Darwin Nuñez i jego umiejętności strzeleckie
Po tym, jak w 96. minucie meczu z Nottingham Forest zdobył bramkę głową, łatwo byłoby określić Darwina Nuneza mianem nieudacznika. Zawodnik znany z niewykorzystanych szans po raz pierwszy strzelił gola w trzech kolejnych meczach Premier League.
W wygranym 3:1 meczu u siebie z Burnley zdobył niemal identyczną bramkę, odchylając się do tyłu, by spojrzeć na dośrodkowanie Harveya Elliotta i posłać piłkę w długi róg. Pomiędzy tymi dwoma trafieniami był jego otwierający gol w meczu z Brentford, kontratak z głębi pola, który zakończył się fachowym pokonaniem bramkarza Marka Flekkena.
We współczesnej grze, a zwłaszcza w drużynie Liverpoolu, rola nr 9 nigdy nie była bardziej wieloaspektowa. Jednak to gole zawsze są walutą napastnika. W listopadzie trener Jurgen Klopp mówił o "zagadce życia napastnika", oceniając Nuneza.
- Masz już na koncie kilka bramek i to ułatwia sprawę. Zawsze będzie nie wykorzystywał szans, ale jeśli przegapisz pierwsze pięć, zanim zdobędziesz bramkę, nie jest to wspaniałe uczucie. Miał dobry początek sezonu i strzelił fantastyczne gole, wszystkie rodzaje bramek - dodał Klopp.
Przynosi to arbitralne dyskusje na temat formy i konsekwencji. W szerszej perspektywie występy Nuneza przed bramką są... niemal dokładnie takie same jak w poprzednim sezonie.
W ciągu zaledwie 1500 minut w tym sezonie w Premier League (w porównaniu do prawie 1700 w sezonie 2022/23), Nunez strzelił 10 goli z 83 strzałów. W poprzednim sezonie było to dziewięć z 84 strzałów. Na podstawie oczekiwanych bramek (xG) na strzał, jego średnia jakość strzałów jest taka sama.
Mapy strzałów przedstawiają jednak dwa (nieco) różne obrazy.
Częściowo odzwierciedla to jego rolę.
- Może grać również na skrzydle i wszystko zależy od tego, jak chcemy rozpracować przeciwnika, gdzie jest miejsce, gdzie można uwolnić jego pełny potencjał - powiedział Klopp, który w zeszłym sezonie częściej wykorzystywał go z lewej strony - pokazuje to mapa strzałów z zeszłego sezonu (powyżej po lewej), z dużą ilością szans w lewej połowie. Jednak jego dziewięć bramek w tamtym sezonie zostało zdobytych na szerokości sześciu metrów i nie dalej niż 15 metrów od bramki - gole napastnika.
W tym sezonie jego strzały i gole są bardziej rozproszone, szczególnie po prawej stronie. Przyczyniły się do tego zmiany w ataku Liverpoolu. Nunez grał więcej jako nr 9. Wraz z przejściem Trenta Alexandra-Arnolda do środka z obrony, skrzydłowy Mohamed Salah grał szerzej i głębiej, otwierając przestrzeń dla Nuneza do biegania i oddawania strzałów pod kątem. Jego wzrost liczby uderzeń głową i spadek liczby strzałów lewą nogą pokazują, że atakuje więcej dośrodkowań i gra w ostatniej linii.
Szybkość, umiejętności wykańczania akcji, pragnienie, które ma - to były główne pochwały Kloppa dla Nuneza w listopadzie.
Kiedy jest w formie, jest naprawdę sprawny, więc może biegać (sprintem) ciągle. Po prostu nie wiadomo, gdzie skończy. Przyszedł za naprawdę duże pieniądze. To pokazuje, że zawodnicy potrzebują czasu. Zapominamy o tym.
Czas. Największy luksus w piłce nożnej i coś, co napastnicy rzadko otrzymują. Liverpool zapłacił za Nuneza 85 milionów funtów w lipcu 2022 roku. Podobna krytyka na początku sezonu dotyczyła Rasmusa Hojlunda z Manchesteru United, który kosztował 64 miliony funtów i nie strzelił gola w swoich pierwszych 14 występach w Premier League. Następnie strzelił siedem bramek w kolejnych sześciu meczach, stając się najmłodszym zawodnikiem, który strzelił gola w sześciu kolejnych meczach Premier League.
Dominic Solanke był wielokrotnie uznawany za klapę w Chelsea i Liverpoolu, ale w tym sezonie tylko Erling Haaland (18 goli), Ollie Watkins (16) i Salah (15) zdobyli więcej bramek w Premier League niż on (14).
Richarlison strzelił tylko dwa gole w swoich pierwszych 39 ligowych występach dla Tottenhamu Hotspur po transferze za 58 milionów funtów, ale strzelił dziewięć w ostatnich 10 meczach.
Evan Ferguson z Brighton & Hove Albion jest ostatnim napastnikiem, który przeżywa okres posuchy. W 2023 roku został pierwszym nastolatkiem od czasu Wayne'a Rooneya w 2005 roku, który strzelił 10 bramek w Premier League w roku kalendarzowym, ale od czasu strzelenia bramki na wyjeździe z Nottingham Forest pod koniec listopada, przeszedł 13 meczów ligowych i 14 strzałów bez zdobycia bramki.
Z tej grupy Solanke i Richarlison są najstarsi, bo mają po 26 lat. Solanke i Ferguson przeszli na zawodowstwo w akademiach w Anglii; Nunez, podobnie jak Hojlund, gra w swoim czwartym kraju przed ukończeniem 25. roku życia.
Adaptacja na boisku i poza nim wymaga czasu. Hojlund i Nunez powiedzieli, że Premier League jest silniejsza i szybsza niż inne główne ligi europejskie, co jest dla nich szczególnym wyzwaniem, ponieważ ich style ataku opierają się na szybkości i fizyczności.
Niestety dla Nuneza, jego sukces jest mierzony w stosunku do wyjątku, a nie reguły. Wyjątkiem jest oczywiście Haaland z Manchesteru City.
Haaland i Nunez przybyli do Premier League w tym samym czasie, latem ubiegłego roku, w podobnym wieku, ale w zupełnie innym stylu gry nr 9. Ich największym podobieństwem były fryzury.
Haaland pobił już rekord największej liczby bramek w sezonie Premier League (36) i, co może być jeszcze bardziej imponujące, strzelił gola przeciwko każdej drużynie, z którą mierzył się w rozgrywkach. Od początku ubiegłego sezonu Haaland strzelił co najmniej dwa gole w 14 różnych meczach Premier League.
Podczas gdy Nunez zajmuje dopiero 16. miejsce pod względem bramek w Premier League (19) od początku sezonu 2022-23, strzelił dwa razy w czterech meczach. W swoje dobre dni jest szczególnie trudny do zatrzymania. Jedynymi graczami, którzy strzelili co najmniej dwa razy w większej liczbie meczów w tym czasie, są Mohamed Salah z Liverpoolu (siedem) i Callum Wilson z Newcastle (pięć). Bukayo Saka, Watkins, Alexander Isak i Diogo Jota mają tyle samo trafień co Nunez.
Zdobywanie bramek to zmienna sprawa. Nunez stał się studium przypadku, które wymaga otwarcia analitycznej puszki Pandory, gdzie zastosowanie xG, które mierzy jakość szans na zdobycie bramki, jest bardziej oparte na narracji niż na poszukiwaniu wglądu.
Skupienie się na xG prowadzi również do obsesji na punkcie tego, jak blisko średniej jest zawodnik. To analizuje umiejętności, a nie technikę. Różnica polega na tym, że technika dotyczy umiejętności - tj. tego, co zawodnik potrafi zrobić. Umiejętności to to, jak dobrze potrafią je zastosować w sytuacjach specyficznych dla gry, które wymagają konsekwencji i poznania na wysokim poziomie, aby wybrać optymalną technikę i wykonać ją poprawnie.
Weźmy na przykład podobne gole Nuneza z Newcastle w trzecim meczu Liverpoolu w tym sezonie. Przyniosło im to trzy punkty w meczu, który przez większość czasu przegrywali 1:0. Był to jeden z pięciu meczów w tym sezonie, w których Nunez zdobył zwycięską bramkę - tylko Watkins i Haaland mogą się z nim równać pod tym względem.
Technika: wykończenie w poprzek bramkarza z prawej strony. Umiejętność: inne wykończenie w zależności od pozycji bramkarza. W pierwszym przypadku Nick Pope był głębiej, prawie na swojej linii, więc Nunez wykończył sznurowadłami, aby oddać strzał nisko (i uderzyć go z większą mocą).
W drugim przypadku Pope wyszedł, więc Nunez użył swojego podbicia, aby ominąć bramkarza.
Konsekwencja jest problemem Nuneza. Ponad połowa jego strzałów to dośrodkowania i uderzenia w bramkarza. Po prostu nie uderza wystarczająco dobrze z rzutów rożnych.
Ten problem jest symptomem innego problemu: jego selekcji strzałów. W tym sezonie oddaje średnio najwięcej strzałów na 90 minut w Premier League (4,9). Wiele z nich jest oddawanych z nieoptymalnych pozycji, z dystansu i/lub szerokiego kąta, gdy koledzy z drużyny znajdują się na lepszych pozycjach i często z wieloma obrońcami na drodze.
Nunez regularnie strzela zbyt wcześnie po tym, jak Liverpool wysoko odzyskuje piłkę, nie wykorzystując przeciążenia i przestrzeni. Można to było zaobserwować przeciwko Chelsea w styczniu, kiedy nie udało mu się zdobyć bramki z 11 strzałów, w tym z rzutu karnego. Od sezonu 2016/17 jest dopiero trzecim zawodnikiem (po Zlatanie Ibrahimovicu i Martinie Odegaardzie), który oddał tyle prób w jednym meczu Premier League, a mimo to zakończył spotkanie bez gola.
Zdarza mu się również mieć trudności z przetwarzaniem szybko poruszających się kontrataków lub wahać się przy podejmowaniu decyzji, czy podać, czy strzelać, lub który bieg wykonać, pozwalając obrońcom na odzyskanie sił.
Pod względem współczynnika konwersji "dużych szans" zdefiniowanego przez Opta, od początku ubiegłego sezonu Nunez zajmuje 30. miejsce na 32 pod względem współczynnika konwersji wśród graczy z co najmniej 20 dużymi szansami - zdobywa je z częstotliwością nieco poniżej jednej na cztery. Średnia w tej grupie wynosi 42 procent.
Mimo że strzelił bramkę, gol Nuneza w meczu z Brentford pokazał, jak trudno jest mu grać na procentach podczas strzelania. Po wejściu na bramkę, biegnąc z dużą prędkością, jego optymalnym wykończeniem byłoby wbicie piłki obok bramkarza lub obejście Flekkena. Lob jest wykonany perfekcyjnie, ale realistycznie rzecz biorąc, jest to najtrudniejszy sposób na zdobycie bramki.
Były napastnik Brighton & Hove Albion, Glenn Murray, powiedział kiedyś, że "słupki bramki się nie ruszają", gdy zapytano go o przekładanie wykończenia na inne dywizje. Są to słowa, które Nunez zaczął naśladować, ponieważ jego ruch w polu poprawił się przeciwko głębokiej obronie, częściowo dzięki pracy z Bielsą w reprezentacji narodowej. Regularniej zajmuje pozycje w martwym polu środkowych obrońców i szybko zmienia kierunek, gdy piłka idzie szeroko, aby zmienić pozycję.
Widać to w meczu z Aston Villą we wrześniu. Tutaj Liverpool gra bezpośrednio po głębokiej akcji. Salah dociera do linii bocznej i dośrodkowuje głęboko do Nuneza.
Robi miejsce niesamowicie sprytnym i zwinnym podwójnym ruchem - najpierw uderza przy bliższym słupku, za którym podąża Pau Torres, a następnie przełącza się i spada na tylny słupek...
... tylko po to, by zepsuć wykończenie, uderzając głową i prawą nogą, i oddając strzał obok słupka.
Najlepszym tego przykładem był jego gol w meczu z West Ham United, w którym perfekcyjnie wyregulował tempo biegu, aby złapać lob Alexisa Mac Allistera z tyłu i jednym dotknięciem minąć bramkarza.
Jako finiszer z jednym dotknięciem, strzela bramki w średnim tempie (w oparciu o xG) - to wykończenia z wieloma dotknięciami, o których myśli zbyt wiele. Haaland, Hojlund i Richarlison wykonują mniej dotknięć przed oddaniem strzału, choć częściowo odzwierciedla to styl drużyny.
Napastnicy są z natury nieregularni. W końcu tylko pięć razy zdarzyło się, że zawodnik strzelił bramkę w więcej niż siedmiu kolejnych meczach Premier League (Jamie Vardy i Ruud van Nistelrooy, obaj dwukrotnie, oraz Daniel Sturridge).
Największą siłą Nuneza jest to, że kiedy nie zdobywa bramek, asystuje przy nich. W tym sezonie asystował Salahowi pięć razy, najwięcej spośród wszystkich kolegów z drużyny w lidze. Zdolność Nuneza do gry w dowolnym miejscu w pierwszej linii oznacza, że Klopp może być elastyczny taktycznie i zmieniać skład bez konieczności dokonywania zmian taktycznych.
Najgorszą passą Nuneza w tym sezonie (nie wliczając meczów z Urugwajem) był okres 12 meczów od początku listopada do Świąt Bożego Narodzenia, w którym nie udało mu się strzelić gola z 32 strzałów (11 celnych) we wszystkich rozgrywkach, ale mimo to zaliczył trzy asysty. Nastąpiło to po kolejnej serii, w której strzelił gola w trzech kolejnych meczach we wszystkich rozgrywkach.
Na Nunezie ciąży dodatkowa presja, biorąc pod uwagę, jak "eksplodował" w swoim drugim sezonie w Benfice, nie wspominając o niepewności wyścigu o tytuł i uzależnieniu Liverpoolu od wygrywania meczów dzięki późno zdobytym bramkom.
Nunez nadal będzie graczem skrajności. To czyni go nieprzewidywalnym (dobrze), ale też niekonsekwentnym (źle). Warto jednak zachować równowagę, co doskonale pokazały wydarzenia z ostatniej soboty.
Liam Tharme
Komentarze (1)