Wieści kadrowe przed niedzielnym meczem
Wygląda na to, że the Reds odbędą podróż na Old Trafford bez obrońcy Ibou Konate, który być może nie zdąży wrócić do zdrowia na czas po kontuzji, która wykluczyła go z poprzednich dwóch meczów.
- Nie trenował dzisiaj - powiedział Jürgen Klopp w piątek.
- Musimy zobaczyć, czy będzie mógł trenować jutro, ale to będzie bardzo zacięta walka, którą prawdopodobnie przegramy, ale nie wiemy.
Trener przekazał również pozytywne wieści dotyczące Bobby'ego Clarka po tym, jak musiał zejść w drugiej połowie czwartkowego zwycięstwa 6:1 w Lidze Europy nad Spartą Praga.
Podobnie jest z Ryanem Gravenberchem, który wraca do gry po kontuzji odniesionej podczas finału Pucharu Ligi trzy tygodnie temu.
- Bobby czuje się znacznie lepiej - powiedział Klopp.
- To było nieprzyjemne, został tam trafiony, pojawiła się opuchlizna i dlatego mieliśmy wrażenie, że może to być coś poważniejszego, ale nie jest, więc wszystko w porządku. Ryan także dzisiaj trenował, więc jest gotowy.
Liverpool będzie nadal pozbawiony tych zawodników, którzy są na dłuższej liście kontuzjowanych, w tym Trenta Alexander-Arnolda, Alissona Beckera, Stefana Bajcetica, Bena Doaka, Curtisa Jonesa, Diogo Joty, Joela Matipa i Thiago Alcantary. Clark, Harvey Elliott i Gravenberch są od jednej żółtej kartki od zawieszenia na jeden mecz w Pucharze Anglii.
Z kolei trener Manchesteru United, Erik ten Hag, poinformował, że Rasmus Hojlund, Harry Maguire i Aaron Wan-Bissaka mogą być dostępni w ten weekend.
- Wrócili na boisko. Częściowo na początku tygodnia, a dzisiaj mieliśmy sesję, na której wszyscy trenowali - powiedział Ten Hag w piątek.
- Myślę, że będą dostępni. Jutro mamy jedną sesję. Zobaczymy, jak się jutro po tym wszystkim zregenerują. Ale wygląda to dobrze.
Dodał:
- Tom Heaton również wrócił. Co również było bardzo dobrym znakiem, Mason Mount trenował cały tydzień z nami, na początku tygodnia również częściowo. Ale potem także miał kilka pełnych sesji z nami, więc wygląda to dobrze.
Gospodarze mają jednak kilku pewnych nieobecnych, m.in. Altaya Bayindira, Tyrella Malaciego, Anthony'ego Martiala, Lisandro Martineza i Luke'a Shawa, którzy nie wezmą udziału w meczu. Występy Jonny’ego Evansa i Omariego Forsona są także wątpliwe.
Ostatni mecz:
Manchester United 2-0 Everton (9 marca): Onana, Dalot, Evans, Varane, Lindelof, Mainoo, Casemiro, Garnacho, McTominay, Fernandes, Rashford.
Liverpool 6-1 Sparta Praga (14 marca): Kelleher, Bradley, Quansah, Gomez, Robertson, Endo, Szoboszlai, Clark, Gakpo, Nunez, Salah.
Komentarze (0)