Brighton w pigułce przed przyjazdem na Anfield
Garść wiadomości o Brighton przed niedzielnym starciem z Liverpoolem na Anfield.
Piłkarze Brighton swoje ostatnie spotkanie rozegrali przeciwko drużynie As Roma w Lidze Europy.
Drużyna De Zerbiego wygrała tamtą rywalizację 1-0, ale musiała pożegnać się z marzeniami o grze w kolejnej rundzie tych rozgrywek z powodu porażki w pierwszym starciu aż 4-0.
Poprzednie spotkanie w Premier League podopieczni włoskiego szkoleniowca zakończyli zwycięstwem. O jedną bramkę okazali się lepsi od ekipy Nottingham i do niedzielnej rywalizacji z Liverpoolem będą podchodzić z pozycji ósmego zespołu w tabeli.
Odmienny punkt spojrzenia na drużynę Brighton
Derren Howard, Brighton Sports Editor, National World
Bardzo trudny sezon dla Brighton. W lecie z zespołem pożegnało się dwóch najlepszych piłkarzy, Alexis Mac Allister trafił do Liverpoolu, a szeregi Chelsea zasilił Moises Caicedo. Z kontuzjami zmagają się Solly March, Jack Hinshelwood i Kaoru Mitoma, a kłopoty zdrowotne nie omijają również takich zawodników jak: James Milner, Adam Lallana, Julio Enciso i Joao Pedro.
De Zerbi mając tyle problemów z doborem optymalnego składu, przed długi czas potrafił utrzymać zespół w grze na dwóch frontach. Po odpadnięciu z europejskich pucharów nadal ma szansę na grę w Europie w przyszłym roku, a do końca sezonu jego podopieczni mają do rozegrania jeszcze 10 spotkań.
Styl zespołu De Zerbiego
W idealnym planie to czwórka z tyłu, dwóch środkowych pomocników w obsadzie Pascala Grossa i Billy’ego Gilmoura, a w ataku ma królować zorganizowany chaos. Pozycje zawodników z przodu formacji często ulegają zmianom w ciągu trwania spotkania. Z reguły jednak pierwszym wyborem jest Mitoma i March, których zadaniem jest ścinanie gry z linii bocznych, ale kontuzje uniemożliwiają wystawienie tych graczy. Jeśli chodzi obsadę bramki, to tylko De Zerbi wie, kto z dwójki Bart Verbruggen i Jason Steele wybiegnie jutro w podstawie.
Kluczowi zawodnicy Brighton
Jan Paul van Hecke, młody obrońca pochodzący z Holandii, który zrobił na mnie wrażenie. To jego przełomowy sezon w Premier League i wraz z Lewisem Dunkiem tworzą dobrą parę w obronie. Gilmour regularnie pojawia się w środku pola, a Simon Adingra tworzy duże zagrożenie w wolnych strefach.
Prawdopodobny skład
To zawsze jest ciężkie do przewidzenia, na co zdecyduje się De Zerbi, zwłaszcza po przerwie na mecze reprezentacyjne, ale skłaniam się do systemu 4-2-3-1, a w pierwszej jedenastce wybiegną: Steele; Lamptey, Van Hecke, Dunk, Igor; Gilmour, Gross; Fati, Adingra, Pedro; Welbeck.
Poprzednie spotkanie
W tym sezonie, w październiku The Reds i Brighton zmierzyli się na Amex Stadium w ramach 8. kolejki Premier League. Padł wyniki 2-2, a Salah dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Kilka słów od De Zerbiego
- Potrzebujemy wygrywać, aby znowu zagrać w Europie w kolejnym sezonie. Trudny mecz przed nami, ale nigdy nie ma łatwych potyczek w Premier League, więc musimy wierzyć w siebie. Grając tylko raz w tygodniu, możemy lepiej się przygotować do kolejnych wyzwań, podleczyć kontuzje i rywalizować na wyższym poziomie.
- To duże wyzwanie, wygrać 7 z 10 spotkań. Musimy skupiać się na każdym kolejnym meczu. Zaczyny od bardzo trudnego rywala, bo gramy na Anfield, ale będziemy odważnie walczyć, aby podnieść z murawy punkty.
Komentarze (2)
Brakło innych zdjęć, obecnych zawodników??xD