procentach podekscytowanie i złość w Nottingham. Walczą o wszystko i rozumiem to, ale myślę, że w tej konkretnej sytuacji jest to konsekwentne.

O tym, czy nadal czerpie taką samą satysfakcję z późno zdobytych bramek...

- Tak, absolutnie. Absolutnie. Cztery mecze w 11 dni. Pięć w 15. To naprawdę trudne. Tak czy inaczej jest ciężko, ale z naszą sytuacją w składzie jest super-trudno. To, jak chłopcy przez to walczyli, jest naprawdę wyjątkowe. Czwarty mecz był najtrudniejszy. To był naprawdę niewiarygodny wysiłek. Chłopcy dali z siebie wszystko. Musieliśmy przez to walczyć i chłopcy to zrobili, a jeśli jest 0-0, to jest 0-0. To nie zmienia gry, to nie zmienia wysiłku. Bramka oczywiście zmieniła wynik i dała nam 3 punkty.

- Dla nas to bardzo ważne i bardzo się z tego cieszę. Teraz mamy kilka dni do następnego meczu. Potrzebujemy tego, aby się naładować, a potem możemy również odpowiednio trenować, co jest pomocne. Przez ostatnie 11 dni nie mogliśmy w ogóle trenować, regenerowaliśmy siły i zagraliśmy ponownie. Taka jest sytuacja. Super-wyjątkowa. Gdybyś zapytał mnie 12 dni temu, czy możliwe jest wygranie wszystkich czterech, powiedziałbym, że nie. Jednak chłopcy sprawili, że tak się stało.

O tym, gdzie plasuje się dzisiejsze zwycięstwo na przestrzeni całego sezonu...

- Ostatnie zawsze jest najlepsze. Jest na równi ze wszystkimi innymi. Mamy 63 punkty, ponieważ wygraliśmy również inne mecze; nie wiem dokładnie, kiedy to było i jak, ale wszystkie są bardzo ważne. Dzisiaj było jak z Aston Villą, gdzie musieliśmy odwrócić losy spotkania, a Robbo strzelił gola... Myślę, że Robbo mógł strzelić gola w pierwszej połowie, a może nawet powinien, nie wiem. Tak więc, mieliśmy też momenty w pierwszej połowie, krok po kroku znów się pojawiły. Mieliśmy szanse. Zawsze, kiedy gramy w piłkę, jesteśmy naprawdę dobrą drużyną. Dzisiaj nie graliśmy wystarczająco dokładnie, zbytnio się spieszyliśmy, ale czy mogę to zrozumieć? Tak, rozumiem. Czy mi się to podoba? Nie, ale to też prawda.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

P1LSH1 02.03.2024 22:07 #
E Jurek nie gadaj, nie taki ważny 😂
użytkownik zablokowany 02.03.2024 22:22 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 03.03.2024 22:32 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com