Niedoceniany Harvey Elliott
Niektórzy łowcy talentów mieli wątpliwości co do Harveya Elliotta.
Chelsea przyglądała się graczowi gdy ten miał 11 lat, jednak nie zdecydowali się podpisać młodego zawodnika. Podziwiali wprawdzie jego techniczne umiejętności, jednak wyrażali wątpliwości, czy młody, drobny skrzydłowy będzie w stanie zaadaptować się do gry na większym boisku.
Jego tata, Scott, który był przy swoim synu przez całą jego karierę, wytłumaczył mu, że musi przekuć swoje wady w zalety. Postanowili skupić się na treningu na ściance wspinaczkowej, który miał pozytywnie wpłynąć na jego siłę i wytrzymałość.
Elliott powrócił do akademii Fulham po okresie spędzonym w Queens Park Rangers, zaliczając wielkie postępy - zaliczył występ w seniorskiej drużynie przeciwko Millwall, mając zaledwie 15 lat i 174 dni.
Wysiłki te nie poszły na marne. Dzisiaj nikt nie kwestionuje wytrzymałości Elliotta.
Liverpool rozegrał 46 spotkań we wszystkich rozgrywkach, a Elliott znalazł się w kadrze w każdym z nich. Zaliczył 21 spotkań w pierwszej XI, 20 wejść z ławki (często odmieniając oblicze spotkania), oraz 5 meczów, w których nie podniósł się z ławki rezerwowych. Tylko Darwin Núñez i Cody Gakpo zaliczyli więcej występów (32 spotkania).
Elliott rozegrał 2207 minut, należy także doliczyć 614 minut rozegranych dla reprezentacji Anglii u-21. Ostatni występ w barwach narodowych zaliczył w spotkaniu 7:0 przeciwko Luksemburgowi.
Tylko dwóch graczy u-21 w Premier League zaliczyło więcej minut gry - są to Alejandro Garnacho (2612 minut) oraz Levi Colwill (2338 minut).
Wkład Elliotta zdaje się nie otrzymywać uwagi, na którą zasługuje. Być może nie imponuje on atletyzmem charakterystycznym dla Dominika Szoboszlaia, walecznością Wataru Endō bądź eleganckim stylem Alexisa Mac Allistera, jednakże jest on uniwersalnym graczem, mającym wielką wartość dla Jürgena Kloppa - szczególnie w obecnym sezonie, naznaczonym wieloma kontuzjami, które bez wątpienia odcisnęły swoje piętno na drużynie.
Uniwersalność pokazał grając w środku pola, aby następnie zastąpić nieobecnego Mohameda Salaha na prawym skrzydle. Spokojnie utrzymuje się przy piłce, jest niezmordowany i zdyscyplinowany, gdy trzeba odzyskać futbolówkę.
Dorobek trzech goli i siedmiu asyst nie obrazuje tego, jak istotny jest on dla drużyny. Ukryte statystyki, takie jak oczekiwane asysty (xA) i ilość stworzonych szans z otwartej gry na 90 minut, plasują go wśród najbardziej kreatywnych pomocników w Premier League.
Młody Anglik posiada wszystkie cechy idealnej "10". Nic dziwnego zatem, że najbardziej aktywny jest w środkowej strefie boiska tuż przed polem karnym.
Bramka Elliotta w meczu FA Cup z Manchesterem United była jego ósmym zaangażowaniem się w gola (dwie bramki i sześć asyst) w ostatnich 10 spotkaniach. Takie same statystyki zaliczył on w poprzednich 72 spotkaniach.
Od radości po zdobytej bramce w dogrywce, do błędu prowadzącego do gola Amada Diallo, to był istny rollercoaster dla Elliotta. Po meczu w swoim stylu zamiast uciec od razu do autobusu, Harvey nie bał się konfrontacji z mediami.
- Powinienem był opanować sytuację - żałował Elliott. - Biorę to na klatę. Mieliśmy wszystko we własnych rękach, lecz wypuściliśmy to. W futbolu bywa czasem tyle emocji, które zaważają na wyniku spotkania w ułamku sekundy.
W akademii Fulham obowiązuje zasada "trzy razy H" - honesty, humility and hard work [szczerość, pokora oraz ciężka praca - przyp. red.]. Dan Thomas, który był trenerem Elliotta od 12 do 16 roku życia, twierdzi, że Elliott jest uosobieniem tych wartości. Wartości, które pomogły mu w karierze w Merseyside.
Jednym z powodów niedocenienia Elliotta jest fakt, że często zapomina się o tym, jak młody jest to zawodnik.
Harvey tak długo jest już w drużynie, że nie mówi się o nim w kontekście uzdolnionej młodzieży, która robi w ostatnim czasie prawdziwą furorę. A przecież jest młodszy o trzy miesiące od Jarella Quansaha i zaledwie trzy miesiące starszy od Conora Bradleya.
W meczu przeciwko Southampton, kiedy to nastolatkowie Lewis Koumas i Jayden Danns skradli show na Anfield, to właśnie Elliott stworzył najwięcej szans (5), ponadto najczęściej odzyskując piłkę (8).
W następny czwartek Elliott będzie obchodził swoje 21 urodziny. Do tej pory uzbierał 107 występów w koszulce z Liverbirdem na piersi. Miesiąc temu stał się czwartym najmłodszym piłkarzem w historii klubu, który przekroczył magiczną barierę 100 spotkań. Tylko Michael Owen, Raheem Sterling i Robbie Fowler byli szybsi.
Osiągnięcie to jest godne podziwu, szczególnie biorąc pod uwagę, że Harvey spędził cały sezon 2020-21 na wypożyczeniu w klubie z Championship, Blackburn Rovers, a także pamiętając o tym, że ominął on 5 miesięcy następnego sezonu z powodu kontuzji lewego kolana, której nabawił się w spotkaniu przeciwko Leeds United.
Odpowiedni trybunał orzekł w 2021 roku, że Liverpool jest winien Fulham maksymalnie 4,3 milionów funtów za wychowanie Elliotta. Większość klauzul w umowie zostało już aktywowana, pozostała tylko jedna - powołanie Harveya do seniorskiej reprezentacji Anglii.
Właściwie Elliott robi wszystko, co może, aby zameldować się w reprezentacji Garetha Southgate'a przed letnimi Mistrzostwami Europy w Niemczech, jednak nadal nie był on brany pod uwagę. Cole Palmer i Kobbie Mainoo przeskoczyli z reprezentacji u-21 do seniorów przed Elliottem.
Młody piłkarz zdobył dwie bramki w wygranym starciu 5:1 przeciwko Azerbejdżanowi, następnie dwukrotnie asystował we wtorkowym meczu z Luksemburgiem, zwyciężonym przez młodych Anglików 7:0. Zdobywając 7 goli w 7 meczach stał się najlepszym strzelcem swojej reprezentacji. Można powiedzieć, że wyrósł już z reprezentacji u-21, której był kluczową postacią, gdy ta wygrywała Mistrzostwa Europy do lat 21 w 2023 roku.
Jego decyzja o wywinięciu kołnierza koszulki tak, aby nie był widoczny wzbudzający spore emocje kolorowy krzyż Świętego Jerzego [krzyż widoczny na fladze państwowej Anglii - przyp. red.] wywołał pewne zamieszanie, jednak Lee Carsley, menadżer reprezentacji u-21 utrzymywał, że Harvey nosi w taki sposób koszulkę, a nie jest to znak protestu.
- Tak, zdaje się że coś takiego robił też w Blackburn - powiedział - Wszystko w porządku, będąc szczerym, nikt nie poruszał tego tematu. Nawet biorąc pod uwagę jego wiek, jest on seniorem w naszej drużynie. Gra w Liverpoolu bardzo dobrze i daje innym świetny przykład. Każdego dnia ciężko trenuje. Dobrze jest widzieć, jak jest za to wynagradzany.
Co więcej musi zatem poczynić Elliott, aby znaleźć się w kadrze seniorów?
- Myślę, że robi wszystko, co tylko może - dodał Carsley. - Daje o sobie znać grając tydzień w tydzień w Liverpoolu, który rozgrywa świetny sezon. Miejmy nadzieje, że utrzyma wysoką formę i stworzy sobie tą szansę.
Nie będzie to łatwe zadanie, jednak kto jak kto, ale Elliott nigdy nie bał się ciężkich wyzwań.
Komentarze (6)