Boss o Salahu i możliwym składzie na Spartę
Mohamed Salah będzie gotowy, aby rozpocząć mecz przeciwko Sparcie Praga, jednak Jürgen Klopp ma wątpliwości, czy Egipcjanin będzie gotowy na pełne 90 minut.
Salah nie pojawił się w wyjściowej XI od 1 stycznia, kiedy to nabawił się kontuzji na Pucharze Narodów Afryki. Salah wrócił do gry w lutym, jednakże jego kontuzja odnowiła się, gdy pojawił się na boisku w ubiegłym miesiącu w meczu z Brentford.
Egipcjanin zaliczył jednak epizody z ławki zarówno w spotkaniu LE ze Spartą Praga, jak i w meczu ligowym przeciwko Manchesterowi City. Istnieje prawdopodobieństwo, że rozpocznie czwartkowe spotkanie w pierwszym składzie.
- Być może istniała taka możliwość, aby zagrał dłużej w niedzielnym meczu, ale gra wyglądała jak wyglądała - powiedział Klopp w trakcie środowej konferencji prasowej.
- Podbudowywanie Mo jest kluczowe, ale dokonanie zmiany w połowie meczu nie było wtedy wskazane bądź konieczne, gdyż musieliśmy ostrożnie przeprowadzać zmiany.
- Tak, jest gotowy. Jest w topowej formie, nie musimy się już o nic martwić. Nie wiem, czy jest gotowy na 90 minut, ani czy powinniśmy mu je dawać, ale z pewnością jest gotowy, aby rozpocząć spotkanie od 1. minuty.
- Teoretycznie mógłby zacząć poprzedni mecz od 1. minuty, jednak w przypadku powracającego gracza nie wiesz, ile będzie mógł wytrzymać, co zawsze jest problemem.
- Nie przypominam sobie spotkania, o którym pomyślałem, że niedostępność Salaha to żaden problem. To się nie zdarza. Zatem nie jest fajnie go nie mieć. Mieliśmy ważny mecz w niedziele, zostało nam jeszcze 10 spotkań ligowych, a także wiele spotkań pucharowych i każde z nich jest równie ważne.
- Czy Mo chciałby zagrać nieco dłużej? Pewnie tak, lecz przed meczem nie mogę podjąć wszystkich możliwych decyzji i przeanalizować każdego scenariusza. Jest jednak gotowy, aby wyjść w czwartek w pierwszym składzie.
- Czy będzie to 90 minut na boisku? To zależy, jak będzie wyglądał, chociaż wiemy, że Mo bez problemu może grać mecz za meczem.
- Ostatnio był wyjątkowo długo nieobecny, co do niego nie podobne, musimy więc zrobić wszystko aby mieć pewność, że będziemy mogli na nim polegać przez długi czas.
Klopp został także zapytany o skład, jaki wybierze, a także czy duża zaliczka z pierwszego meczu wpłynie znacząco na wybór drużyny.
- Istotnym jest, że nie ważne jaki mecz grasz... czasami musisz gonić wynik, gdybyśmy przegrali pierwszy mecz 1:0 nie moglibyśmy ignorować pierwszego starcia, to samo tyczy się remisu, wtedy musisz wygrać aby przejść dalej.
- Dla nas to oznacza tyle, że musimy zagrać możliwie najlepsze spotkanie, zawsze w ten sposób decydujemy o doborze pierwszej XI. Nawet jakbym chciał, nie jestem w stanie powiedzieć ci, jaki wybiorę skład; po tej konferencji pójdę na trening, usłyszę, że temu coś się stało, tamtemu coś innego, inny potrzebuje jeszcze jednego dnia ekstra i tym podobne. W dzisiejszych czasach decyduje się na ostatnią chwilę.
- Wczoraj mieliśmy taką sytuację, że paru graczy potrzebowało dodatkowego dnia, zobaczymy jak sytuacja wyglądać będzie dzisiaj i wtedy podejmę decyzję o wyjściowej XI.
- Naszym planem jest jednak wystawić najlepszych możliwych graczy na to starcie, gdyż musimy zostawić za sobą wynik pierwszego starcia, nie zaś jego przebieg. Sparta wykreowała sobie groźne sytuacje, momentami naprawdę nam zagrażali.
- Caoimh [Kelleher] zmuszony był do paru niezwykłych interwencji, to głównie chodzi mi po głowie, a nie to, jak zdobywaliśmy bramki, gdyż te były zazwyczaj zasługą indywidualnych umiejętności. Mieliśmy parę niezłych piłkarskich sytuacji, ale wiele zawdzięczamy w tamtym meczu indywidualnościom. Musimy utrzymać rytm w tej części sezonu.
- Nie chodzi o to, żeby się włączać i wyłączać, lecz żeby utrzymywać rytm i nie myślę na ten moment o niedzielnym starciu, mimo, że mówimy tu o meczu przeciwko Manchesterowi United - zakończył Boss.
Komentarze (6)
Mały błąd, raczej chodziło o Sparte Praga.