The Reds królami comebacków
Liverpool ustanowił nowy klubowy rekord w erze Premier League jeśli chodzi o tzw. comebacki, gdy w niedzielę odwrócił losy spotkania i pokonał 2:1 Brighton.
The Reds już po dwóch minutach przegrywali z Mewami za sprawą trafienia Danny'ego Welbecka, ale po golach Luisa Díaza i Mohameda Salaha ostatecznie wygrali to spotkanie.
To siódme zwycięstwo Liverpoolu w tym sezonie w sytuacji, w której zespół jako pierwszy tracił bramkę. Wcześniej udało się to w meczach z Bournemouth, Newcastle United, Wolves, Fulham, Crystal Palace oraz Luton. To najlepszy sezon The Reds pod tym względem od sezonów 2008/2009, 2019/2020 i 2020/2021, gdy taka sztuka udawała się sześciokrotnie.
Komentarze (0)